op
Witam.
Wczoraj przydażył mi sie pewien problem , rano jadąc do pracy auto odpaliłoodpaliło po czym zaczął się dławić , spadać z obrotów aż wkońcu zgasł, po ponownym zapaleniu i trzymaniu obrotów pedałem gazu auto zaczęło normalnie chodzic ale wywaliło check injection na desce i tak jakby miał z 50 kuca zamiast 112 , ledwo pod gorke podjeżdżał ale jakoś do pracy dojechałem.
Po pracy odpalił ale w dalszym ciągu obroty spadały aż zgasł i już nie chciał odpalić, kręcił ale nic sie nie działo...aż wkońcu pomyślałem czy to ma coś wspólnego z lpg bo butla albo była pusta albo już końcuweczka gazu i co sie okazało - po wyłączeniu lpg odrazu odpalił i nie było zadnego błędu auto chodziło tak jak powinno .
Pod wieczor chce odpalic i znow nie pali ,wiec odlaczylem aku bo myslałem ze moze to przez ten wczesniejszy błąd no i po podłaczeniu odrazu odpalił , normalnie cyrk...
Dzisiaj jade do pracy i znow to samo (tyle że już z pełną butlą lpg). Jak już odpalił to wywala check emission ale auto jechało tak jak powinno .
Ostatnio wymieniałem świece na nowe i wyciagalem po kolei cewki i przy kazdej była zmiana w obrotach , auto nie gasło. Dzis pojade na kompa ale chciałbym wiedzieć czy može miał ktoś taki przypadek i czy ta pusta butla lpg mogła coś naknocić czy jest to poprostu zbieg okoliczności
Wczoraj przydażył mi sie pewien problem , rano jadąc do pracy auto odpaliłoodpaliło po czym zaczął się dławić , spadać z obrotów aż wkońcu zgasł, po ponownym zapaleniu i trzymaniu obrotów pedałem gazu auto zaczęło normalnie chodzic ale wywaliło check injection na desce i tak jakby miał z 50 kuca zamiast 112 , ledwo pod gorke podjeżdżał ale jakoś do pracy dojechałem.
Po pracy odpalił ale w dalszym ciągu obroty spadały aż zgasł i już nie chciał odpalić, kręcił ale nic sie nie działo...aż wkońcu pomyślałem czy to ma coś wspólnego z lpg bo butla albo była pusta albo już końcuweczka gazu i co sie okazało - po wyłączeniu lpg odrazu odpalił i nie było zadnego błędu auto chodziło tak jak powinno .
Pod wieczor chce odpalic i znow nie pali ,wiec odlaczylem aku bo myslałem ze moze to przez ten wczesniejszy błąd no i po podłaczeniu odrazu odpalił , normalnie cyrk...
Dzisiaj jade do pracy i znow to samo (tyle że już z pełną butlą lpg). Jak już odpalił to wywala check emission ale auto jechało tak jak powinno .
Ostatnio wymieniałem świece na nowe i wyciagalem po kolei cewki i przy kazdej była zmiana w obrotach , auto nie gasło. Dzis pojade na kompa ale chciałbym wiedzieć czy može miał ktoś taki przypadek i czy ta pusta butla lpg mogła coś naknocić czy jest to poprostu zbieg okoliczności