Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Zakup Scenika III za około 30 tys.


pio555
Junior Administratorzy

tylna klapa i zderzak jaśniejsze od reszty
podłokietnik radio chyba od innej wersji nie grają kolorystycznie ze środkiem
przebieg 111 tys a kierownica złachana strasznie
pierwszy serwis w Zurychu następne 200 KM dalej
albo zmiana właściciela z przebiegiem nadal minimalnym albo książka zrobiona

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-08-2015, 22:43 przez pio555.)

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
nikita33
Zarejestrowani

Moim zdaniem otom... i alle.... to zły kierunek ,może z wyjątkami ale na takie trudno trafić ;o). Ale do rzeczy, od kilkunastu już lat kupuję auta od 1 zaufanej osoby która ma dostęp do aukcji i licytacji aut "poleasingowych", salon PL jak i EU (nie muszę tu chyba pisać że serwisowane i niebiciory) z pełną dokumentacją i raportem rzeczoznawcy. Jest kilka serwisów na których można sobie popatrzeć na takie aukcje bez logowania( vin-y, często raporty DEKRA, SGS.... do wglądu, a zdjęcia bardzo dokładne każda ryska i zadrapanie pokazane na fotce). Chyba warto poszukać wśród znajomych takiej osoby która się tym "para" a samochód można znaleźć nawet samemu i go wskazać do zakupu.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-08-2015, 07:34 przez nikita33.)

maciej1486
Zarejestrowani

Podaj nam żródło do tego czarodzieja Biggrin

nikita33
Zarejestrowani

Podam źródło gdzie można popatrzeć na aukcje tylko jedno "ale" ceny w większości netto + koszty operacyjne tych serwisów ok 250-500 Eu + koszty sprowadzenia itp . NO chyba że aukcja PL to koszty o wiele niższe.
Tu np. www.autorola.pl
Na otomoto łatwo wyłapać takie ogłosznia i firmy które się tym zajmują bo często w tle samochodu widać np ścianę z logo Arval lub Leaseplan. Warto się zainteresować takimi autami bo one są serwisowane i często poza drobnymi rysami i obtarciami są w super stanie technicznym. No i druga sprawa to to że na uszkodzone są odrębne aukcje.
W Warszawie jest kilka miejsc gdzie można kupić bezpośrednio bez pośredników tu np master1.pl lub ALPHABET.OTOMOTO choć renówek tam niewiele.

Fyox
Zarejestrowani

No dobra, ale samochód na tej stronce, autorola.pl wystawiony jest za 400 zł. O co tu chodzi? Thumbup

nikita33
Zarejestrowani

Są opcje "kup teraz" ale są też licytacje. Opcja "Kup teraz" najczęśćiej jest wówczas jak samochód pomimo że został wylicytowany lub nie to nie osiągnął ceny minimalnej ustalonej przez np leasing.

funkoval
Specjalisci

(26-08-2015, 08:42)nikita33 napisał(a): Warto się zainteresować takimi autami bo one są serwisowane i często poza drobnymi rysami i obtarciami są w super stanie technicznym.

Nie chcę tutaj wszczynać dyskusji, ale ponieważ leasing od Masterlease - jednej z największych firm tego typu w kraju (grupa Prime Car Management), przerabiałem w swojej firmie, to otarłem się o kwestie planu serwisowego takiego wylizanego auta. Wymiana filtrów oraz płynów i heja - słowa pracowników ASO VW, która to marka miała spory udział w leasingowanych przez Master... autach. Czynności kontrolnych żadnych, diagnostyki żadnej - chyba że na zlecenie użytkownika, oddzielnie płatne, więc nie za różowo. A ponieważ leasing często kończy się z upływem nieco przedłużonej gwarancji (3 - 4 lata), to niektóre rzeczy, zaniedbania mogą nie wyjść w tym okresie.

nikita33
Zarejestrowani

A te perełki z ogłoszeń to są niby lepsze ? Poza tym napisałem gdzie można kupić bezpośrednio, ja z Mastera i alphabetu nie korzystałem ale to nie znaczy że źródła do skreślenia , miałem natomiast kilka samochodów klasy średniej pod rząd z Leaseplanu i Fleet....coś tam, chodziły jak szwajcarskie zegarki.
Dodam że najczęściej najwięcej do powiedzenia na temat tych samochodów mają osoby które nigdy ich nie kupowały bezpośrednio od leasingu i co oczywiste nie użytkowały. Oczywiście tam można wybierać co komu pasuje, wiadomo że tanie gołe kompakty to zazwyczaj narzędzia pracy przedstawicieli handlowych z 1szej lini frontu i dostają ostro po ***** no i przebiegi mają nieliche i trafia później taki egz. do komisu gdzie jest "korektorowany" i picowany a póxniej taki nabywca tej perełki wiesza psy na czym się da.
Co do serwisów to też mam taką wiedzę od pracownika , że wszędzie się "oszczędza" np robiąc dolewki a nie wymiany, dlatego wszelkie czynności serwisowe w służbowym i prywatnym samochodzie robię w swojej firmie.

Asia
Kobiety

Panowie proszę o wyluzowanie z obu stron i zmienienie tonu rozmów.

nikita33
Zarejestrowani

Nie ma co się bać aut poflotowych, trzeba tylko namierzyć odpowiedni egzemplarz , to co tu kolega wypisuje nie ma nic współnego z jakimkolwiek doświadczeniem bo to doświadczenie to opowieści kogoś tam............ niewiadomo kogo. Doświadczenie byłoby wówczas gdyby kolega uzytkował prywatnie taki pojazd, ooo tak wtedy z czystym sumieniem mógłby napisać to i owo. Ja natomiast miałem kilka takich aut i wiem co piszę.





Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości