Jest podział i różnica to długość auta - a to daje większy bagażnik

sprowadzone po opłatach i nawet można coś znalesć z książką serwisową

Na to nie patrz. Jak będziesz szukał, to proponuję wymusić od sprzedającego VIN i poprosić ładnie ASO, to Ci podadzą przynajmniej przebieg. Można też - o ile będą chcieli to podać - czy i kiedy była poduszka powietrzna wymieniana, to daje jako - taki pogląd czy miał jakiego większego "dzwona".

op

Jest podział i różnica to długość auta - a to daje większy bagażnik

między scenic i grand jest róznica w ostatniej bocznej szybie a w Espace po czym wizualnie rozróżnić który jest który ?

sprowadzone po opłatach i nawet można coś znalesć z książką serwisową

Na to nie patrz. Jak będziesz szukał, to proponuję wymusić od sprzedającego VIN i poprosić ładnie ASO, to Ci podadzą przynajmniej przebieg. Można też - o ile będą chcieli to podać - czy i kiedy była poduszka powietrzna wymieniana, to daje jako - taki pogląd czy miał jakiego większego "dzwona".

Wszystko da się zrobić, jeżeli sprzedający nie będzie nic ukrywał to powinien podać, będzie widać od razu czy godny zainteresowania sprzedający.
najpierw będę musiał przejechać się jednym i drugim i to z różnymi silnikami, po ogladać i wtedy będę decydował. na chwile obecną zbieram ogólne info i kase ;-) mam jeszcze rok na kupno. Chyba że mondzio nagle odejdzie... czego bym nie chciał

między scenic i grand jest róznica w ostatniej bocznej szybie a w Espace po czym wizualnie rozróżnić który jest który ?

Tym samym.

op własnie zlokalizowałem ten fakt na zdjęciach :-)

Ja byłem bliski kupna Espace z silnikiem 1,9. Egzemplarz ju poliftowy niestety trochę dymiący, ale nie wiem do końca z jakiego powodu. Tak czy inaczej byłby to zakup od znajomej i za dość dobre pieniądze. Nie udało się go kupić z różnych powodów. Znajoma ma go do dzisiaj ale prawie nie używa.
Znalazłem Granda i nie żałuję. Wielkość Espaca to zaleta ale i wada jeśli chodzi o parkowanie. To jednak wielka fura. Scenic z zewnątrz po obrysie nie jest wielkości kompaktowego kombi. Mam dwójkę dzieci. Czasem coś musze przewieźć z IKEI i nie narzekam. Na dzień dzisiejszy za ok. 15 tys też szukałbym GrandScenica. Za ok. 20 poszukałbym C4 Picasso Grand. A za ok. 25 tys poszukałbym Espaca. Silnikowo? 1,9 dCi idzie kpić za śmieszną kasę. 2,0T kosztuje minimum 50 proc więcej. Doliczmy do tego koszt instalacji LPG i robi się dość duża kasa. Ok, później jest taniej (więc jak ktoś kupuje auto na kredyt to nie jest gupi pomysł) ale handlarze wiedza które silniki mają dobrą opinię i strasznie windują ceny.
Swego czasu oglądałem Scenica 1,6. Byłem bliski kupna bo robił dobre wrażenie, ale mimo negocjacji ceny nie udało się dojść do porozumienia. Facet się cenił i wiedział co robi. Bardzo mi odradzał 1,9 jak się dowiedział że znalazłem taki egzemplarz. Jak mu powiedziałem jakie pieniądze wchodzą w grę nie miał żadnych argumentów.


Na forum Espace poczytałem kilka dyskusji. 1,9 oczywiście wszyscy mi odradzali. Bo generalnie za słaby silnik. Byc może. Większość polecała 2,0 (mimo, że słabszy niż 1,9dci) i 2,0T. Ale byli tez tacy co kupili 3,0 diesel za grosze. Włożyli trochę kasy w remont i są bardzo zadowoleni.

Na koniec dodam, że na dzień dzisiejszy nie widzę się w innym aucie niż Grand Scenic czy Espace. Ale bliżej mi do tego pierwszego. Przy zmianie na nowszy mógłbym przeskoczyć na benzyniaka, ale do diesla nie mam większych zastrzeżeń jak na razie. Przejechałem na razie ok. 10 tys. W mieście korzystam jeszcze z benzynowego peżota. Być może dzięki temu nie mam żadnych problemów z fapem.

op http://otomoto.pl/oferta/renault-espace-...yjFyH.html na zdjęciu środka widać po dwa siedzenia w każdym rzedzie, czy w Grand Sc też można tak zrobić ?

Można ale podłoga nie jest płaska jak w przypadku Espace i nie można skrajnych foteli przestawić bliżej siebie, w zwykłym Scenicu da radę.
Fotele w Espace się składają i przesuwają, każdy jest osobny i ma wbudowane pasy.

op

Fotele w Espace się składają i przesuwają, każdy jest osobny  i ma wbudowane pasy. A no właśnie,  niby szczegóły ale jakże wazne, trochę miejsca jest więc i pocudować można.  A co myślcie o sprawdzeniu auta przez firmę AutoTesto? Korzystał ktoś kiedyś?  Czy nie warto tracić kasy tylko najwyżej wziąść ze sobą mechanika i podjechać na diagnostykę?  A może jakieś propozycje na dobry zakup? 

Za tą kasę to już lepiej jak byś pojechał autem do ASO jeżeli nie wiesz co i jak
PS. Już kilka aut sprzedawałem i jak przyjeżdżali oglądać auta ze swoimi mechanikami, którzy na Renault mówią Bee to był niezły ubaw