Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Bardzo dziwny objaw przy odpalaniu po postoju-czasem nie łapie rozrusznik


Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Witajcie,

Jak autko postoi przez kilka godzin albo przez noc w takiej temperaturze jak teraz to ma ciekawą przypadłość jak próbuję odpalić.

Wkładam kluczyk, przekręcam, kontrolki nie przygasają i słyszę tylko gwizd samego rozrusznika. Cofam kluczyk, przekręcam ponownie, łapie obroty ale nie odpali. Znowu powtórka i teraz już gada bez problemu.

Zdarzy się, że przy drugim razie rozrusznik znowu mieli powietrze, ale potem już gada.
Nie wiem czy ma to związek ale jak już odpali to potrafi za chwilę zgasnąć i trzeba przegazować żeby było ok. Jak przegazuję to obroty sobie falują przez chwilę, ale potem jest spokój.

Tutaj to podejrzewam, że jest potrzebne czyszczenie ponowne przepustnicy, ale o co chodzi z tym, że rozrusznik czasem chwyta a czasem mieli powietrze? Rozrusznik jest nowy bo w starym zmieliło zębatkę przez uszkodzoną stacyjkę. Do tej pory gadał bez zająknięcia

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
mariusz#
Zarejestrowani

Uwalony bendiks w rozruszniku. Elektromagnes nie wysuwa widelek i słyszysz tylko dźwięk samego rozrusznika. nie ma zazebienia na koło zamachowe.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2018, 14:52 przez mariusz#.)

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Jak jest nowy to ma i smar nowy który na mrozie zrobił się gęsty i daje duże opory i nie wskakuje bendiks. Próbuj tak, przekręć kluczykiem i od razu cofnij, tylko momencik, aby rozruszać bendiks, aby załapywał. Tak ze 2 razy i za 3 powinien normalnie wskoczyć. To się z biegiem czasu ułożyć powinno.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Możesz jaśniej Lepus bo nie bardzo kumam twój opis Kwasny 

Mam kilka razy przekręcić kluczyk na zapłon i potem próbować odpalać... czy kilka razy, na sekundę, przekręcić kluczyk w pozycję odpalania, sprawdzić na słuch czy rozrusznik zazębia i cofnąć kluczyk?

Bo w tej chwili jak słyszę, że wyje sam rozrusznik to cofka kluczyka po dwóch sekundach i ponowna próba.

Jest sens demontować rozrusznik i poprosić o wyczyszczenie bendiksa, bo czytałem teorie, że powinien chodzić na sucho?

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

Bendiks to sprzegielko jednokierunkowe z przekładnią i z zębnikiem, tam to ma byc smarowane w tej przekładni.
Elektromagnes powinien byc suchy bez smaru zadnego. - ten jest odpowiedzialny za przesuwanie sie bendiksa wlasnie.

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Rozrusznik jest nowy czy nowy regenerowany?
Może po prostu ktoś za dużo smaru napakował albo kiepskiego smaru i elektromagnes nie ma siły przepchnąć.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

(16-01-2018, 15:37)Kapitan Powolny napisał(a): przekręcić kluczyk w pozycję odpalania, sprawdzić na słuch czy rozrusznik zazębia i cofnąć kluczyk?
Dokładnie tak, jak usłyszysz stuk elektromagnesu bendiksu to cofnij kluczyk i tak kilka razy.
W samym elektromagnesie, rdzeniu nie ma prawa być smaru, tam ma być sucho. A jak podejrzewam, jest tam posmarowane (może być nawet malutko) dlatego masz taki defekt.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-01-2018, 14:30 przez Lepus.)

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Z tego co wiem to rozrusznik jest nowy

Kosztował coś około 250 zeta.

Rzecz jest o tyle dziwna, że daje znać o sobie przy temperaturach rzędu 10 na minusie. Dziś w okolicach zera z małym mrozem i zero problemów. Odpala bez zająknięcia.

Obawiam się, że nie usłyszę stuknięcia bendiksa- nie to żebym był głuchy czy coś... po przekręceniu zapłonu w kabinie jest słyszalne deliikatne buczenie z okolic airbaga pasażera. Przypomina trochę buczenie transformatora. Ustaje po odpaleniu, ale jest na tyle "głośne", że dźwięków spod maski nie usłyszę na bank.

Zresztą nawet za bardzo nie wiem na jaki rodzaj dźwięku miałbym zwracać uwagę. Kwasny

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
mariusz#
Zarejestrowani

tak jak napisał Lepus,że ktoś tam pewnie nawalił smaru i teraz ze smaru w -10 zrobił się glut i dlatego stoi. za 250 zł kupiłeś rozrusznik regenerowany ale regenerowany źle, bądź pozbył się go ktoś kto miał ten sam problem. tak czy inaczej musisz to wyjąć i naprawić jak chcesz żeby chodziło jak należy.

Odpowiedz
Afer
Zarejestrowani

Podepnę się pod temat z tym, że nie wiem czy to rozrusznik. Naciskam start i startuje normalnie. Ale po jakimś czasie naciskam start i nastaje chwila ciszy i dopiero zaczyna działać rozrusznik. A czasem zdarza się, ze po wciśnięciu startu jest tylko cisza. Wszystkie kontrolki świecą, nie przygaszają i nic się nie dzieje. Czasem pomaga kilkukrotne wciskanie przycisku. Oprócz tego czasem następuje dziwny zgrzyt zanim rozrusznik zacznie pracować a czasem dziwne trzeszczenie... Czy ktoś się z czymś takim spotkał?

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości