op Witam
Dziś się z tą osłona szarpałem z 15 min i poległem. Zdjąłem uszczelkę potem podważyłem osłonę od dołu wypinając ją z 3 dolnych zaczepów. pozostała wpięta na górze przy sszybie na tych samych zaczepach co ś w rodzaju strzałki. Próbowałem ją ciągnąc w kierunku podsufitki żeby wysunąć z tych zaczepów ale coś ją jeszcze trzyma przy samej desce w okolicach nawiewu bo cała deska widać jak się rwie do góry. Jak to cholerstwo zdemontować? robiłem już ze 3 podejścia do tematu i doopa. Z góry dzięki za pomoc.

op nikt nic nie podpowie? nikt nie rozbierał?

Też miałem ten sam problem w lewym słupku. Wkoncu udało się za chyba trzecim podejściem, ale używałem dwóch długich, płaskich małych śrubokrętów. Lekko odchylilem żeby tylko zobaczy tą "strzałkę" i wcisnalem do tej spinki od góry i od dołu śrubokręty i tak dlubalem aż puści. Ale cholerstwo straszne, myślałem że wypadne z auta przez szybę z tym dziadostwem w końcu.

Nie wiem co doradzić, trzeba po prostu użyć siły ale sposobem ;)

#Wytapatalkowane

op dzięki, coś będę modził bo z moich zaczyna odłazić materiał, muszę zdjąć żeby obkleić na nowo

op rozebrane za 4 podejściem
patent jest taki
1 zdejmujemy uszczelkę
2 odginamy do środka osłknę i wypinamy z dolnych zatrzasków
3 ciągnąc w góre w kierunku sufitu wkładamy między dół osłony a deskę płaski śrubokręt i podważamy do góry
4 gdy wyskoczy z dolnych zaczepów ciągniemy znów w górę w kierunku sufitu
okazuje się że nie trzeba się z tym wcale szarpać.