Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Długie zapalanie po dotankowaniu benzyny.


Lepus
Zarejestrowani

Nie wiem jak jest w sceniku benzynowym, ale jak jest wtrysk to musi nabić ciśnienie. W pasku tak miałem i był tam tzw akumulator paliwa, jego zadaniem było trzymać ciśnienie i zapobiegać cofce paliwa do baku. Było to po to, aby po przekręceniu kluczyka zapalał od razu a nie czekał aż pompa nabije ciśnienie.
W tym przypadku musi coś być podobnego, a jak nie odpala od razu to może gdzieś łapać lewe powietrze do układu paliwowego, czyli jakaś nieszczelność.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

w benzynowym masz pompe elektryczna w zbiorniku w scenicu, jest tez pochlaniac par paliwa z elektrozaworem. Jesli ten bedzie niesprawny to bedzie podcisnienie w zbiorniku robic i wysysac paliwa jak tylko pompka przestanie dzialac. Jak cale wyssie paliwo (cofka do zbiornika), to odpowietrzy sie i juz. Przy kazdym wylaczeniu silnika bedzie problem z zapaleniem pozniejszym, a syczenia po odkreceniu pompy nie bedzie.

Przy nieszczelnosci ukladu paliwowego w benzynie odrazu bylby wyciek co byloby widac i czuc. W naszych dieslach tak juz nie bedzie w przypadku nieszczelnosci. Poza tym diesel w sc nie ma pompy paliwa w zbiorniku a na przedodach ma zawory przeciwpowrotne mechaniczne z reczna pompka. Inna bajka niz w benzynie.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Ja to wiem, piszę tylko, że w passacie miałem coś takiego, jak akumulator paliwa. On trzymał ciśnienie, miał zaworki zwrotne. I chyba bodajże były 2 pompy paliwa, jedna w zbiorniku a druga w tym akumulatorze. Jak pamiętam chyba tak to było. Poza tym była jeszcze taka puszka, regulator ciśnienia. Jak jest kluczyk to można przekręcić, nawet 2-3x i nabić ciśnienie, w scenikach też wykonalne, ale już kłopotliwe. To chyba taka wada przycisków Start/Stop. Tak myślę.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

No tak, w passacie i w ogole chyba w autach grupy vw tak bylo ze sa dwie pompy paliwa w benzyniakach i jest jak napisales.
Tak czy inaczej cos jest nie tak i trzeba posprawdzac bo powinien łapać silnik od razu.
Teraz jakos dopiero doczytalem ze jest instalacja gazowa Thumbup Byc moze cos z instalacja LPG jest złego i tam jakis zawor jest odcinajacy benzyne i w tym nalezy szukac przyczyny.

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Jak jest lpg i problem po długim postoju, to są dwie możliwości
- zapowietrzanie układu
- zalewanie silnika gazem podczas postoju (miałem tak w volvo)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
kajfasz
Zarejestrowani

op
(07-03-2017, 12:10)ko-ma napisał(a): Jak jest lpg i problem po długim postoju, to są dwie możliwości
- zapowietrzanie układu
- zalewanie silnika gazem podczas postoju (miałem tak w volvo)
Zapowietrzenie może i tak ale zalewanie silnika to już raczej nie bo jaki by to miało związek z pustym przewodem paliwowym?

Odpowiedz
kajfasz
Zarejestrowani

op Założyłem zaworek zwrotny (6mm) na przewód paliwowy w okolicach pojemnika na płyn chłodniczy i skręciłem zwykłymi opaskami zaciskowymi - nic nie cieknie oraz PROBLEM ROZWIĄZANY. Samochód pali po długim postoju oraz po dłuższej jeździe od kopa czyli tak jak powinien! W sumie to nie wiem do teraz gdzie był problem cofania się paliwa do baku bo pompę paliwa wymieniłem (jak się okazało niepotrzebnie) i paliwo nadal się cofało. Wymieniłem też niedawno czujnik położenia wału ale to również nie pomogło. Pomógł zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym [Obrazek: icon_hura.gif.e9785ea15d6b0574d62c7611469115b3.gif]

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości