Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Wycie pod maską silnika.


ko-ma
Zarejestrowani

Co może wyć? Wszystko, co jest w jakiś sposób obciążane podczas wciskania gazu.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
sq5nbt
Zarejestrowani

Podepne się pod temat scenic 1,9  2005 rok wyje pod maskom wymienione sprzęgło i wysprzeglik wymieniony przestało na jakieś 4 dni i zaczeło znowu wyć  jak zimny to cicho jak rozgrzeje się to znowu wyje . Wciskam sprzęgło cicho czy na luzie czy na biegu dopiero cichnie  powyrzej 3 000 ty obrotów nie mam pojecia co się stało może pomożecie znalesść przyczyne. Srzęgło Lukasa i wysrzeglik też
TomaszB napisał 31-10-2016, 10:22:
Po pierwsze: Zgodnie z regulaminem który zaakceptowałeś przy rejestracji pierwszy post powinien znajdować się w Powitaniach http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania . Kolejny post proszę napisać w Powitaniach.
Po drugie: 2005 rok produkcji to nie SC II PH II tylko SC II PH I proszę poprawić i uzupełnić profil
Po trzecie : spróbuj przeczytać to co napisałeś, może warto poświęcić minutkę i poprawić literówki i błędy ortograficzne.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2016, 10:22 przez TomaszB.)

Odpowiedz
Fugens
Zarejestrowani

A może coś z akcesorów hałasuje? Odpalcie na chwilę bez paska akcesoriów.

Odpowiedz
kajfasz
Zarejestrowani

I ja mam podobny problem, którego zresztą już poruszyłem w innym wątku i dostałem podobne zalecenie tzn. ściągnięcia paska akcesoriów i sprawdzenia co się dzieje ale...
Do dzisiaj niestety nie miałem czasu i warunków do zrobienia tego ale pojawiły się nowe dane a mianowicie...

Ogólnie u mnie to wygląda tak, że początkowo słyszałem właśnie takie wycie głównie na zimnym silniku ale teraz słyszę go również na rozgrzanym - wczoraj zrobiłem 300km i wycie słyszałem już cały czas. Najbardziej jest to słyszalne przy obrotach około 2-3 tyś oraz na wolnych obrotach również. Możliwe, że i przy wyższych obrotach ale dźwięk silnika może zagłuszać wycie więc może dlatego tego już go nie słyszę jak jadę szybciej lub dam więcej gazu. słychać i na luzie i z włączonym biegiem i przy przyspieszaniu i zwalnianiu na biegu itd. W zasadzie to słyszę go w środku w kabinie, a jak otworzę maskę to jakby nie ale może dlatego, że wtedy również pracujący silnik zagłusza owo wycie. W sumie to teraz wyje i na zimnym i na gorącym silniku ale NIE ZAWSZE. Czasem cichnie i jest OK. Czasem również nie wyje na zimnym, a zaczyna później  - w sumie to teraz nie ma reguły.

Ale dzisiaj uświadomiłem sobie jedną rzecz, która może być przydatna do rozwiązania problemu. Otóż to "wycie jest bardzo podobne albo nawet identyczne jak wycie przy włączonej klimie. To jest mój pierwszy samochód z klimatyzacją więc nie mam z nią dużego doświadczenia ale wydaje mi się, że klimy nie powinno być słychać a u mnie od początku ją słyszałem. Kiedyś byłem na przeglądzie klimy i uzupełnieniu czynnika i "fachowiec" powiedział, że on nie widzi nic złego ale spieszyło mu się więc mógł tak zlać temat lub tego nie słyszeć... Nie mam pojęcia jak to wszystko działa ale przecież pasek osprzętu cały czas napędza sprężarkę - to czemu ona wyje jak klima jest włączona? Czy wtedy to działa jakoś inaczej - jest jakieś większe obciążenie czy coś podobnego?
Czy u Was też słychać pracującą klimę? Jeżeli nie to czy może to być sprężarka, a jak tak to co w niej - jakieś łożysko czy coś innego? Czy można to jakoś połączyć te dwa wycia? Biggrin

Do tego doszły jeszcze inne niedobre objawy. Wczoraj po powrocie z trasy, na gorącym silniku znowu otworzyłem maskę żeby posłuchać co wyje i wczoraj słyszałem już nie tylko wycie, a również głośniejsze (słyszalne ewidentnie z zewnątrz) coś jakby równomierne zgrzytanie z przodu silnika. Tak jakby z alternatora ale w sumie pod alternatorem jest właśnie sprężarka klimy więc mogłaby to być też ona.. Było ciemno i deszcz więc nie mogłem bardziej zglebić tematu, a dzisiaj rano już nie zgrzytało.
Dźwięk by mi pasował do zacieranego łożyska ale niewiele ponad rok temu zatarło mi się w trasie łożysko w alternatorze (urwał się pasek osprzętu) i poddałem go generalnemu odnowieniu, przy którym miały być zmienione również łożyska w nim, szczotki i co tam jeszcze się robi.. Więc chyba to niemożliwe żeby znowu się zatarło Sad Kupę kasy to kosztowało, już nie mówię o strasznym dojściu do alternatora i problemie z jego wymontowaniem i zamontowaniem. A może to jakieś łożysko w tej sprężarce?

I jeszcze jedna ważna rzecz, kilka miesięcy temu  (pilnie przed wyjazdem na wakacje) musiałem wymienić plastikową rurę wodną wchodzącą na przodzie silnika do jego bloku i z braku wyboru robił to jakiś mechanik, który jako jedyny w okolicy miał czas (to może świadczyć o tym, że nie jest polecany) i przy oddawaniu samochodu powiedział mi, że będę musiał wymienić koło na wale napędzające pasek osprzętu bo się już "kończy" (chyba chodziło o jakieś wibracje). Nie mam zaufania do tego mechanika ale miałem to zrobić samodzielnie bo to ponoć prosta wymiana ale teraz się już wstrzymam do tej roboty, która najwyraźniej mnie czeka bo to wszystko powiązane jest.
I teraz pytanie - czy "kończące się" koło pasowe wału może wydawać odgłosy wycia lub czy może ono mieć wpływ na duuuuużo szybsze zużycie łożyska w alternatorze?

Prz ostatniej wymianie paska (przy awarii alternatora) nie wymieniałem rolki napinacza paska bo była droga a wydawało się, że chodzi dobrze - może to rolka wyje lub ona zużywa resztę?

Uffff... mam tyle pytań i wątpliwości. Muszę wiedzieć co kupić i co robić bo jakoś nie mam zaufanego mechanika na stanie, a i samochód nie może długo stać bo jest mi na co dzień potrzebny...

Coś ktoś podpowie?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-11-2016, 16:12 przez kajfasz.)

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(02-11-2016, 15:14)kajfasz napisał(a): przecież pasek osprzętu cały czas napędza sprężarkę - to czemu ona wyje jak klima jest włączona?
Proste: włączenie "klimy" polega na załączeniu sprzęgła łączącego koło pasowe sprężarki z samą sprężarką. To obciąża układ naędu osprzętu i może powodować np. hałaśliwą pracę łożyska rolki napinacza, czy łożyska alternatora.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
kajfasz
Zarejestrowani

(02-11-2016, 15:31)ko-ma napisał(a):
(02-11-2016, 15:14)kajfasz napisał(a): przecież pasek osprzętu cały czas napędza sprężarkę - to czemu ona wyje jak klima jest włączona?
Proste: włączenie "klimy" polega na załączeniu sprzęgła łączącego koło pasowe sprężarki z samą sprężarką. To obciąża układ naędu osprzętu i może powodować np. hałaśliwą pracę łożyska rolki napinacza, czy łożyska alternatora.

