Niestety daleko nie zlokalizowałem tego kabelka jak i gdzie leci, znika pod deską w okolicy dźwigni od przedniej maski w dodatku w obkurczce (chyba):




Dodatkowo znalazłem jeszcze taki kabelek:



a tak wygląda plątanina kabelków:


Pomijając ten ucięty ( pewnie nie dojdę od czego może być) zastanowiły mnie te konektory. Czy jest możliwe że od przednich czujników?
Mam je raczej dołożone, w kokpicie koło wyświetlacza mam dodatkowy włącznik ( domniemam) od przednich czujników (foto poniżej)




tutaj po wyjęciu:

jakaś rzeźba z czujnikami
raczej do czego te kabelki w prosty sposób nie dojdziesz

Musiałbym pewnie deskę ściągać, kupa roboty..

Czy ja mógłbym poprosić o fotkę tego miejsca któregoś z użytkownika z silnikiem 1.6 (najlepiej)? Dla porównania jak tam u innych tam są poprowadzone wiązki.

Jeszcze powiedz, że jest na tym kabelku +12V

Hehe, nie miałem probówki pod ręką by posprawdzać czy tam jest jakieś napięcie ;)

Oby nie było, bo jeśli jest to chała na maxa...

Gdzie najlepiej znaleźć masę, by sprawdzić czy tam w tych kabelkach jest napięcie?

Do metalowego szkieletu pod dechą, punkty masy...

---

Nawet z obudowy zapalniczki....

byle gdzie do blachy, jak się zaświeci tzn. że mamy fazę.

Sprawdziłem napięcie, całe szczęście ten ucięty kabelek nie jest pod prądem.

Zastanawia mnie natomiast ten z potrójną złączką. Mianowicie po włączeniu wstecznego pojawia się tam napięcie:

na jednym:

na drugim:

Na trzecim jest "zero"

Jeśli jest na luzie, lub np.  na jedynce, brak napięcia. Podciągnięcie od czujników wstecznego?? Możliwe że takie coś ktoś sobie wcześniej zrobił?