op Witajcie, przedstawię krótką opinia o Ceramizerze którego wlałem do silnika z klepiącymi szklankami (popychacze zaworowe).
Po wlaniu tego cuda silnik faktycznie zaczął ciszej i tak jakby ogólnie lepiej. Chwilę później nie słyszałem już popychaczy. 
Mocy nie przybyło, a spalanie takie jak było (10,6L na 100km).
No ale po 2 tyg. miejskiej jazdy silnik znowu zaczął klepać...

Szkoda kasy na takie badziewia, zwłaszcza że tanie nie są.

Pozdrawiam

To ustrojstwo.to wlewa.się jak chce się sprzedać samochód, A nie dla.własnego użytku.

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

To ustrojstwo.to wlewa.się jak chce się sprzedać samochód,  A nie dla.własnego użytku.

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

Ja bym tego nie wlał nawet przed sprzedażą. Nie chciał bym kogoś posadzić na minę.

Mylicie ceramizer z doktorem.

No fakt przeczytałem bez zrozumienia.

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

Jak dla mnie zaprowadzić auto do porządnego mechanika i ściągnąć głowicę do inspekcji.
Skoro hydrauliczne popychacze klepią to musi być tego przyczyna - choćby np wyrobione gniazda zaworowe albo przetarte wałki/wałek rozrządu.
Wynikiem spalania w te upalne dni nie masz się co wstydzić. To auto z tym silnikiem i wagą potrafi tyle wypić mając w nosie ekonomiczną jazdę lub/oraz stanie w korkach.

tylko te silniki nie maja hydraulicznych popychaczy... Sa zwykle, juz to przerabialismy na forum tutaj. Hydrauliczne byly tylko 2.0 dCi montowane.

op Nie no, jak nie mają? 
Wszystkie katalogi podają, że są hydrauliczne.

a no nie mają... tez kiedys sam tak myslalem, dopoki nie bylo to szerzej tu na formu analizowane.. Do regulacji luzu zaworowego sa stosowane szklanki cale o roznych grubosciach.

Mogę założyć się o piwo w realu, że K4M ma hydrauliczne popychacze.

http://m.ebay.co.uk/itm/x16-RENAULT-MEGA...1294372780