Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Ciężko pali na zimnym 1.6 16 v


kraczo
Zarejestrowani

op Nie wiem pewnie nie probowal, to po odlaczeniu czujnika powinien wtedy dobrze zapalic ? a gdzie sie znajduje ten czujnik ?

Odpowiedz
sportway
Zbanowani

Czy on odpala normalnie na zimnym w trybie awaryjnym na LPG?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-10-2018, 07:20 przez sportway.)

Odpowiedz
AntoniG
Zarejestrowani

Odłączałem czujnik temperatury cieczy chłodzącej, nawet go podmieniałem na drugi, podmieniałem czujnik temperatury powierza, resetowałem ECU, podmieniłem listwę z wtryskiwaczami, podmieniłem pompę bo w starej regulator tak dziwnie wył wszystko z działającego takiego samego silnika i ciągle nic. Czy może, to być jak sugeruje kolega Grzegorz słaba kompresja na zimnym bo ma już 380 tys przebiegu? Auto jak już nieco się podgrzeje pali na Pb od dotknięcia. Ma przyspieszenia i po rozgrzaniu czyli przejechaniu kilku kilometrów odpala bez problemu nawet po 6-8 h zależnie od tego jak bardzo ostygnie.

Odpowiedz
kraczo
Zarejestrowani

op Mam to samo, dalej nie znaleziono usterki, prosze o informacje jak ktos z nasz pierwszy znajdzie co to moze byc, moj juz nie zapala wgl. Ps probowalem kiedys odpalic na lpg i niby to samo bylo.

Pozdrawiam

Odpowiedz
AntoniG
Zarejestrowani

Zrobiłem pomiar ciśnienia w cylindrach na zimno i jest jednakowy na wszystkich 13 kg/cm2 czyli prawie 13 bar, czyli to nie jest przyczyna niepalenia, bo ciśnienie jak na taki przebieg jest w normie. Podłączyłem na zewnątrz listwę wtryskową i z każdego z wtrysków sika po dwa oddzielne strumienie paliwa, nie wiem czy to prawidłowo, bo wydaje mi się że powinno rozpylać mgłę. Czyżby wtryski "lały" i na zimnym zalewa paliwem i stąd problemy z odpaleniem? Mam druga listwę, ale na niej też nie odpala, a w teście na zewnątrz jeden z wtryskiwaczy robi mgłę, a nie dwa oddzielne strumyki paliwa, pozostałe "sikają" po dwa oddzielne. Czyżby ten jeden był tylko jako tako sprawny? Czy skończy się na wymianie wtryskiwaczy? Oryginalne są dość drogie, a zamienniki po ok 100 zł. Ma ktoś w tym temacie jakieś doświadczenie?

(18-10-2018, 07:01)kraczo napisał(a): Nie wiem pewnie nie probowal, to po odlaczeniu czujnika powinien wtedy dobrze zapalic ? a gdzie sie znajduje ten czujnik ?

Czujnik jest po prawej stronie. Trzeba zdjąć tłumik szmerów ssania. Po odłączeniu tego czujnika ECU będzie miał odczyt jak by było -40 C. Można go zmierzyć powinien mięć ok 2 kom. na stykach zaznaczonych na czerwono.

Załączone pliki

Miniatury
       

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2018, 08:52 przez AntoniG.)

Odpowiedz
kraczo
Zarejestrowani

op Dzieki za odpowiedz, podmienialem czujnik i dalej to samo, mechanik ma podmieniac pompę paliwa choć to pewnie nic nie da ... nic niech szuka oby znalazl usterke.

Pozdrawiam
Dawid

Odpowiedz
AntoniG
Zarejestrowani

To jest jakiś dziwny problem, ale chyba udało mi się go zwalczyć, trochę zastępcza metoda, ale jak na razie skuteczną. Za odpalanie na zimnym i utrzymanie podwyższonych odpowiednio obrotów odpowiada czujnik temperatury pokazany w poprzednim poście, silniczek krokowy oraz ECU. W moim przypadku podmiana silniczka jak i czujnika nic nie dawała, bo ecu z niezrozumiałych powodów zbyt mało otwierał silniczek krokowy. Nie wiem czy występują czujniki o innej oporności tak w okolicach 3-4 kOhm, bo wszystkie które mam i kupiłem mają przy ok 15 st oporność ok 2400 Ohm, a to za mało. Zrobiłem więc eksperyment wtykając w złącze odpięte od czujnika termistor NTC 5 kOhm, bo taki akurat miałem i  silnik na zimno zapalił od pierwszego razu z obrotami początkowo na 1400, a po chwili 1200 czyli tak jak powinno być. Zrobiłem więc swój własny czujnik temperatury wkręciłem go w nagwintowany otwór który jest fabrycznie nieco powyżej czujnika oryginalnego, czujnik oryginalny pozostał na swoim miejscu bo potrzebny jest do  wskaźnika temperatury na desce rozdzielczej, odciąłem dwa przewody idące do termistora oryginalnego i podłączyłem do swojego. I jak na razie w temperaturach na zewnątrz w okolicach 10-15 st. jest tak jak powinno być, czyli odpala bez problemów na zimnym, utrzymuje podwyższone obroty, po rozgrzaniu wolne obroty utrzymuje na poziomie 800  i odpala bez problemów.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-10-2018, 11:33 przez AntoniG.)

Odpowiedz
nynek555
Zarejestrowani

Podpinam się pod temat, Scenic I 2002 r 2.0 16v , nie odpala na mrozie,trzeba go długo kręcić, czasem za piątym, razem odpala, przy rozgrzanym silniku odpala bez problemu,wtryskiwacze od gazu nowe, reduktor nowy, i jak tylko temp spadnie w okolice 0 auto nie chce odpalić, czujnik temp sprawny,to już druga zima z kolei gdzie występuje ten sam problem, mechanicy nie wiedzą czego szukać, a mi już ręce odpadają

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2018, 10:08 przez nynek555.)

Odpowiedz
Grzegorz Łubieński
Zarejestrowani

(04-12-2018, 10:04)nynek555 napisał(a): Podpinam się pod temat, Scenic I 2002 r 2.0 16v , nie odpala na mrozie,trzeba go długo kręcić, czasem za piątym, razem odpala, przy rozgrzanym silniku odoala bez problemu,wtryskiwacze od gazu nowe, reduktor nowy, i jak tylko temp spadnie w okolice 0 auto nie chce odpalić, czujnik temp sprawny,to już druga zima z kolei gdzie występuje ten sam problem, mechanicy nie wiedzą czego szukać, a mi już ręce odpadają
odpalasz zimny na LPG ?

Odpowiedz
nynek555
Zarejestrowani

Nie no jak? , auto pali na benzynie, jest sekwencja, nawet jak odączę gaz problem jest nadal

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2018, 10:14 przez nynek555.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości