op

Silnik F4R  nie ma przepływomierza.
Ma tylko sensor ciśnienia i temperatury w dolocie.
Warto sprawdzić poprawność ich pomiarów.
Próbowałeś zakręcić gaz i pojeździć na samej benzynie przez kilka dni?
Czy nie jest tak, że jak jest chłodniej to lepiej jedzie a jak gorąco to jest bardziej mułowaty?

Jak kogoś znajdę z clipem to sprawdzę te pomiary.
Nie próbowałem ale mam prawie pełny bak więc przez te kilka dni dojazdu do pracy pojeżdze  na samej benzynie.
Może i tak jest(sam już głupieje) chociaż wczoraj było ciepło jak dałem znajomemu mechanikowi i gdy się przejechał było ok. Później jak wracałem do domu od niego też było ok(tyle że niewłączałem klimy)edit. Ale za to znów jak dzisiaj ruszyłem tylko z warszawy (na początku bez klimy) to odrazu zaczoł być zamulony.

Klima powoduje duży spadek mocy. A jeszcze większy jak jest nie do końca sprawna.

op Przez klika dni pojezdze na samej benzynie i bez klimy i zobacze jak się bedzie zachowywał.
edit: tylko że jak wyłączyłem klimę to szedł dalej kiepsko.

A sprawdzałeś koła czy się jakoś mocniej nie nagrzewają?

op Ostatnio sprawdzałem powietrze w każdym i wydaje mi się że niebyły gorące ale ok również to sprawdzę.

op Witam Ponownie. Odkopię trochę temat. Do tej pory było Ok. Od tamtej pory może ze dwa razy zdarzyły sie szarpnięcia. Dodam że na tą cewkę (latającą) lał się olej. Usterka została naprawiona, cewka wymieniona i również dobrze dokręcona jest. Dzisiaj wyszedłem do Samochodu(Cały dzień padało, Samochód stał 2 dni bez uruchomienia) i po ruszeniu zaczeło znów nim szarpać. Po przejechaniu około 5 km uspokoiło się. Czy może to być jednak wina akumulatora?(Posiadam fm transmiter i po uruchomieniu samochodu pokazuje na nim 11.5v). Czy może jednak coś innego sprawdzić?