op
Siemanko w ten piękny dzień.
Scenic II 1,6, 16V, automat.
Od pięciu dni przy porannym włączaniu samochodu silnik gaśnie. Po rozgrzaniu problem delikatnie ustępuje, chociaż czasami zdarza mu się tracić obroty na biegu jałowym. Nie wiem czy to przez to, ale skutkowało to śmiercią akumulatora, więc kupiłem nowy, bo poprzedni już miał 6lat, więc prędzej czy później by zdechł. Poczytałem trochę to forum i metodą prób i błędów poodłączałem różne złącza czujników.
Czujniki temperatury na dole silnika nie przyniosły oczekiwanych skutków natomiast odłączenie tego czegoś na górze przy wlewie oleju -tak. Samochód równo pracuje, nie gaśnie i na razie jest elegancko.
Moje pytanie brzmi: Co to jest? Czy mogę to sam wymienić/naprawić? CLIP zamówiony i za kilka dni powinienem go dostać. Co robić Panowie?
Scenic II 1,6, 16V, automat.
Od pięciu dni przy porannym włączaniu samochodu silnik gaśnie. Po rozgrzaniu problem delikatnie ustępuje, chociaż czasami zdarza mu się tracić obroty na biegu jałowym. Nie wiem czy to przez to, ale skutkowało to śmiercią akumulatora, więc kupiłem nowy, bo poprzedni już miał 6lat, więc prędzej czy później by zdechł. Poczytałem trochę to forum i metodą prób i błędów poodłączałem różne złącza czujników.
Czujniki temperatury na dole silnika nie przyniosły oczekiwanych skutków natomiast odłączenie tego czegoś na górze przy wlewie oleju -tak. Samochód równo pracuje, nie gaśnie i na razie jest elegancko.
Moje pytanie brzmi: Co to jest? Czy mogę to sam wymienić/naprawić? CLIP zamówiony i za kilka dni powinienem go dostać. Co robić Panowie?