Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

"Burczy, brzęczy", nie przyspiesza.


ko-ma
Zarejestrowani

(30-05-2017, 11:52)Lepus napisał(a): na chodzącym silniku, bo jak masz automatyczny hamulec to po zgaszeniu go zaciągnie
Zawsze można go zwolnić ręcznie.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Taa, powiedz i pokaż to innym, zwłaszcza mojej żonie.
ps wozi kartę w przepastnej torebce, to wybitnie damskie auto Biggrin

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(31-05-2017, 11:15)Lepus napisał(a): Taa, powiedz i pokaż to innym, zwłaszcza mojej żonie
Jak jest system hands-free - do zwolnienia ręcznego wyjmowanie karty nie jest potrzebne.
Tylko uwaga: hamulec da się zwolnić w tym trybie po wyłączeniu silnika, a przed otwarciem drzwi kierowcy.
Przy włożonej w czytnik karcie - ręczny zwolnić się da zawsze - patrz instrukcja obsługi samochodu.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

(31-05-2017, 12:03)ko-ma napisał(a): Jak jest system hands-free - do zwolnienia ręcznego wyjmowanie karty nie jest potrzebne.

Warto zaznaczyc, ze chodzi o wyjmowanie karty z torebki żony, czy z kieszeni nie jest potrzebne Thumbup

Ale odbiegamy od problemu - chodzilo o mozliwosc jazdy na hamulcu, bo w wyniku awarii ten się sam nie zwolnił przy ruszeniu, co skutkowałoby nagrzewaniem kół, spadkiem mocy i gwałtownym hamowaniem po puszczeniu pedału gazu w czasie jazdy...

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(31-05-2017, 12:38)A2-eR11 napisał(a): chodzilo o mozliwosc jazdy na hamulcu
Jeśli w ogóle istnieje możliwość jazdy na zaciągniętym ręcznym - to kwalifikuje się on do naprawy, także w zakresie mechaniki.
Próba ruszenia przy nie zwolnionym ręcznym w moim przypadku może spowodować jedynie to, że samochód "stanie dęba" a silnik zgaśnie.
O ruszeniu choćby o kilka cm nie ma mowy. Prędzej coś się urwie.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

Maz rację, ale z racji doświadczenia już pewnie nieraz widziałeś, że ludzie tak potrafią zrobić i wtedy jest stwierdzenie, że coś słabe auto...
Wszystkie możliwości trzeba wziąć pod uwagę jesli auto jest nowe i jego właściciel go nie zna..

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(31-05-2017, 12:56)A2-eR11 napisał(a): coś słabe auto
W przypadku SPRAWNEGO mechanicznie Scenica - "coś słabe auto" = auto nie chce ruszyć z miejsca. Albo - "ruszyło i coś strzeliło".
U siebie wyłączyłem automatyczne zaciąganie ręcznego, co zmusza do pamiętania o nim - po dość krótkim czasie ręczne zwolnienie hamulca jest już z przyzwyczajenia.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

Sam tez zwalniam reczny i sam zaciagam, mimo sprawnego calego mechanizmu. Na dzialanie automatyki zwalniania hamulca pozwalam sobie przy ruszaniu pod stromą gorke wylacznie. Thumbup

Co do problemu opisywanego tutaj scenica, to wiemy wszyscy, ze jest niesprawny i nie wiadomo w jakim zakresie, dlatego tez gdybamy tutaj w tym wątku co moze byc przyczyna takich a nie innych objawów.

W przypadku sprawnego auta - masz racje - takie efekty specjalne beda temu towarzyszyć Biggrin

Odpowiedz
Aneta
Kobiety

op No dobrze - po długim czasie daję znać co i jak z moim samochodem.

Po pierwsze - bardzo, bardzo dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi i podpowiedzi ;).

Po drugie - zostawiłam samochód u mechanika w sobotę, żeby w poniedziałek rano odpalił go sam i zobaczył co i jak. Okazało się, że do zrobienia jest rozrząd z kołem zmiennych faz rozrządu (tak to się chyba nazywało) włącznie. No i zrobiłam. Trochę to kosztowało, ale samochód przestał wydawać te wszystkie dziwne dźwięki, odpala normalnie za pierwszym razem i nawet lepiej się rozpędza, choć do "wyścigówki" to mu daleko Thumbup .

Odpowiadając jeszcze na inne pytania napiszę, że jeśli chodzi o błąd czujnika położenia wału, to błąd został skasowany i już się nie pojawił, więc chyba jest ok?
Co do hamulca ręcznego, to mam elektryczny i zwalnia się on sam, a zaciągam go albo ja, albo po wyłączeniu silnika sam się uruchamia. Na ręcznym nie jeżdżę, choć raz mi się zdarzyło - jak tylko odebrałam prawko, to teść kazał mi prowadzić jego Matiza (w bardzo kiepskim stanie) i ze stresu, że zaraz samochód rozkraczy się na środku drogi nie zwolniłam ręcznego do końca i tak przejechałam kilkaset metrów ze sklepu do domu, z zawrotną prędkością 20 - 25 km/h. Po tym incydencie zawsze sprawdzam, czy na pewno hamulec jest zwolniony Thumbup .
Aaa, koła się nie grzeją, więc ta kwestia też wydaje się ok ;).

Muszę Was jednak jeszcze prosić o pomoc w rozwiązaniu innego problemu, ale dotyczy on innej części samochodu, więc nie chcę wprowadzać zamieszania i utworzę nowy temat.

Odpowiedz
Afer
Zarejestrowani

Czyli jako jedyny miałem racje...Thumbup
Brawo JA!

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości