@ bodo zdecydowanie po roku olej wymienić, nie bez powodu podaje się przebieg lub czas w zależności od tego co wcześniej nastąpi.
Olej wraz z upływającym czasem nawet jak jest mało jeżdżony samochód to traci swoje właściwości niestety. Szczerze mówiąc to wolałbym co te
5 kkm co roku olej i komplet filtrów zmienić niż te dodatki wlewać, bo obstawiam że kosztowały mniej więcej tyle co tak wymiana, a za te 5 kkm to raczej Ci się olej utrzyma na poziomie między minimum a maksimum na bagnecie. Takie moje zdanie a zrobisz jak uznasz za stosowne. Twój samochód Twoje decyzje

@ bodo zdecydowanie po roku olej wymienić, nie bez powodu podaje się przebieg lub czas w zależności od tego co wcześniej nastąpi.
Olej wraz z upływającym czasem nawet jak jest mało jeżdżony samochód to traci swoje właściwości niestety. Szczerze mówiąc to wolałbym co te
5 kkm co roku olej i komplet filtrów zmienić niż te dodatki wlewać, bo obstawiam że kosztowały mniej więcej tyle co tak wymiana, a za te 5 kkm to raczej Ci się olej utrzyma na poziomie między minimum a maksimum na bagnecie. Takie moje zdanie a zrobisz jak uznasz za stosowne. Twój samochód Twoje decyzje

Przed dodaniem tych specyfików brał jakieś 0,4L/ 1000km. Czyli wyszłoby 2L/5000km. Według mnie to sporo. Teraz wygląda na to że w ogóle nie bierze. Będę kontrolował poziom co 1000km.

Bazując na moim przypadku zdecydowanie trzeba zaglądać co 1000km lub jeśli jeździsz po mieście i nie robisz tych 1000km zaglądać co miesiąc.

U mnie silnik bierze 0.5L/1000km i jakkolwiek wydaje Ci się, że to sporo to po rozmowach z wieloma mechanikami zajmującymi się Renault nie stwierdzają, że to coś niepokojącego. Jak zwykle hasło "jeździć, obserwować" a jak będzie coś się faktycznie działo to będziemy myśleć.

Bazując na moim przypadku zdecydowanie trzeba zaglądać co 1000km lub jeśli jeździsz po mieście i nie robisz tych 1000km zaglądać co miesiąc.

U mnie silnik bierze 0.5L/1000km i jakkolwiek wydaje Ci się, że to sporo to po rozmowach z wieloma mechanikami zajmującymi się Renault nie stwierdzają, że to coś niepokojącego. Jak zwykle hasło "jeździć, obserwować" a jak będzie coś się faktycznie działo to będziemy myśleć.

Dodałem do oleju te specyfiki w myśl zasady co go nie zabije to go wzmocni. Brał mi oleju 0,4L/1000km. Byłem niedawno tym autem nad morzem. Tam i z powrotem zrobiłem prawie 850km. Teraz jeżdżę tylko po mieście. Dzisiaj byłem w sąsiednim mieście. Zrobiłem prawie 40km w obie strony.. Ogólnie od uzupełnienia stanu oleju i dodania specyfików zrobiłem około 1000km. Sprawdzałem stan oleju i jest bez zmian.

Od momentu dodania do silnika " gumisiowych jagód" .Gdzie je zbierałeś, tak naprawdę to co to za specyfik ,jeśli można wiedzieć.

Powracam do tematu poboru oleju przez silnik. Pisałem wcześniej że silnik bierze mi olej 0,4L/1000km. Pisałem też że dodałem do oleju specyfiki które ktoś z Was nazwał gumisiowe jagody. Zostałem przez Was wyśmiany że nie wierzycie aby te gumisiowe jagody pomogły. Od wlania tych specyfików przejechałem 2,5 tys km. Dzisiaj sprawdziłem poziom oleju. Nic przez ten czas nie dolewałem. .

By nie było że bagnet był obrócony tak jak na zdjęciu i olej zciekł ku dołowi bagnetu. Faktycznie bagnet był ułożony na płasko. To tylko zdjęcie jest odwrócone.