Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC II PH I Scenic 2005, 1.6 benzyna uderzony przod


chris_1977
Zarejestrowani

op Witam

Uderzylem auto z przodu z prawej strony. Na szczescie nie bylo mocno. Po sciagnieciu zderzak zadnych innych uszkodzen w srodku, uderzenie poszlo na belke. Sam wymienilem zderzak i lampe. Ale przod chyba na podluzniacach jest lekko przesuniety. Prosze poptrzec na zdjecia. Maska z lewej strony ma szpare, poza tym po bokach sa szpary. Czy mozna zrobic, zeby auto bylo jak przed kolizja? Mieszkam w Holandii i bylem tu w jednym warsztacie, ale ceny wolaja kosmiczne i myslalem zeby przy okazji urlopu, udac sie do warsztatu w Polsce, zeby to naprawic. Moze to dla kogos kosmetyka, ale gdybym chcial tu sprzedac auto jak dzis wyglada to traci polowe wartosci, ze bylo walniete. Jak to oceniacie, czy to kosztowna naprawa?

zdjecie 1

zdjecie 2

zdjecie 3

zdjecie 4

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-05-2015, 14:27 przez chris_1977.)

Odpowiedz
Oktawiusz
Zarejestrowani

Dziwna ta nasza Europa. W Hiszpanii by sobie nikt tym d.. nie zawracał, a w Polsce i jak widać w Holandii to już problem.
Sam raczej niewiele zrobisz. Trzeba by wszystko zdemontować i spróbować auto wziąć na ramę.

RenGarage :: Zmiany konfiguracji :: Aktywacje :: Adaptacje :: TPMS :: Sterowniki :: Airbag :: Radia ::
Odpowiedz
maciej1486
Zarejestrowani

A duże te szpary są bo na zdjęciach jakoś dużej równicy nie widzę

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Na podstawie tych zdjęć to raczej nic się nie ustali. Jak po uderzeniu wyglądała belka pod zderzakiem łącząca podłużnice? Mogło delikatnie ściągnąć podłużnicę. Może to być kwestia spasowania błotnika ze zderzakiem i linią drzwi. Czy maska była uszkodzona, czy zmieniły się szczeliny po stronie lewej, jak wyglądał pas przedni? Przed rozebraniem auta należy takie rzeczy sprawdzić, dlatego żaden blacharz nie lubi brać się za auto które jest porozbierane lub gdy było już coś naprawiane.Żeby przekosić podłużnicę w brew pozorom nie trzeba bardzo dużej siły wystarczy strzał po skosie i gotowe. Zostaw to poczekaj na urlop i zrobisz w Polsce. A ile powiedzieli za naprawę w Holandii?

Odpowiedz
Mati
Zarejestrowani

po samych fotkach wydaje się że za duża jest szpara by było źle spasowane, chyba że jest skoszony... a piszesz....
chris_1977 napisał(a):gdybym chcial tu sprzedac auto jak dzis wyglada to traci polowe wartosci, ze bylo walniete.
przecież było, jeśli to auto było walnięte a Ty już piszesz coś o sprzedaży hmm szykujesz komuś "kota w worku"?
I również myślę jak Oktawiusz,
Jeśli to auto dla Ciebie jest ok to jeździj jak najdłużej, a jeśli będziesz chciał sprzedać to i tak nie weźmiesz za niego takiej kasy jak za bezwypadkowe.

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
Wojtgda
Zarejestrowani

a masz zdjęcia auta krótko po kolizji. wtedy będzie wiadomo chociaż jak mocno uderzyłeś i co należałoby poprawić.
jakoś tak po zdjęciach stawiam że hu... zostało spasowane i dlatego takie szpary się pojawiły. z drugiej strony jeżeli uderzyłbyś przodem to błotniki powinny zmniejszyć szparę a nie ją zwiększyć, nie chce mi się wierzyć żeby przy wymianie tylko lampy i zderzaka rozeszły się podłużnice w aucie, powodując takie szpary.

proponuję rozebrać jeszcze raz zderzak i odkręcić belkę jeżeli będzie pasowała bez problemu później musisz spasować resztę elementów względem siebie. jezeli okaże się że belka z powrotem nie pasuje na otwory (musisz sprawdzać z belką z auta nie powypadkowego) wtedy wiadomo że auto dostało w podłużnicę i trzeba ją naciągnąć.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2015, 07:44 przez Wojtgda.)

Odpowiedz
midar
Zarejestrowani

też mnie to zastanawia dlaczego szpary się powiększyły a nie pomniejszyły.

Odpowiedz
chris_1977
Zarejestrowani

op Za naprawe chcieli w jednym warsztacie okolo 2 tys euro. Nie wiem, czy bede chcial sprzedawac, raczej jezdzic. Na pewno nie chcial bym kogos oszukiwac. Jesli kiedys zdecyduje sie wymienic auto to w Holandii najczesciej robi sie deal z handlarzem. 90 proc. aut na rynku jest przez handlarzy. Zostawiasz swoje doplacasz i wymieniasz na inne. Z tym, ze jesli wezme inne auto, z reguly sa to auta "przypicowane" bledy pokasowane, etc. Wyjedziesz za brame i twoje problem. Tak to dziala. Ale jak powiedzialem na dzis o tym nie mysle o wymianie. Jestem jednym z tych, ktorzy dbaja o detale i codziennie jak widze auto, to mnie szlag trafia jak to wyglada i chcialbym widziec swoje autko jak wczesniej.
Maska nie byla uderzona. Mam zdjecie po uderzeniu, zrobione telefonem sorry za jakosc

zdjecie 5

Odpowiedz
Wojtgda
Zarejestrowani

boczne uderzenie.
nie wiem w jakim stanie jest przednie wzmocnienie na której trzymają się chłodnice, i to ono może być przekoszone po szerokości auta. na pewno jest plastikowe więc będziesz widział pęknięcia. no i przednia metalowa belka mogła się przesunąć a co za tym idzie napina za bardzo podłużnice.
więc wiemy - kolego narzędzia w łapkę rozkręcasz z powrotem zderzak - sprawdzasz jak wygląda belka i wzmocnienie, jeżeli jest oki popuść ją troszkę powinno wszystko wrócić w swoje miejsce skręć porządnie i wtedy i najpierw pasujesz błotniki w aucie, później do nich pasujesz maskę i zderzak z lampami.
powinno być wszystko bez problemu. nawet nie będzie widać że coś się stało bowiem to zwyczajowa przecierka auta.

jakby co chętnie odkupię i nawet mogę Ciebie w Holandii odwiedzić. Często mój znajomy lata w Twoje regiony po auta.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

To czy szczelina zwiększa się czy zmniejsza zależy od tego jakiemu uszkodzeniu ulegają podłużnice. Jeżeli uderzenie jest centralnie w przód i podłużnice się zgniotą w harmonijkę to szczeliny pomiędzy błotnikami a drzwiami zmniejszą się jak któraś podłużnica odkształci się do wewnątrz to szczelina powiększy się to samo będzie jak podłużnica zagnie się w dół to szczelina na górze pomiędzy błotnikiem a drzwiami powiększy się. Jeżeli wywalisz środkiem auta w słupek i belka ściągnie podłużnice do wewnątrz to szczeliny pomiędzy drzwiami a błotnikami rozejdą się. Z tego zdjęcia wynika, że uderzenie było w prawy przód tak jakby w róg zderzaka. Stąd powiększenie szczeliny między prawym błotnikiem a drzwiami po prostu podłużnica jest ściągnięta do środka. Ja uważam, że jakby podłużnica nie była przekoszona to szczelina pomiędzy drzwiami a błotnikiem była by zachowana. Odnoszę się tu do tego konkretnego przypadku pomijam kolizje w których uszkodzeniu ulega fartuch błotnika. Kolego jak chcesz to robić to zjeżdżaj do Polski i auto na ramę, bez tego będziesz się bujał składał rozkładał, mierzył, patrzył i g... z tego wyjdzie. Tak jak pisałem wcześniej do przekoszenia podłużnicy nie trzeba wcale wielkiego dzwona wystarczy taki strzał w prawy róg z prawej strony i podłużnica leci w lewą stronę. Ja mierzyłem kiedyś auto na ramie koszt coś około 200 zł. Nie wiem ile może kosztować naprawa ale nie jakieś wielkie pieniądze. Moja rada jest taka nie grzeb w tym bo na blacharce trzeba się znać, będziesz kombinował to porysujesz elementy i dojdzie jeszcze koszt lakiernika a to już z tego co ja się orientuję min 350 od elementu.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości