Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Ładowanie baterii


StoQ
Zarejestrowani

Witam, troszkę odgrzebuję kotleta Biggrin

Pojawił mi się komunikat o uszkodzenia ładowania. Co ciekawe clip nic nie pokazuje. Pomierzyłem i faktycznie nie ładuje alternator. Wczoraj z nim walczyłem i udało mi się go wyjąć z autka. Masakra :P

Teraz dalej. Naprawiać samemu? Łożyska mi troszkę szumią też więc należałoby je też wymienić. Czy gdzieś wysyłać do kompletnej regeneracji? Możecie dać jakiś namiar na sprawdzone miejsce? U mnie w Szczecinie za wymianę szczotek i pierścieni wołają 350zł :/

Odpowiedz
michumal
Zarejestrowani

(29-12-2015, 12:58)Patrys4891 napisał(a): szczotki komutatora
Gwoli ścisłości, to w alternatorze nie ma komutatora na wirniku tylko pierścienie ślizgowe. Komutator znajduje się na wirniku rozrusznika lub też prądnicy, generalnie w silnikach prądu stałego. Co do usterki, zdarza się przerwa na wirniku, najczęściej w miejscu połączenia uzwojenia właśnie do pierścieni. Poniżej budowa typowego alternatora (rotor to właśnie wirnik, slip rings to pierścienie, po których ślizgają się szczotki wchodzące w skład regulatora):
[Obrazek: attachment.php?attachmentid=229283]

Naprawić można samemu, ale trzeba mieć gdzie i trochę wiedzy. Lepiej jak to zrobi ktoś kto się zna.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-04-2016, 12:56 przez michumal.)

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
StoQ
Zarejestrowani

Jakies namiary na polecany zaklad regeneracji alternatorow. Padly wczesniej ceny 250zl za komplet. Dzwonie po roznych to albo ceny z kosmosu albo tylko dorazna naprawa.
Stary juz wymontowany lezy na stole i czeka na wysylke ;)

Odpowiedz
bartas
Zarejestrowani

Nie masz w swoim mieście zakładu który naprawia alternatory.
Koszt 300-350 zł to normalna cena wg mnie. Wysyłanie do innego miasta wyjdzie Cię to samo albo drożej.

Ja mogę polecić ten zakład blisko Kielc , ale czy wysyłka będzie opłacalna - nie wiem.
http://www.elektro-auto-kielce.pl/

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-04-2016, 07:47 przez bartas.)

Odpowiedz
michumal
Zarejestrowani

Mój ojciec przez 35 lat prowadził zakład regeneracji rozrusznikow i alternatorow... ale już niestety zamknal, poszedł na emeryture, do tego roboty już prawie nie bylo, bo wszyscy kupują nowe chinczyki za 100-150 zl. Porządna naprawa w zależności co padnie od 200 do 350.

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
grzemach
Zarejestrowani

W zeszłym roku "uszkodziło się" sprzęgło jednokierunkowe (rolka) w moim alternatorze. Najpierw nawiew przestał działać. Później (po 1-2 minutach) na desce zobaczyłem komunikaty:
- uszkodzenie hamulca ręcznego
- uszkodzenie czegoś tam
- dyskoteka z ikonkami

Wyłączyłem go, i zrobiła się ciemność... myślałem, że wyświetlacz mi padł lub cały komputer. Okazał się sam alternator. Koszt wyjęcia i naprawy: 200-250zł. W tej cenie było:
- wyjęcie i założenie
- wymiana szczotek
- wymiana rolki/sprzęgła

Tak szczerze mówiąc, to największy żal mam, że auto nie poinformowało mnie o słabym ładowaniu. Do momentu wyłączenia wiatraka nie było, żadnego komunikatu o słabym ładowaniu - później zresztą też nie. Po ok 2h od unieruchomienia na aku było 9V (albo 7V). Wtedy już wyświetlacz zaskakiwał.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-04-2016, 08:49 przez grzemach.)

Odpowiedz
dzajson
Zarejestrowani

W moim przypadku  renia nie wpuściła mnie do siebie więc by uniknąć w przyszłości niespodzianek zamontowałem woltomierz.

Załączone pliki

Miniatury
   

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości