op Witam, proszę o pomoc w poniższym temacie - mam Scenica 1.6 16V 2000r benz/LPG problem występuje po uruchomieniu zimnego silnika po całonocnym postoju, ciężko odpala i nie można dodać gazu bo silnik dławi się i gaśnie. Dopiero po minucie jak się troche zagrzeje można ruszyć z miejsca i dodać gazu. Wymieniłem świece zapłonowe, cewki, czyszczona była przepustnica, wymieniony czujnik temperatury, czyszczony był czujni położenia wału, sprawdzane było ciśnienie w cylindrach i niestety problem dalej występuje - mechanik nie może znaleźć przyczyny. 
Bardzo proszę o podpowiedź co może być przyczyną takich problemów.
W/w problem nie występuje po przełączeniu na LPG.
Pozdrawiam Robert

pio555 napisał 25-09-2016, 11:40:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.

Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

A czy cisnienie paliwa bylo sprawdzone. Moze jak typowo w dieslu cofa sie paliwo - jest gdzies nieszczelnosc- i masz problem z zapaleniem...
Chyba ze nigdy nie wymieniales filtra paliwa i niestety nie ma takiego przeplywu...
Moze jak jezdziles na pustym zbiorniku przytarla sie pompa paliwowa i ńie ma sily napompowac paliwa....

Po poerwsze podlacz manometr i zbadaj jak zachowuje sie cisnienie paliwa... Inaczej byc nie moze ;)

op

A czy cisnienie paliwa bylo sprawdzone. Moze jak typowo w dieslu cofa sie paliwo - jest gdzies nieszczelnosc- i masz problem z zapaleniem...
Chyba ze nigdy nie wymieniales filtra paliwa i niestety nie ma takiego przeplywu...
Moze jak jezdziles na pustym zbiorniku przytarla sie pompa paliwowa i ńie ma sily napompowac paliwa....

Po poerwsze podlacz manometr i zbadaj jak zachowuje sie cisnienie paliwa... Inaczej byc nie moze ;)

Dzięki za podpowiedź - sprawdzę pompę paliwa

op Witam ponownie, pompa paliwa sprawdzona ciśnienie paliwa prawidłowe, mechanik podłączył komputer - nie wykazał żadnych błędów, a problem dalej występuje /tylko na zimnym silniku po całonocnym parkowaniu/.
Proszę o pomoc w znalezieniu przyczyny.

Moja safranka stoi w warsztacie w bardzo podobnym problemem. odpala ok, ale jak się dodaje gazu to nie ma mocy, dławi się, strzela itd. Na gazie ok. Na benzynie po rozgrzaniu jest lepiej, ale też nie jest dobrze.
Przyczyna - wtryskiwacze.
Niech zrobią próbę przelewową czy jak to się tam nazywa, bo wydaje mi się że masz to samo co u mnie.

po całonocnym postoju, ciężko odpala i nie można dodać gazu bo silnik dławi się i gaśnie

Jak dla mnie - typowy objaw uszkodzenia czujnika temperatury cieczy chłodzącej. Ten dający sygnał sterujący na ECU.
Przerabiałem temat kilkukrotnie, na różnych silnikach.
Typowe objawy:
Zimny zapala jedynie z wciśniętym pedałem gazu, po puszczeniu gaśnie, każda próba wciśnięcia gazu głębiej, czy próba ruszenia z miejsca, to przerywana praca.
Nagrzeje się dosłownie o kilka stopni - i już jest lepiej, jak wskazówka temperatury cieczy chłodzącej cokolwiek się podniosła - pracował już idealnie.

op Dziękuje za informację - a możesz napisać na czym ta próba polega.

---

czujnik temperatury cieczy chłodzącej wymieniłem - problem pozostał

Nie pamiętam za bardzo, jak to było w Sc I (minęło już kilka lat, no i silnik był inny - ale wydaje mi się, ze były dwa czujniki - jerden dający sygnał do ECU, drugi dawał pomiar na zegar na desce rozdzielczej.
Ale mogę się mylić.
Opisałem dość dokładnie objawy towarzyszące tej usterce - a ponieważ ujawnia się ona zawsze w pierwszy chłodny poranek - jako pierwsza przyszła na myśl.
Drobna wskazówka (jeśli nie masz możliwości odczytu parametrów pracy czujnika live) : odłącz wtyczki złącz elektrycznych od czujnika (czujników) temperatury przy termostacie - i spróbuj uruchomić całkowicie zimny silnik. Sterownik przejdzie w tryb awarii i pozwoli uruchomić silnik. Jeśli będzie widoczna różnica - masz winnego.
Wiem, że metoda staroświecka, ale w starszych samochodach takie sposoby z reguły się sprawdzają.

Witam Jak tam problem z odpalaniem rozwiązany czy nie? Mam taki sam silnik i taki sam problem Moglibyśmy podyskutować bo ja już parę rzeczy przerobiłem

Zresetuj mu ECU, zrób z 50 km na samej benzynie, niech sobie zbierze od nowa prawidłowe mapy PB, po czym jedź do gaziarza (bez przełączania na LPG) niech Ci wystroi LPG. Daję Ci duże szanse, że to pomoże. Niestety te szajskie kompy w Renówkach tak mają, że jak masz zbyt ubogą lub bogatą dawkę na LPG, to ECU nanosi korekty na swoje mapy benzyny. W dwóch Renówkach takie czynności rozwiązały ten problem. W jednej wyszło, że padnięta była listwa LPG. Druga po prostu miała złe mapy LPG i po ok 1000km na samym LPG w wakacje, już rano te same objawy, co Twoja. 

Sporo ludzi na dzień dobry wymienia w ciemno cały układ WN