Od strony pedału gazu masz do takiej gumowej złączki dostęp, odpływ z klimy (oczywiście po zdjęciu osłony jak koledzy wyżej piszą). Jest w kształcie kolanka, prostej literki S. W środku ta złączka ma takie przecięcie, ja włożyłem w to przecięcie kawałek rurki peszla 8mm dł. ok 2 cm aby ten otwór był drożny. Poszukaj na forum, było o tym, sam z takiej porady skorzystałem.
Odpływy z podszybia trzeba OBOWIĄZKOWO udrażniać raz do roku, a jak parkujesz pod drzewami to nawet dwa razy. To trzeba kontrolować, zaniedbanie tego = akwarium w aucie.
Ja tam stosuję prosty zabieg, żadne tam wężyki, linki od prędkościomierza itp. Najlepsze efekty daje włożenie w te gumowe wloty węża/szlaufa ogrodowego (chyba fi 18mm) i podanie ciśnienia, wody w kranu. Zobaczysz wtedy miły dla oka widok wylewającej się wody łącznie z całym syfem spod nadkola.
Odpływy z podszybia trzeba OBOWIĄZKOWO udrażniać raz do roku, a jak parkujesz pod drzewami to nawet dwa razy. To trzeba kontrolować, zaniedbanie tego = akwarium w aucie.
Ja tam stosuję prosty zabieg, żadne tam wężyki, linki od prędkościomierza itp. Najlepsze efekty daje włożenie w te gumowe wloty węża/szlaufa ogrodowego (chyba fi 18mm) i podanie ciśnienia, wody w kranu. Zobaczysz wtedy miły dla oka widok wylewającej się wody łącznie z całym syfem spod nadkola.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-05-2019, 19:47 przez Lepus.)
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...