op Na początku witam wszystkich forumowiczów

Jestem posiadaczem Scenica z silnikiem benzynowym. W autku się zakochałem i nie zamierzam zamienić na nic innego Trafiła mi się możliwość zakupu Scenica z 2005 roku z silnikiem 1,5 diesel. Auto miało już kilka poważnych awarii silnika a na chwilę obecną wszystko jest idealne poza turbosprężarką. Mimo sporego przebiegu takie elementy jak zawieszenie, stan wnętrza, opony są igła po prostu. Problem tkwi tylko w turbosprężarce i w kolorze (biały). Samochód mogę kupić za 5 tysięcy złotych (aha jest bezwypadkowy, nie malowany nigdzie. Fabryczny lakier. Bardzo zadbany) Plan jest taki aby zabrać (tak sobie myślę ale to nie konieczność) do swojego koła z nowymi oponami letnimi, zabrać przełącznik od kierunków i podnośnik szyb (moje wadliwe), wymienić reflektory przednie (moje są szarobure a te jak nowe) i tego białego Scenica sprzedać za 6-7 tysi już po regeneracji turbo (koszt pewnie z 1500 zł). Czy to jest realne tzn czy te diesle 1,5 w stanie super ale kolor biały da radę sprzedać za 7 tysięcy? Innymi słowy czy coś na nim zarobię? Z góry dziękuję za porady

pio555 napisał 30-06-2016, 16:19:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.

Kolejny post proszę napisać w Powitaniach.

Ja kupiłem za 5200 całego 1,9dci do dopieszczenia. Jak masz duży przebieg to się w to nie pchaj

op

Ja kupiłem za 5200 całego 1,9dci do dopieszczenia. Jak masz duży przebieg to się w to nie pchaj

Dzięki za info ale jak się patrzy na ceny wywoławcze w internecie to zaczynają się od 9 tysięcy za 2006 rok więc te 5200 to chyba skrajnie niska cena.

Wywoławcza, wywoławczą, a co na koniec to nie wiadomo. Pamiętaj, że legend na temat 1.5 w S II jest co nie miara i łatwo może nie być ze sprzedażą.
// napisane z Windows Phone

Moim zdaniem 1,5 dci szczególnie 106 i 110 kM zdecydowanie mniej awaryjne niż 1,9 120kM..przykładem są przypadki na forum- wystarczy popatrzeć kto z jakimi silnikami miał poważne przygody.

ceny wywoławcze w internecie to zaczynają się od 9 tysięcy za 2006 rok

Ja swojego (2006 końcówka, poliftowy) kupiłem rok temu za 7600 + koszt dopieszczenia (opony, malowanie błotnika).
To tak odnośnie ceny.
1,5 dci 106 KM w samochodzie poliftowym - nie jest silnikiem zwiększonego ryzyka. Wcześniejsze bywają.

Ja za swojego zaplaciłem 27500 pięć lat temu...stracił masakrycznie na wartości, z finansowego punktu widzenia :beznadziejnie zainwestowałem😀