Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Nieszczelność na listwie wtryskowej


Cinekkk
Zarejestrowani

op Witam, 
Od kilku dni jestem posiadaczem Scenica II z 2004r 1,9 dci. Kupiłem go za rozsądne pieniądze ale kilka rzeczy musiałem przy nim porobić i jeszcze kilka mam do zrobienia... ale wracając do tematu.
Zauważyłem, że szybkozłączka na listwie wtryskowej jest wilgotna i się z niej sączy (silnik jest trochę poniżej również zawilgocony ropą).
Podejrzewam, że do wymiany są oringi gumowe ale ciężko jest mi w internecie znaleźć ich wymiar lub nr części (ewentualnie całej szybkozłączki) . Może ktoś miał podobną sytuację i wymieniał oringi lub całą szybkozłączkę? 
Na zdjęciu zaznaczyłem wspomnianą nieszczelność.

[Obrazek: ed594686ffc0.jpg][Obrazek: a7b19327359e.jpg]

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Nigdy nie rozbierałem takiej szybkozłączki ale wymieniałem już kilka w swoim SC II. Jest to robota prze.....na po prostu katastrofa. Większość ludzi poddaje się i wymienia całe przewody. Problem z wymianą polega na obsadzeniu złączki w przewodzie należy zrobić to na nowym przewodzie na gorąco. Przewody należy bardzo delikatnie nagrzewać opalarką i bardzo szybko wciskać złączkę jak nie uda się za 1 razem to kawałek przewodu należy odcinać i próbować od nowa. To jest tak cholernie twardy plastik a zarazem jak się go podgrzeje i próbuje wcisnąć złączkę gnie się i załamuje. Po za tym jest wtedy tak gorący że aż łapy bolą. Proponuję zakup całego przewodu z jakiegoś SC II.

Odpowiedz
Cinekkk
Zarejestrowani

op hm...wydaje mi się, że gdybym ścisnął kombinerkami ten czerwony plastik to powinien ten króciec wyskoczyć . Podejrzewam, że są tam oringi (1-2 sztuki). Po wymianie ich wtyczkę wtykam i powinno być ok. Mam jednak problem by dobrać odpowiedni rozmiar... w internecie nie znalazłem podanego konkretnego rozmiaru a kupować w ciemno kilkanaście sztuk jest bez sensu.
Chyba jednak będzie trzeba pierw rozebrać i wtedy szukać na wzór...

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Oczywiście po ściśnięciu złączki w czerwonych miejscach zejdzie z króćca. Proponuję poszukać całego przewodu i nie bawić się z doborem oringów.

Odpowiedz
Cinekkk
Zarejestrowani

op Koszt nowego przewodu podejrzewam że jest znaczny a kupując uzywke to istnieje duże prawdopodobieństwo że również mogą być już oringi wyrobione /uszkodzone... Tym bardziej że przy wciskaniu lub demontażu ich sa bardzo narażone na uszkodzenia...  Temat przerabialem u siebie w busie gdzie po dwukrotnym wciskaniu nowe,  oryginalne oringi ulegały uszkodzeniu. 
Tak się zastanawiam czy udajac się do serwisu bez wcześniejszego demontażu byliby w stanie w katalogu sprawdzić dany oring?

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Dobra mówisz masz. Rozebrałem taką złączkę są tam dwa oringi koloru zielonego o wymiarach grubość 2 mm średnica zewnętrzna 12 mm, średnica wewnętrzna 8mm.
Tylko zastanawiam się jak ty to wydłubiesz z tej złączki na samochodzie żeby nie załamać przewodu gdyż on jest sztywny.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2016, 19:35 przez haszczurur.)

Odpowiedz
[-] 2 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi haszczurur za ten post post:
  • Cinekkk, Mati
Cinekkk
Zarejestrowani

op Dzięki wielkie za cenne info Biggrin  faktycznie aż tak ciężko będzie wydłubać?
A może foto jakieś pstryknąłeś? Biggrin

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Fotki nie pstryknąłem. Ja mam taką złączkę luzem w domu w samochodzie nic nie rozbierałem.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi haszczurur za ten post post:
  • PRZEMO
Cinekkk
Zarejestrowani

op A dałoby rade pstryknac foto?   nie wiem jak te oringi sa umiejscowione.  Czy faktycznie tak ciężko będzie je wydłubac....

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Próbowałem ale to jest wewnątrz złączki i na fotografii tych oringów nie widać. Postaram się opisać w którym są miejscu. Oringi znajdują się powyżej kwadratowej podstawy złączki, kończy się ta kwadratowa część z czerwonym plastikiem i idąc wyżej są te zielone oringi przedzielone plastikową tulejką. Po wyjęciu oringów ta tulejka lata luzem. Odradzam abyś to robił na samochodzie w tym miejscu nie ma podejścia pozałamujesz przewód paliwowy a po za tym nowych oringów nie ułożysz prawidłowo w tej złączce. Tych złączek się nie naprawia, należy zakupić przewód paliwowy, złączkę i opalarką nagrzać przewód tak aby za pierwszym razem umieścić cały króciec złączki w przewodzie. W razie gdy króciec wejdzie do połowy odciąć kawałek przewodu i próbować od nowa. Ja zanim mi się udała ta sztuka kiedyś zużyłem metr przewodu.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi haszczurur za ten post post:
  • Cinekkk




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości