op Zniknął mój temat który założyłem przed awarią forum więc odtwarzam. Wybrałem wstępnie 3 samochody, a w sobotę byłem je obejrzeć pierwszy to: full wypas z silniekiem 2.0.
Drugi oglądany to: 2003 rok z silnikiem 1.6 ale nieźle wyposażony i trzeci polski salonowy z 2007 roku.
Niestety wszystkie na zdjęciach prezentują się lepiej niż w rzeczywistości. Pierwszy ma problemy z wyświetlaczem - przygasa i nic nie widać po chwili, silnik jest mokry od oleju, a elektryczne szyby chodzą skokowo (może tak ma być?). Drugi okazuje się sprowadzony z Francji, ma popękany tylny zderzak, tekturowe francuskie tablice rejestracyjne, wyświetlacz gada po francusku, przebieg niby 68000, a na gałce zmiany biegów nie widać już cyferek, trzeci ma problemy z odpalaniem, połamany stolik za siedzeniem kierowcy, sporo rdzawych plamek, za to pełną polską dokumentację - był zostawiony w ASO Renault w rozliczeniu. Pytanie do Was czy te wyświetlacze dają się jakoś tanio naprawić lub wymienić, czy jest możliwa zmiana języka na jakiś ludzki (polski lub angielski), który z tych 3 byście polecili? Może ktoś z pomorskiego dysponuje Clipem i mógłby mi pomóc w diagnostyce?

w 2003 nie ma szans na zmianę języka na polski.

op a chociaż na angielski?

elektryczne szyby chodzą skokowo (może tak ma być?)

To nieproblem, dwie minuty roboty i będą chodziły dobrze.

czy te wyświetlacze dają się jakoś tanio naprawić lub wymienić

Zdecydowanie polecam naprawę. Kupno używanego to proszenie się o powtórkę z rozrywki. Poza tym po zakupie będzie Cię czekaa korekta przebiegu, bo jest zapisana w liczniku

zmiana języka na jakiś ludzki (polski lub angielski)

Angielski - OK

op Poszukiwania zakończone - od wczoraj ten drugi stoi na moim podwórku

Otwieraj galerie;)