wychodzi na to że z tej mgiełki oleju w powietrzu osadza się olej i stąd jest tam tłusto. U mnie z pod klapki jak sięgnę palcem również sobie kropla siedzi, ważne by oleju nie ubywało zbyt wiele.

Odpływ z odmy do miski czyściłem przy zdjętej misce, zdjąłem całą odmę włącznie z tą czarną puszką w którą wchodzi korek wlewu oleju z bagnetem to już lepiej wyczyścić się tego nie da. Puszkę namoczyłem w benzynie ekstrakcyjnej. Zastanawia mnie czy nie jest to spowodowane turbiną a dokładniej jej uszczelniaczami gdyż węże bezpośrednio wychodzące z turbiny też są zapocone. Oleju ubywa ale nie jakoś drastycznie może ze 2 l od wymiany do wymiany nie kopci. Wiadomo na zimnym przy zmianie biegu delikatnie puści dymka ale widać to dopiero jak ktoś kto jedzie za mną mocno przygląda się. W IC oleju nie ma, turbinę robiłem jakoś w zeszłym roku a dokładnie to wymieniałem wkład na nowy. Z tym, że te wkłady to na pewno jakieś chińczyki bo jakby mogło być inaczej. Patrzyłem w internecie ale nie mam pojęcia gdzie można kupić jakiś wkład godny zamontowania. Oczywiście przy robocie turbiny poszedł nowy olej, czyszczenie dopływu i odpływu oleju, ciśnienie oleju katalogowe bo nowa pompa. Tak więc nie mam sobie nic do zarzucenia.

U mnie w Megance tez tam sie pocilo i to nawet po zmianie turbiny...

op Witam, u mnie bez zmian , miesiąc już nie mam samochodu, dziś dzwonię do kumpla i info takie że silnik po remoncie już złożony do kupy ale ma problem z odpaleniem tzn. kręci ale nie pali, masakra, w tym momencie bym sobie zaklął ale nie wypada. Ręce mi już opadają, lepiej jednak dać auto do obcego speca niż do kumpla, przynajmniej miałbym już wóz zrobiony i odebrany.

Może i głupie ale zapytaj czy dobrze ustawił rozrząd , taki pikuś czwarty cylinder jest od rozrządu co za tym idzie odczyty z czujników nie będą się pokrywać i nie zapali.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

op Już pali i jest okey, jeszcze tylko wymiana linek od tego nieszczęsnego ręcznego i będzie git