op Witam, wraz z kupnem maglownicy do Renaty (post wyżej) kilka km od domu usłyszałem dziwny klekot, tłuczenie, metaliczne stukające dźwięki od strony kierowcy nasilające się z prędkością (jadąc szybciej, stuka szybciej, jadąc wolniej-wolniej). Im bliżej domu byłem tym bardziej zaczynało stukać. Nic przedtem 
Przegub? Łożysko?
Jeśli to istotne to zauważyłem jakiś czas temu że ciut mocniej drży auto przy uruchomionym silniku i widać gołym okiem jak gałka zmiany biegów drży i rusza się w przód,tył przy dawaniu/puszczaniu gazu.
Jutro i tak podskoczę do mechanika niedaleko niech obejrzy.
P.S. Jak nie urok to...biegunka

Pozdrawiam, jak na razie jeszcze szczęśliwy posiadacz Ranaty, Piotrek.

Sprawdź poduszki,głownie tą na skrzyni.

op Wczoraj jak wrocilem z trasy (+-50km w jedną strone) dałem sobie spokój i nic nie ruszałem z uwagi na dość późną godzinę. Pracuje nie daleko domu więc pojechałem rowerem jak wróciłem  wziąłem lewarek, podniosłem auto, zdjąłem kapsel z felgi, krzyżak w dłoń i prawie dostałem zawału na samą myśl co by się stało gdybym wczoraj pojechał jeszcze kilometr lub dwa więcej...
Wszystkie 4 śruby trzymały się na końcówkach gwintów...
Śmiać się czy płakać?
Chcecie wiedzieć gdzie zmieniałem opony w zeszły piątek? 
UWAGA! Proszę o werble! 
ASO Renault w  Schwäbisch Häll w Niemczech.
Mało tego auto oddałem po po 16 a odebrałem około 17:35. Dość dużo czasu zajęła wymiana ogumienia, zważając na totalne pustki w serwisie, moja Renata miała wybór pomiędzy czterema wolnymi podnośnikami
Się rozpisałem zbytnio hehe jutro zamierzam się przejechać do Renault. Może jakiąś gratis inspekcje wyrwę

o stary gratuluje dojechania w całości do domu.A swoja drogą jak widac nie tylko w PL sa fachowcy jak z koziej ***** trąba.

op Jakbym sam jechał to pół biedy. Żona z dzieckiem na pokładzie i teść. Ok dam znać jutro co mi powedzą w serwisie.
EDIT: Żona w liczbie mnogiej, ot przypomniało mi się

ja bym wcale tak fachowca na 100% nie winił
miałem dokładnie taką sama sytuacje.....
zmieniałem opony w serwisie wulkanizacyjnym (felga aluminiowa) gość przy mnie zakładał koła dokręcał i sprawdzał....
po kilku dniach stuki z lewej strony auta -szybki tel do mojego mechanika-a ten nawet sekundy sie nie zastanawiając mówi dokręć sobie lewe koło przednie koło-bo w megane i SC II lubia sie te koła odkręcać-zdejmuje dekielek i szok-wszystkie odkręcone .....
o odkręceniu sie lewego koła słyszałem juz od kilku osób-nawet z tego forum

ja bym wcale tak fachowca na 100% nie winił
miałem dokładnie taką sama sytuacje.....
zmieniałem opony w serwisie wulkanizacyjnym (felga aluminiowa) gość przy mnie zakładał koła dokręcał i sprawdzał....
po kilku dniach stuki z lewej strony auta -szybki tel do mojego mechanika-a ten nawet sekundy sie nie zastanawiając mówi dokręć sobie lewe koło przednie koło-bo w megane i SC II lubia sie te koła odkręcać-zdejmuje dekielek i szok-wszystkie odkręcone .....
o odkręceniu sie lewego koła słyszałem juz od kilku osób-nawet z tego forum

znaczy sie że co wszystko to wina przyciagania ziemskiego? ale że jak akurat tylko na lewe przednie koło?

słyszałem kiedyś taką opinie,ze śruby w felgach aluminiowych trzeba dokręcać po jakimś czasie od zmiany

W moich samochodach nigdy się nie luzowały

Sam zmieniam koła sobie i też miałem taki przypadek ostatnio.I co ciekawe koło poluzowało się dopiero po ok.dwóch tygodniach.