No OK, rozumiem. Czyli jak klima jest wyłączona to koło sprężarki obraca się całkiem luźno bez oporów, tak?
To by jednak przekreślało moje domysły jakoby moje wycie miało związek ze sprężarką. No chyba, że jakieś łożysko, które tam jest wcześniej wyło tylko przy obciążeniu a teraz już nawet jak samo koło się obraca...?

Odpowiedz
Kmarco1
Zarejestrowani

op U mnie wyje również gdy wyłączę klimę. Zauważyłem jednak, że w deszczowe dni wycie ustępuje. Krótko mówiąc dni wilgotne jest ok. Jak jest sucho i silnik rozgrzeje się to pierwsze wycie pojawia się około 2800 obrotów, a w trasie już od 2000 obrotów, popuszczę gaz wycie ustępuje, dodam gazu wyje i tak na okrągło. A może ma to związek z turbiną? Dodam, że turbina u mnie gwiżdże.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

(02-11-2016, 16:11)kajfasz napisał(a):
(02-11-2016, 15:31)ko-ma napisał(a):
(02-11-2016, 15:14)kajfasz napisał(a): przecież pasek osprzętu cały czas napędza sprężarkę - to czemu ona wyje jak klima jest włączona?
Proste: włączenie "klimy" polega na załączeniu sprzęgła łączącego koło pasowe sprężarki z samą sprężarką. To obciąża układ naędu osprzętu i może powodować np. hałaśliwą pracę łożyska rolki napinacza, czy łożyska alternatora.

No OK, rozumiem. Czyli jak klima jest wyłączona to koło sprężarki obraca się całkiem luźno bez oporów, tak?
To by jednak przekreślało moje domysły jakoby moje wycie miało związek ze sprężarką. No chyba, że jakieś łożysko, które tam jest wcześniej wyło tylko przy obciążeniu a teraz już nawet jak samo koło się obraca...?
W kole pasowym sprężarki wprasowane jest łożysko gdy AC jest wyłączona to koło pasowe obraca się gdyż jest połączone z innymi rolkami paskiem wielorowkowym (akcesoriów) jak włączymy AC to elektromagnes znajdujący się w sprężarce spina tzw. sprzęgło i koło pasowe kręci się ale już z większym obciążeniem. Łożysko koła pasowego sprężarki ma to do siebie, że gdy jest uszkodzone bądź wyeksploatowane jak kto woli jest słyszalne niezależnie czy AC włączona czy wyłączona gdyż koło pasowe cały czas kręci się.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Jak ktoś wyżej radził, jedyna metoda aby wyeliminować hałas z osprzętu (m.in. łożyska) to zrzucenie paska. A jest tam aż 4 możliwości (samo koło na wale, napinacz, alternator i sprężarka).
(02-11-2016, 15:14)kajfasz napisał(a): I teraz pytanie - czy "kończące się" koło pasowe wału może wydawać odgłosy wycia lub czy może ono mieć wpływ na duuuuużo szybsze zużycie łożyska w alternatorze?
Jak mechanik widział, że się kończy to najpewniej tak jest. Z tego co wiem, to jak najbardziej może mieć i to nie tylko w alternatorze.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

Ogolnie jeszcze trzeba dodac, ze jak juz wyje cos, to jest to oznaka zblizajacej sie usterki i trzeba sie tym zajac zeby nie wysiadlo nic w trasie nagle.
Nie mozna sobie wmawiac ze u mnie wyje i tak ma byc, bo tak wlasnie nie ma byc i nic nie powinno halasowac.

Kolo pasowe wału korbowego ma tlumik drgan z gumy, ta jak wiadomo ze starosci swoje wlasciwosci i potrafi hałasowac.
Kiedys widzialem w jakims aucie przypadek gdzie sie wlasnie ta guma tłumiąca zmieliła w kole pasowym i dwie czesci kola pasowego byly juz niezalezne od siebie.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości