Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

OGÓLNE Przełącznik lampki podłokietnika


44ra88
Zarejestrowani

op
(13-05-2016, 10:22)haszczurur napisał(a): Musisz wykonać kilka prób jak działa wyłącznik. Przed chwilą sprawdzałem dokładnie jak to jest u mnie. Przełącznik koloru czarnego umieszczony pionowo, z przełącznika wyprowadzony jest kawałek plastikowego nazwijmy go patyczka po zasunięciu schowka roleta dociska tenże patyczek a on rozłącza napięcie i lampka gaśnie. Jeżeli mamy odsuniętą roletę w przełączniku zwierają się blaszki i lampka świeci. Jeżeli będziesz wciskał paluchem ten plastikowy patyczek światełko powinno gasnąć. Co do przełącznika to gdy roleta jest odsunięta światełko świeci się jak przycisk wciśniesz na dół światełko zgaśnie, przycisk wciśniesz na górę zaświeci się.
Może jest coś zamienione w samym przełączniku, zobacz jak jest z lampką w tylnej kieszeni podłokietnika czy jak otwierasz klapkę to świeci się i jak zamykasz to gaśnie.
Ja wielokrotnie rozbierałem ten podłokietnik ale z innych przyczyn, natomiast nigdy nie spotkałem się z przypadkiem aby u kogoś podświetlenie działało na odwrót.
Do przełącznika idzie kostka z przewodami to raczej zamiana przewodów w kostce odpada co innego gdyby każdy przewód szedł luzem wtedy można by wziąć pod uwagę, że ktoś źle podłączył myślę, że coś szwankuje przełącznik.

Idąc tym tokiem to rzeczywiście wskazuje na przełącznik, kojarzy mi się że z tyłu działa prawidłowo, ale sprawdzę dokładnie.
I jak dobrze zrozumiałem to ten przełącznik musi mieć jakiś odskok/sprężynkę , że automatycznie po rozsunięciu świeci się żaróweczka? Bo gaszenie jej rozkminiłem i wiem jak działa.
Bo jeśli tak, to trzeba jeszcze dorzucić , że u mnie trzeba go paluchem przełączać lub tą zasuwką, ale zasuwą tylko kliknie podczas zamknięcia jej, jak ją otworze jest dalej w pozycji w jakiej był podczas zasuniętego schowka.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

To klikanie o którym piszesz nie jest spowodowane przełącznikiem a blaszkami które mają za zadanie trzymać zasuniętą roletę aby nie odsuwała się.
Zgadza się przełącznik będzie zawsze w tej samej pozycji zawsze chodzi mi o zasunięcie i odsunięcie rolety. Przecież napisałem na czym polega wyłączanie światełka poprzez zasuwanie rolety z przełącznika wystaje plastikowy element nazwałem go patyczkiem jak zasuniesz roletę to ona naciska na patyczek i to powoduje odłączenie napięcia w przełączniku.
Zrób zdjęcie tego przełącznika to ci może lepiej objaśnię ale coś mi się wydaje, że z nim wszystko w porządku i z tym podświetleniem też.

Odpowiedz
44ra88
Zarejestrowani

op
(13-05-2016, 11:29)haszczurur napisał(a): To klikanie o którym piszesz nie jest spowodowane przełącznikiem a blaszkami które mają za zadanie trzymać zasuniętą roletę aby nie odsuwała się.
Zgadza się przełącznik będzie zawsze w tej samej pozycji zawsze chodzi mi o zasunięcie i odsunięcie rolety. Przecież napisałem na czym polega wyłączanie światełka poprzez zasuwanie rolety z przełącznika wystaje plastikowy element nazwałem go patyczkiem jak zasuniesz roletę to ona naciska na patyczek i to powoduje odłączenie napięcia w przełączniku.
Zrób zdjęcie tego przełącznika to ci może lepiej objaśnię ale coś mi się wydaje, że z nim wszystko w porządku i z tym podświetleniem też.

Ten pierdolnik to mam na pewno, bo wpadłem na to, że on jest uzależniony od rolety.
Jedyne co mam schrzanione, o czym zapomniałem napisać wcześniej, to ten plastik pod roletą mi się odkleił. A skoro piszesz że jakieś ząbki o niego zahaczają to mi się wydaje, że w nim jest problem, bo gdy ciągnie się roletę to on ciągnie te "blaszki" a skoro się odkleił to nie ma co ich ciągnąc.
Jeśli to będzie to, to słowo blondyna w moim przypadku będzie na prawdę bardzo delikatne.
Dam znać jutro jak się dostane do auta.

Odpowiedz
Fyox
Zarejestrowani

Moim zdaniem to włóż telefon z włączonym nagrywaniem i zobacz, że jak zamykasz roletę to lampka gaśnie, jak ją odsuwasz to się włącza. Możesz przy odsuniętej rolecie zgasić lampkę ale po zamknięciu i otworzeniu na nowo, lampka znów się zapali.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-05-2016, 11:46 przez Fyox.)

Odpowiedz
TomaszB
Moderatorzy

Dokładnie, tak jak w lodówce  Thumbup

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi TomaszB za ten post post:
  • Fyox
44ra88
Zarejestrowani

op
(13-05-2016, 12:24)TomaszB napisał(a): Dokładnie, tak jak w lodówce  Thumbup

Nie do końca, bo w lodowce jest zastosowany przełącznik krańcowy , tak jak w szafach, drzwiczkach itp.
A tu jest zwykły " 0/1" tyle, że z dodatkowym cypelkiem dla rolety.

Odpowiedz
tomspeed
Zarejestrowani

u mnie jest tak samo jak u kolegi, czyli tak ma byc.

dodatkowo:
                   HYUNDAI  SANTA FE  2.2 CRDI `07 4x4 AT
Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

(13-05-2016, 11:45)44ra88 napisał(a):
(13-05-2016, 11:29)haszczurur napisał(a): To klikanie o którym piszesz nie jest spowodowane przełącznikiem a blaszkami które mają za zadanie trzymać zasuniętą roletę aby nie odsuwała się.
Zgadza się przełącznik będzie zawsze w tej samej pozycji zawsze chodzi mi o zasunięcie i odsunięcie rolety. Przecież napisałem na czym polega wyłączanie światełka poprzez zasuwanie rolety z przełącznika wystaje plastikowy element nazwałem go patyczkiem jak zasuniesz roletę to ona naciska na patyczek i to powoduje odłączenie napięcia w przełączniku.
Zrób zdjęcie tego przełącznika to ci może lepiej objaśnię ale coś mi się wydaje, że z nim wszystko w porządku i z tym podświetleniem też.

Ten pierdolnik to mam na pewno, bo wpadłem na to, że on jest uzależniony od rolety.
Jedyne co mam schrzanione, o czym zapomniałem napisać wcześniej, to ten plastik pod roletą mi się odkleił. A skoro piszesz że jakieś ząbki o niego zahaczają to mi się wydaje, że w nim jest problem, bo gdy ciągnie się roletę to on ciągnie te "blaszki" a skoro się odkleił to nie ma co ich ciągnąc.
Jeśli to będzie to, to słowo blondyna w moim przypadku będzie na prawdę bardzo delikatne.
Dam znać jutro jak się dostane do auta.

Wobec powyższego jedynie dokumentacja fotograficzna może coś rozjaśni. Jest kilka metod zweryfikowania problemu ale muszę mieć materiał poglądowy i na jego podstawie objaśnię ci co gdzie wcisnąć i co powinno się dziać a ty powiesz jaka jest reakcja. Przypuszczam, że o ile jest problem to leży gdzieś we włączniku. Jak już pisałem do włącznika idzie kostka z przewodami tak więc mało prawdopodobne jest aby ktoś przekładał w niej przewody bo i po co? Skoro piszesz coś o problemie z roletą nasuwa mi się pomysł, że może ta roleta nie dojeżdża do samego końca i nie wciska krańcówki tego przełącznika. O tej krańcówce pisałem wyżej określiłem to jako patyk zespolony z włącznikiem. Ciężko czasem dobrać odpowiednią nazwę na dany element gdyż nigdy nie zajmowałem się tworzeniem opracowań technicznych. Właśnie w tym celu potrzebne są fotki.

Odpowiedz
44ra88
Zarejestrowani

op Sprawa rozjaśniona, przełącznik jest sprawny i problem występuje w rolecie i czarnym plastiku usztywniającym jej koniec.
Dlatego jaśnie Panowie poproszę jakieś zdjęcia jak ten plastik powinien być zamontowany, w sensie: w którym miejscu, w jaką stronę, w którym kierunku.

Generalnie metodą prób i błędów mam już jego odpowiednie miejsce w głowie, ale wolę się upewnić i jednocześnie sprawdzić czy coś w nim nie jest wyłamane lub czegoś nie brakuje.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

(14-05-2016, 08:41)44ra88 napisał(a): Sprawa rozjaśniona, przełącznik jest sprawny i problem występuje w rolecie i czarnym plastiku usztywniającym jej koniec.
Dlatego jaśnie Panowie poproszę jakieś zdjęcia jak ten plastik powinien być zamontowany, w sensie: w którym miejscu, w jaką stronę, w którym kierunku.

Generalnie metodą prób i błędów mam już jego odpowiednie miejsce w głowie, ale wolę się upewnić i jednocześnie sprawdzić czy coś w nim nie jest wyłamane lub czegoś nie brakuje.

Najprościej będzie jak wpiszesz w google hasła podłokietnik Scenic II, podświetlenie podłokietnika Scenic II i wejdziesz w grafikę.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-05-2016, 09:35 przez haszczurur.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości