op Szanowni Koledzy.
Chciałem dopisać się ze swoim pytaniem w jakimś starszym wątku ale okazał się zamknięty więc pozwoliłem sobie założyć nowy temat.
Czy jest możliwość dostania na rynku jakiegoś interfejsu diagnostycznego lub skanera aby amatorsko we własnym zakresie zdiagnozować swoje auto.
Wcześniej jeździłem VW i wystraczyło zakupić jakąś chińszczyznę na allegro za 100 który pokazywał praktycznie wszystko co było potrzebne,oprócz tego adaptował przepustnice i inne takie pierdoły.Podłączałem go do wielu samochodów grupy VW,nigdy nie było lipy i zawsze sumiennie odczytywał błędy.
Obecnie jestem posiadaczem Scenica I i słyszałem że z tym już tu nie jest taka prosta sprawa.
jakbyście mieli jakieś doświadczenia z tego typu urządzeniami lub jakąś wiedzę to ślicznie dziękuję za podzielenie się nią.
Pozdrawiam.

Ja odpowiem krotku ze amatorsko mozna cos pogrzebac od Scenica II

słyszałem że z tym już tu nie jest taka prosta sprawa.

praktycznie w żadnym dzisiejszym aucie (po 2001r) nie jest to prosta sprawa i skanerem za 100 z allegro nie oblecisz

op moja chińszczyzna za stówe ogarniała fabię 2004 i a4 2003

Renault pod tym względem jest "wstrętne" i potrzebna jest sonda CLIP.
jak się poszuka to od skośnookich przyjaciół można zakupić za około 400zł.

op a jakiś programik z kabelkiem do laptopa?

i nie musi być za 100,ważne żeby pokazywał błędy w aucie które nie jest chyba szczytem techniki

Maxiecu powinien dać radę

http://maxiecu.com/lista,38,pl.html

op dziękuję-myślę że to jest jakaś alternatywa

Za 100 masz Clipa ale dolarow. Ja musialem zmienic jezyk w samochodzie plus pare jakus innych rzeczy sie trafi i juz sie zwraca. Mam w rodzinie jeszcze 4 meganki ;-)

Gdzie kupiles ja znajduje same po okolo 800zl