Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Dymi spod maski


Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

op Witam, rozpoczęliśmy pechowo wakacje... Ujechalismy 30 km i na postoju (dzięki za tato siusiu) coś mi smierdzialo i myślałem, że to opony. Szukając dalej otworzyłem maskę i spod osłony silnika tej z góry szedł dym taki jakby z plastiku. Odłączyłem aku i zdjalem osłonę dymilo się tak jakby z góry silnika żadnych płomieni nic. Jak się ostudzilo to przestało dymić. Wróciliśmy niestety do domu. 80 na godzinę bez klimy i nic nie dymi. Co to mogło być? Jeszcze zauważyłem że jak jest klimą włączona to z wentylatora strasznie ciepłe powietrze leci na silnik, a poniżej połowy silnika jest tak gorąco że ręki nie wsadzisz, a jak klimą wyłączona to spokój. Jakieś pomysły?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
sztygar
Zarejestrowani

Może koło pasowe?

Odpowiedz
Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

op
(06-08-2018, 21:19)sztygar napisał(a): Może koło pasowe?
Po ściągnięciu osłony dymilo ewidentnie z góry silnika tam gdzie są chyba wtryski. Dookoła dymu nie było. Jak była założona osłona to dym wypływał spod niej, że nawet ona smierdziala.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

op Już rozwiązane... Spadła ta izolacja/wygłuszenie z przegrody za silnikiem na układ wydechowy. W końcu możemy się cieszyć wakacjami

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Paweł Głowienkowski za ten post post:
  • PunkRock86




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości