spoko ja i tak ten samochód używam od święta

---

u mnie musi wszystko grać nieważne od pory roku

To ja wtrącę do tematu.
Dziś na dworze 34 ja trasa 80km i po zatrzymaniu się zauważyłem, ze wszystkie wloty są jakby oblodzone normalnie po dotknięciu palcem schodziła taka warstwa jakby szronu pierwszy raz tak miałem a ustawioną miałem na 20 stopni też tak macie?

nic podobnego u mnie nie występuję

W Clio 3 w zeszłym roku nabijałem klimę, c Clio Karoli w tym roku nabijałem klimę i w żadnym nie udało mi się osiągnąć szronu na kratkach.
Zazdraszczam

To ja wtrącę do tematu.
Dziś na dworze 34 ja trasa 80km i po zatrzymaniu się zauważyłem, ze wszystkie wloty są jakby oblodzone normalnie po dotknięciu palcem schodziła taka warstwa jakby szronu pierwszy raz tak miałem a ustawioną miałem na 20 stopni też tak macie?

to się ciesz,że masz super sprawną klimę

Tylko, ze była nabijana itp rok temu:o
Nawet zapach który na kratce był cały oblodzony, ale nie sprawdzałem czy zamarzł

Nie zamarznie... klima Ci chodzi ok to jedno... pewnie w kratkach masz ok 2-5st a różnica temperatury wylatującej z kratek z temp wnętrza mogła takie zjawisko wywołać to tak jak browar w lodówce będzie oszroniony ale nie może zamarznąć... w lodówce również nie ma temperatury minusowej
ale proszę nie spamujmy w dziale technicznym

To ja wtrącę do tematu.
Dziś na dworze 34 ja trasa 80km i po zatrzymaniu się zauważyłem, ze wszystkie wloty są jakby oblodzone normalnie po dotknięciu palcem schodziła taka warstwa jakby szronu pierwszy raz tak miałem a ustawioną miałem na 20 stopni też tak macie?

Oznacza to iż jest za mało czynnika , wtedy układ marznie

To ja wtrącę do tematu.
Dziś na dworze 34 ja trasa 80km i po zatrzymaniu się zauważyłem, ze wszystkie wloty są jakby oblodzone normalnie po dotknięciu palcem schodziła taka warstwa jakby szronu pierwszy raz tak miałem a ustawioną miałem na 20 stopni też tak macie?

Oznacza to iż jest za mało czynnika , wtedy układ marznie

I tak też myślałem, gdyż na początku wakacji jak załączyłem klimę to tak jakby długo trzeba było czekać, a zimno poleci, ale już od dobrego miesiąca zaczęło lecieć po chwili. No nic na kolejny rok napełnię bo na zimę już nie będę tego robił;

U mnie klima chyba padła... po załączeniu wentylator się kręci, ale w środku upał... Czyżby koniec czynnika?