Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Nieszczelność na listwie wtryskowej


Cinekkk
Zarejestrowani

op Dzięki wielkie,  bardzo mi pomogles.  
Chyba faktycznie bez sensu zabawa z oringami i czas zacząć poszukiwania wtyczki lub calego przewodu.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Proponuję abyś zakupił kawał przewodu paliwowego o takiej samej średnicy, złączkę i próbował opalarką tak rozgrzewać przewód aby nie spalić go, zbytnio nie rozgrzać a jedynie tak by za jednym razem nasadzić go na króciec złączki. Pracuj w rękawicach gdyż przewód po podgrzaniu robi się bardzo gorący i po kilku próbach możesz mieć już dosyć. Te przewody mają to do siebie, że podczas podgrzewania opalarką w ułamku sekundy z twardego zaczynają się niemalże rozpływać. Jak jest za twardy to nie nasadzisz go do końca jak za miękki to pozałamuje się i d...a. Istotne jest aby za pierwszym razem wlazł do końca gdyż po powtórnym podgrzewaniu w miejscu łączenia z króćcem robi się za luźny i powstaje nieszczelność. Żadne podgrzewanie w gorącej wodzie jak też suszarką nic nie daje w warunkach amatorskich tylko opalarka.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Że spytam o te przewody. Z tego co czytam, są plastikowe. A nie można by było zastosować gumowych przewodów paliwowych?

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Cinekkk
Zarejestrowani

op Obadałem na alledrogo cały przewód przelewowy (z demontażu)- 20 zł. W sumie za takie pieniądze można zaryzykować- może akurat będzie szczelnie. 
Przed montażem wymienię tylko oringi na przelewach (przy wtryskach) na nowe i pozostaje tylko powtykać i może będzie hulać... Jeśli coś jednak nie będzie do końca szczelne to przynajmniej będę miał już drugi przewód na którym będę mógł bawić się z opalarką i wymianą szybkozłączki. 
A tak swoją drogą to strasznie badziewne te przewody. Też myślałem, żeby podmienić na gumowy przewód - pozostałoby jedynie dobrać odpowiednią średnicę.
A jeszcze pytanko- jeśli będę wymieniał te przelewy to przy demontażu nie zapowietrzy się zbytnio układ? Po montażu nowych można najwyżej trochę podpompować pompeczką o ile to coś da...

Znalazłem jeszcze taką złączkę- na pierwszy rzut oka wygląda bardzo podobnie:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=615...ule_id=201

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-05-2016, 20:51 przez Cinekkk.)

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Jak będziesz kupował przewód z demontażu to pamiętaj o tym aby kupić dłuższy gdyż trzeba obciąć końcówkę. Ponowne podgrzewanie powoduje nieszczelność. Ja bym nie stosował gumowych przewodów z tego względu, że mogą się zaginać, w komorze silnika podczas pracy są wysokie temperatury i to również może wpływać na zmiękczenie takiego gumowego przewodu. Przewody stosowane przez fabrykę są twarde i wyprofilowane zapewne na gorąco zastosowanie przewodu gumowego, który nie jest sztywny może skutkować jego zagięciami. Zanim zamontujesz drugi przewód wyprofiluj go opalarką na wzór starego.

Odpowiedz
Cinekkk
Zarejestrowani

op Kupiłem taki sam od scenica i planuje go po prostu cały podmienić. Może akurat będzie ok, jeśli nie to wtedy będę się bawił opalarką i wymieniał szybko złącze .

Odpowiedz
Cinekkk
Zarejestrowani

op Dziś przyszedł przewód. Domyślam się, że leżał gdzieś na podłodze lub w kącie bo cały był zabrudzony  (piach, olej, ropa i nawet miejscami zachlapany farbą- do wyboru do koloru).
Stwierdziłem, że jest zbyt duże ryzyko taki przewód zakładać gdyż w środku również może być zasyfiony a nie chciałbym , żeby to dostało się w obieg paliwa.
Postanowiłem wymienić tylko oringi na mojej wtyczce. Ze starego wydłubałem 2 sztuki i pojechałem kupić na wzór nowe. Ciężko było dobrać takie same (minimalnie się różniły).
Zaryzykowałem i wydłubałem z zakupionego przewodu dwa oringi.
Okazało się, że wymiana oringów w tej wtyczce nie jest taka trudna. Nawet nie musiałem ściągać przewodu z auta z wtrysków a jedynie wypiąłem tą wtyczkę i delikatnie obróciłem.
Później długą igłą wydłubałem 2 szt starych i podmieniłem. Trochę zdolności manualnych i gotowe.
Dłużej trzeba było pompować pompką bo układ się zapowietrzył ale po chwili silnik zagadał.
Na razie jest jakby ale nie chce zapeszać- trzeba by skontrolować po jakimś czasie.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości