op Witam ;)

Tak jak w temacie, chciałbym dowiedzieć się wszystkiego nt. dwóch odmian wysokoprężnych jednostek pojemności 1.9 (DTi oraz DCi) marki Renault.

1. Awaryjność obu jednostek, koszta napraw poszczególnych podzespołów;
2. Koszta eksploatacyjne, polecane marki części zamiennych, polecane marki płynów eksploatacyjnych oraz realne terminy częstotliwości ich wymian;
3. Osiągi obu jednostek napędowych, przed i po "zawirusowaniu" oraz koszta takiej operacji - opinie;
4. Jak użytkować ten rodzaj jednostki napędowej (codzienne czynności obsługowe) - przesiadka z benzyny na diesla (wysokość obrotów przy zmianie przełożeń, uruchamianie/wyłączanie silnika itd.) - porady;
5. Prawda i mit nt. silników wysokoprężnych Renault - czego się bać, a z czego się śmiać ;)

Proszę o wyczerpujące informacje, dla laika w sprawach silników wysokoprężnych ^^

pozdrawiam
Soul

Ja jestem zwolennikiem dCi. Silnik cichy. Ale tak czy tak jak dbasz tak masz.

tapatalk

Jeżdżę Dti a Dci nie jeździłem. Dti to taki mały traktorem, głośniejszy na pewno choć można go wyciszyć matami tak jak ja powoli to robię co daje fajny efekt. Oba silniki mało palą a osiągi są całkiem fajne, mój szybko się zbiera, prędkość np. na autostradzie mozna też dużą osiągnąć. Nie wiem jak Dci ale Dti jest dość prosty w naprawie samemu, dojście itd. mimo że ja samochodami interesuję się dopiero od niecałego roku (od kupienia Scenica) to z pomocą kolegów daje rade większość samemu robić. Teraz te rzeczy które mi Miro pomagał robić dałbym radę sam zrobić bez problemów.

Odnośnie punktu 3. Osiągi? Kto co lubi. Dci jest żwawszy i mocniejszy ale i tak mając 12.8sekund do 100kmh no to tyłka nie urywa. Jak widać Kermitowi pasuje ale nie wszystkim musi. Co do wirusowania dci jest podatniejszy. Z niego przy sparwnym silniku bedziesz miał jakies 120KM i 250nm a z dti niestety tylki 115KM i jakieś 230nm. Cena dobrze wykonanego programu to troszke ponad 1000 zł. Ogólnie sprawa świetna ale auto już takie młode nie jest i pytanie czy sie opłaca.

Ad.1
Zdań jest tyle ile osób, każdy swoje chwali to oczywiste.
Posiadam dci 102KM, i nie mogę narzekać, auta które mają naście lat nie możemy porównywać do auta z salonu.
Ludzie odradzają ze względów i poglądów nowszych silników. Przykład SII dci silnik,jest turbina ze zmienną geometrią łopatek kosztowna, sprzęgło dwumasowe również itp
W SI PHII 1.9dci nie ma tego, więc wymiany na pewno są tańsze, w tym modelu słyszałem, że wtryski są elektroniczne i jak padają to trzeba całą listwę wymieniać. Ale wszystkie te rzeczy i wiele innych można by szukać w nieskończoność.
Do każdego modelu i wersji jest tylko jedno.. kto dba i będzie dbał, będzie miał.

Temat tyczy się porównania silników.
Silnik dti silnik ciut słabszy, zwykła pompa wtryskowa, zwykłe wtryski powiedzmy zwykły i każdy mechanik mógłby w nim pogrzebać.
Silnik dci był zmieniony na lepszy, nie bez powodu. Kultura pracy jest całkiem inna, jest bardziej dynamiczny od niższych obrotów, cichszy i ma być trwalszy ale co prawda mechanicy częściowo się go boją ale z drugiej strony wiele się nie psuje. (W moim przypadku jeszcze nic) kolega Mojżesz może więcej się wypowiedzieć bo posiada już go dobry kilka lat.

Ad.3
Osiągi oby silników są bardzo podobne, jeśli chodzi o zawirusowanie to dci się da elektronicznie "chip", dti to zwykła pompa więc zwiększenie osiągów by chyba polegało na podkręceniu dawki paliwa mechanicznie.

Ad4.
Tak jak napisałeś jaka "wysokość obrotów przy zmianie przełożeń" producent podaje optymalną pracę silnika by wskazówka od obrotomierza znajdywała się pomiędzy maksymalnym momentem obrotowym a mocą czyli w silniku dci to są wartości 1500obr/min mamy 200Nm a 4000obr/min 102KM w tym przedziale znajdziemy optymalną pracę silnika dla swoich uszów i ekonomiczności w spalaniu.

odnośnie dCI
osiągi hm...
sportowcem on nie jest na światłach szału nie zrobisz
spalanie mnie w mieście pali ok 7,5 ale jeżdżę na ekstremalnie krótkim dystansie ok 2km w trasie przy normalnej jeździe ok 5,5-6 w Chorwacji załadowany na full z klimą na max i prędkością na autostradzie 140 km/h spalił 6,5l ja uważam ,że wynik ok
części
ceny umiarkowane i dostępne wszędzie
silnik dCI cichszy z lepszą kulturą pracy chyba trochę bardziej elastyczny z CR pewnie trochę droższy w naprawie
co do mitów....każdy DTI/DCI jest zły to powie Ci prawie każdy mechanik-który skończył edukacje na produktach z FSO...a tak naprawdę to jak każdy diesel turbina wtryski itp..

powiem szczerze że jeszcze nigdy nie osiągnąłem powyżej 7litrów a robię odcinki prawie wszystkie max 7-12km, ponad 7 nawet zimą nie miałem.

Mati ide do Ciebie na kurs ecodrivingu

Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalka

Przestań tylklo buty zmień z Radomia jechałem to miałem 4.4

Radomia jechałem to miałem 4.4

zboczeniec i emeryt żeby tak jeżdzić
chyba Asie za kolanko trzymałeś i dlatego