op Witam

Parę miesięcy temu kupiłem Scenica od dziadka z Niemiec, ani jednego wgniecenia.

Teraz po 3miechach stania na parkingach i kultury co niektórych mój Scenic ma pełno wgnieceń na drzwiach, bo ktoś jak staje 10cm ode mnie to otwiera drzwi chyba z całej siły i nie może się swoim tłustym dupskiem wygramolić z auta...

Wasze Scenicy też są tak poobijane, macie jakieś sposoby na to?

Listwa w ogóle nie zdaje egzaminu, nie wystaje wystarczająco...

Wczoraj przyjrzałem się innemu Scencowi, oj masakra...

Ja wgnieceń nie mam ale za to mam pełno zarysowań drzwiami. Lusterka to już standard, że podchodzę i są powykręcane w drugą stroną. Ktoś przechodzi, *****ą trąci i nie poprawi za sobą.
Banda debili
Parkus poprostu tam gdzie się da równolegle, a nie prostopadle. Jedyny sposób

tez mam całą kupę wgniotek i rysek ale cóż urok mieszkania w mieście

Tego nie unikniesz, naprawisz to pojawią się nowe. Ja pod marketami parkuję najdalej od wejścia, a i tak czasem się zdarzy że pomimo 20 miejsc obok mnie widzę auto zaparkowane na styk lusterkiem...

kolega jeździ dostawczakiem, który może nie wygląda ładnie, bo to wół roboczy.
Stoi na parkingu pod marketem i jakiś dziadek przyjechał, otwiera drzwi i BUM w bok. No i w blaszaku dość widoczne wgniecenie. Znajomy wyleciał z awanturą do niego, to tamte że przecież nic się nie stało a ten samochód i tak taki poobijany.
Znajomy zrobił chyba najlepszą rzecz jaką mógł wtedy zrobić. Podszedł do swoich drzwi i otworzył z całej siły tak że dziadkowi ostro zgiął błotnik. Dziadkowi mina zrzedła, ale nic nie powiedział
Tylko weź tu człowieku wszystkich tak wyedukuj...

aaa wiem jak się bronić. Na zlocie RAVka była ładnie zabezpieczona przed otwieraniem drzwi obok hahahaha

Ona była garażowana

A ja myślałem że, tylko ja mam takie "szczęście" do debili.
Łącze się w bólach bo wiem co czujesz!

Pozdrówka

nie tylko Ty ja też co rusz mam nowe wgniotki, trzeba z tym żyć