op
Masz racje, wiem ale chcąc iść na "wojnę" trzeba by było mieć opinie jakiegoś rzeczoznawcy (koszta in plus), że wina jest po stronie elektryka. Ten z kolei bedzie udowadniał, ze to nie jego wina,... itd...
Najlepiej to wypadało by mieć dokładną FV co i za co (dokładnie!) i wtedy myślę, ze szybciej by się uzyskało w najlepszym razie naprawę gwarancyjna. Ale jak samochód ma się uziemiony to będzie trwać a jeździć czymś trzeba.
To jest Polska, nie niemcy czy inny cywilizowany kraj. Tutaj uczciwość i rzetelność nie jest fundamentem działania firm :-(
... temat rzeka...
Generalnie trzeba sobie znaleźć jednego fachowca ogarniającego Renault-a i trzymać się jednej osoby - wtedy będzie łatwiej bo nie będzie sytuacji, ze jeden na drugiego zwala.
Najlepiej to wypadało by mieć dokładną FV co i za co (dokładnie!) i wtedy myślę, ze szybciej by się uzyskało w najlepszym razie naprawę gwarancyjna. Ale jak samochód ma się uziemiony to będzie trwać a jeździć czymś trzeba.
To jest Polska, nie niemcy czy inny cywilizowany kraj. Tutaj uczciwość i rzetelność nie jest fundamentem działania firm :-(
... temat rzeka...
Generalnie trzeba sobie znaleźć jednego fachowca ogarniającego Renault-a i trzymać się jednej osoby - wtedy będzie łatwiej bo nie będzie sytuacji, ze jeden na drugiego zwala.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2016, 18:46 przez JurekGr.)