Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

1.4 tce - opinie , spalanie , awarie, regulacje


Grzegorz Łubieński
Zarejestrowani

Trasa 800 km Sczecin-Hamburg--Szczecin, jazda z prędkością 120-130 km/h spalanie w 1,6 wyszło 7,8 l. Wynik z miasta jest trudno policzalny bo w dużej mierze zależy to od zakorkowania miejscowości. Żona jeździ dom praca w największym szczycie korkowym i spalanie wychodzi 11 - 12 l, czas jazdy 35 min, odległość 4,5 km. Więc takie porównanie jest mało obiektywne, jeden jedzie w korkach, drugi nie. Jednemu wyjdzie 18 l, drugiemu 9.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Grzegorz Łubieński za ten post post:
  • h4jt
h4jt
Zarejestrowani

To prawda, opisywanie spalania to temat bardzo wrażliwy, złożony i kontrowersyjny, ponadto większość kierowców zaniża te wyniki, inni to czytają i jeżdżą później po serwisach i ASO na `chemioterapię` silnika, czyszczenie układu paliwowego itp ... płacąc grube pieniążki, aby się dowiedzieć, że wszystko jest OK.
Spalanie rożnych silników zweryfikowałem już nie raz na wspólnych wyjazdach weekendowych i wakacyjnych, wspólny wyjazd, wspólna kasa i wszyscy uczestnicy płacą solidarnie za wspólny przejazd i zakwaterowanie niezależnie czy auta są z LPG, diesel czy samo Pb.

Jazda po mieście i spalanie to już temat bardzo zagmatwany, mamy benzyny z LPG i diesle, BMW 5 3.0 konsumuje w mieście Wroclaw 15,2 ON/100, 1.5dCi siostry 8,3~8,5, żony Coupe 1.4TCe 11~12 LPG, a Scenic o litr więcej i nie ma zmiłuj się, miasto miastu nie równe, jedni jeżdżą w szczycie inni jeżdżą poza szczytem i po obwodnicach śródmiejskich, jeszcze inni na krótkich odcinakach, gdzie silnik nie zdąży się porządnie rozgrzać i wtedy spalanie pod ~20/100 nie powinno nikogo dziwić.     

Tak jak kolega Grzegorz pisze jadąc Scenikiem nawet na autostradzie z prędkościami 120~130km/h można osiągnąć niezłe spalanie i tak jak już wcześniej pisałem prędkości powyżej 140km/h nie są ekonomiczne.
W moim Sc3 sprawdzałem to kiedyś na sterowniku Pb i LPG i badałem kiedy wchodzi w stan `pętli otwartej` i wychodziło, że przy prędkościach od 132~138km/h, różnica jest zależna od obciążenia, rodzaju opon itp ... wystarczy założyć na dach box narciarski i wartości te spadną poniżej 130km/h. Co to jest jazda w `pętli otwartej` to temat nie na dzisiaj, pokrótce napiszę, że to stan w którym sterownik wtrysku zwiększa dawkę paliwa o 10 do 20%.


     
(16-10-2019, 22:51)lekkir napisał(a): Napisz proszę czy głośno masz w SC przy 140km/h ? Bo z tego co widzę obroty to prawie 4 tysie, od jakiej prędkości Tce robi się nieprzyjemne?

W moim Sceniku silnika nie słychać, kultura pracy jest bardzo wysoka, przy prędkościach 160km/h >>> słychać wzmagający się szum powietrza, mam porównanie to poprzednika ScII 2.0 16V F4R w którym słychać było silnik, a obroty na 6tym biegu były jeszcze wyższe jak w 1.4TCe, mam też porównanie do Opla Zafiry 1.4T 160KM, w niej jest o 200obr mniej, ale jednak silnik słychać, ale Oplowski 1.4T znany jest z takiego dziwnego burczenia.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 09:44 przez h4jt.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi h4jt za ten post post:
  • lekkir
Grzegorz Łubieński
Zarejestrowani

W 1,6 przy jeździe powyżej 110 km/h dźwięk silnika jest taki, jakby mówił on "zwolnij proszę bo nie daje rady" ,czyli niezbyt fajny i w niczym nie przypomina mruczenia V6. Dlatego z reguły nie przekraczam 130, choć raz udało mi się wycisnąć z niego 180.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Grzegorz Łubieński za ten post post:
  • lekkir
lekkir
Zarejestrowani

(17-10-2019, 09:35)h4jt napisał(a): W moim Sceniku silnika nie słychać, kultura pracy jest bardzo wysoka, przy prędkościach 160km/h >>> słychać wzmagający się szum powietrza, mam porównanie to poprzednika ScII 2.0 16V F4R w którym słychać było silnik, a obroty na 6tym biegu były jeszcze wyższe jak w 1.4TCe, mam też porównanie do Opla Zafiry 1.4T 160KM, w niej jest o 200obr mniej, ale jednak silnik słychać, ale Oplowski 1.4T znany jest z takiego dziwnego burczenia.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, dokładnie o takie rzeczowe info mi chodziło. Aktualnie mam lagunę II ph2 F4R w gazie i przepisowa jazda autostradowa to ból dla uszu, co dziwne przy 150 jest ciszej . SC z silnikiem F4R miał skrzynię szóstkę?

Cały czas nastawiałem się na 1.6 dCi ale chyba jednak zaryzykuję z Tce do zgazowania - z tego co czytam to chyba jednak jest z nim mniej problemów. Jak będę już szukał (raczej wiosna) to na co zwrócić uwagę? - mowa o silniku.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 09:49 przez lekkir.)

Odpowiedz
h4jt
Zarejestrowani

Przy każdym silniku można trafić na minę i najbezpieczniejszym byłby K4M 1.6 16V z tego tytułu, że mu zbytnio nie szkodzi jeżdżenie na oleju po 30tys.km a jedyną bolączką jest zerwanie paska rozrządu co doprowadza do ruiny silnika, brudzące się przepustnice i uszkodzenia KZFR oraz elektrozawór KZFR, są to też bolączki 2.0 F4R. ale F4R jest niedostępny w Sc3. Ponadto 1.6 K4M jest trochę za słaby do tej budy.

1.4TCe i 1.6dCi to konstrukcje Renault/Nissan, bardzo udane i żywotne pod warunkiem odpowiedniego serwisowania i dbałości o płyny eksploatacyjne, przy 1.6dCi warto tankować lepszy ON zwłaszcza w PL, wtryski nie są tanie, a regeneracje ich mało skuteczne.
W 1.4TCe przegrzanie silnika => uszkodzeniem uszczelki pod głowicą w 1.6 dCi również, chodziarz w mniejszym stopniu, obie konstrukcje mają aluminiowe bloki i głowice, uszczelka jest stalowa gwałtowne zmiany temperatur doprowadzają do naprężeń i UPG nie wytrzymuje, spokojnie rozgrzewać te silniki w czasie tęgich mrozów dotyczy to również 2.0dCi !
Przy normalnej prawidłowej eksplantacji można być o te silniki spokojnym.
W obu konstrukcjach należy zainteresować się rozrządem, bo to, że jest łańcuch to nie znaczy wcale, że jest dożywotni, jeśli olej był zmieniany co 30tys. lub więcej to już przy 150tys. przebiegu można się spodziewać rozciągnięcia łańcucha, a to niebezpieczne zjawisko, mocno rozciągnięty łańcuch rżnie po obudowach, a opiłki przedostają się do oleju i zarzynają panewki. Dlatego lepiej olej zmieniać co max. 15tys, ja to robię co 10~12tys.  

Moje zdanie jest takie jeśli 1.4TCe to z LPG, bo będzie tania jazda, dCi jeśli nie chcesz LPG.

Są jeszcze silniki 1.5dCi, 1.9dCi, 2.0dCi i oraz benzyna 2.0 M4R, ale dostępna tylko za skrzynią automat CVT, również silnik nadaje się pod LPG.
W modelach po 2012r. jest silnik 1.2TCe 115 i 132KM (H5Ft), opinie są o nim skrajnie pozytywne i negatywne, trochę trudno mi się to tego ustosunkować, bo jakoś nie widuje tych silników w naszym warsztacie na grube naprawy, a jak już są to na prosty serwis, świece, filtry, olej itp ... mamy w rodzinie 2szt. w Kadjar & Megane 4 i wszystko pięknie hula, znam kliku użytkowników z forum megane, którzy jeżdżą i sobie bardzo chwalą ten silnik, jest kilku co go maja z LPG. Mamy w rodzinie Modusa z 1.2TCe (D4Ft) 106KM z LPG (180tys.km) i wszystko sprawnie funkcjonuje.   Co ciekawe najwięcej o tym silniku  na forach i grupach na FB mają do powiedzenia Ci co go nie mają i nie mieli, na zasadzie nie mam , ale sie wypowiem, żeby zabłysnąć czymś Biggrin  

Reasumując, to cokolwiek byś nie kupił to kupuj z głową i na zimno, poświeć parę groszy na sprawdzenie i diagnostykę silnika i to nie koniecznie w ASO, bo tam zabierają Ci auto na halę na którą nie masz wstępu i nie wiadomo co sprawdzają w ASO możesz sprawdzić jedynie historię serwisów, przebieg i sprawdzenie przebiegu na obu kartach masz za darmo.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 11:13 przez h4jt.)

Odpowiedz
[-] 3 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi h4jt za ten post post:
  • difo, Kantoreno, lekkir
lekkir
Zarejestrowani

Wielkie dzięki. Pozostałe silniki odrzuciłem od razu a na placu boju zostały dwa wspomniane bo chodzi mi o ekonomię i w miarę dynamiczną/szybką jazdę
Co do diagnozy to będę radził sobie sam (jak zawsze zresztą ) a jako że nie znam tych silników (oprócz wiedzy zaczerpniętej z forum co do najczęstszych problemów) chciałem usłyszeć jak je diagnozować (organoleptycznie - na co patrzeć i co nasłuchiwać, interfejs - czy wystarczy Delphi? i na jakie bloki danych patrzeć?, czy tester CO2 coś pomoże? itp...) a że zimą krew mam to jakby z górki .
Szkoda tylko że te 1.4 tak krótko siedziały w SC bo myślałem nad czymś chociaż troszkę nowszym, ale w sumie pieniążki zostaną na coś innego (mam nadzieję że nie na naprawy).

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
Lionel2000
Zarejestrowani

(17-10-2019, 09:47)lekkir napisał(a): Cały czas nastawiałem się na 1.6 dCi ale chyba jednak zaryzykuję z Tce do zgazowania
Słowo zaryzykuję jest tutaj jak najbardziej na miejscu. No risk no fan!

Odpowiedz
h4jt
Zarejestrowani

1.4TCe były od 2009~2014 6 lat, jeszcze na początku 2014r. były dostępne Sc3 i M3 w salonach, zostały wycofanie z powodu nowych nowych regulacji emisji spalin w Europie, ale przykładowo w Turcjii i EU Wschodniej, były jeszcze w 2015r. a tak jako ciekawostka 2.0 F4R był dostępny w 2015r. w Brazylii i na Ukrainie w Dacii.
1.6dCi (R9M) 2011~2016 również 6 lat i też wykluczyła go ekologia, na początku 2017r. były dostępnie jeszcze produkcje 2016.

Pytasz jak diagnozować: najlepiej interfejs clip, sprawić zgodność przebiegów licznika i pompy ABS/ESP, w 1.4TCe wypadanie zapłonu na poszczególnych cylindrach zwłaszcza 2 i 3, przy obu silnikach TCe i dCi błędy synchronizacji rozrządu, najlepsza opcja jest zdjęcie miski olejowej i zbadanie co jest na jej dnie, ale raczej nikt się na to nie zgodzi.
TCe jest cichym silnikiem więc grzechoczący łańcuch usłyszysz przy przyśpieszaniu w dCi trochę gorzej, warto podjechać na stację kontroli pojazdów i wykonać analizę spalin.
Musisz się liczyć z tym, że po zakupie trzeba zrobić rozrząd, niezależnie czy to TCe czy dCi, chyba, że sprzedawca ma jakiś papier po takiej wyminie lub jest wpis w książce lub w komputerze w ASO.

Przy każdym silniku jest No risk no fan!

Napiszę tak, w naszym magazynie (kontenerze) mamy ruiny każdego z tych silników o których tu piszemy jest 1.6 K4M po urwanym pasku i sławetny 2.0 F4R po urwanym zaworze w głowicy jest 1.4TCe i 2.0dCi z dziurą w bloku, jest 1,6dCi zajechany opiłkami po łańcuchu jest nawet 2.0TCe F4Rt po pęknięciu wału korbowego, nie mamy tylko jednego 1.2TCe H5Ft :-)
Mamy szerokie kontakty i innymi warsztatami w całej PL, współpracujemy z ASO Renault/Dacia oraz Nissan  wiemy dobrze co się czego naprawia i ile się tego naprawia, ile się sprzedało wałów korbowych do rożnych dCi czy TCe, panewek, pomp wtryskowych, kompletów rozrządów, pierścieni tłokowych, tłoków, wtryskiwaczy i innych podzespołów.

Konstrukcje silników Renault i Renault/Nissan są na wysokim poziomie, a jedyne co je niszczy to sami użytkownicy oraz brak odpowiedniego serwisu i ślepa wiara w oleje typu longlife.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 13:02 przez h4jt.)

Odpowiedz
[-] 6 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi h4jt za ten post post:
  • difo, Kantoreno, lekkir, Marcin_kendziro, pablo19705, TomaszB
lekkir
Zarejestrowani

(17-10-2019, 12:37)h4jt napisał(a): [...]No risk no fan!

and the money spent Biggrin ale na tym akurat mi nie zależy.

Dzięki jeszcze raz za super rozprawkę. Jak się zna silniki danego producenta to łatwiej podejść do tematu i łatwiej rozróżnić ziarno od plew  Teraz muszę się zaopatrzyć w Clipa i się go nauczyć bo co interfejs/oprogramowanie to inne podejście.

(17-10-2019, 12:37)h4jt napisał(a): Mamy szerokie kontakty i innymi warsztatami w całej PL, współpracujemy z ASO Renault/Dacia oraz Nissan  wiemy dobrze co się czego naprawia i ile się tego naprawia, ile się sprzedało wałów korbowych do rożnych dCi czy TCe, panewek, pomp wtryskowych, kompletów rozrządów, pierścieni tłokowych, tłoków, wtryskiwaczy i innych podzespołów.

to może zdradzisz co statystycznie oprócz 1.2 na bezpośrednim jest najmniej ryzykowne Biggrin

(17-10-2019, 12:37)h4jt napisał(a): Konstrukcje silników Renault i Renault/Nissan są na wysokim poziomie, a jedyne co je niszczy to sami użytkownicy oraz brak odpowiedniego serwisu i ślepa wiara w oleje typu longlife.

I właśnie użytkowników nie rozumiem (serwisy tak Biggrin ), przecież chyba praktycznie każdy facet przed zakupem samochodu czyta co i jak (nie mówię, że dogłębnie bada każdy szczegół), i nie ważne na jakie forum się wejdzie, na jaki portal branżowy to wszędzie trąbią żeby unikać takiego podejścia, po zakupie zapominają? szkoda im kilku groszy na częstsze wymiany oleju? Ni panimaju...

Odpowiedz
h4jt
Zarejestrowani

W Scenikach 3 jest tylko jeden silnik na wtrysku bezpośrednim to 1,2TCe (H5Ft) w Sc 4 jest nowy 1,33TCe 140 i 160KM, były zapowiedzi 1,8TCe, ale jakoś jest cicho.
A jeśli Ci chodzi o konkrecję to uważać na TSI grupy VAG i THP grupy PSA/BMW, chodziarz jedni i drudzy uporali się już ponoć z problemami, także TCe na ich tle wygląda dużo lepiej.
Najlepszym silnikiem Pb do Sc3 byłby 2.0TCe (F4Rt), ale go nie montowano, a szkoda.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 15:52 przez h4jt.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości