haszczurur
2,415
22
683
532
SC II ph I
2004
1.9 dCi 120KM, 2003-2009
Warszawa
Kiedyś profilaktycznie czyściłem odpływ skroplin ale nie mam pojęcia dlaczego zapycha się. Nie pamiętam czy w tym wężyku jest taka gumowa klapka, na pewno takie klapki są w wężykach idących z podszybia za nadkola (odpływy). Jak masz wszystko wyjęte to dobrze wyczyść wężyk i powinien być spokój.
•
amigozm
236
1
26
18
SC III ph I
2010
1.5 dCi 105KM, 2009-2011
Radom
amigozm
Zarejestrowani
— 25-08-2017, 22:20
op
W wężyku jest takie zwężenie zapobiegające przedostaniu się większych zanieczyszczeń dalej.
Ponawiam pytanie odnośnie części odpływu w którą wtykany jest wężyk (w podłodze). Jak to wygląda, co tam jest, bo u mnie jest to zaślepione?
•
amigozm
236
1
26
18
SC III ph I
2010
1.5 dCi 105KM, 2009-2011
Radom
amigozm
Zarejestrowani
— 19-04-2018, 00:34
op
Muszę powrócić do mojego starego tematu i ponowic moje ostatnie pytanie.
Zaczęło się robić ciepło, wiec pojezdziłem trochę z uruchomioną klimatyzacją. I znów problem z cieknącą wodą po gumowym dywaniku pasażera. Dostałem się do wężyka skroplin i ku mojemu zdziwieniu wężyk okazał się czysciutki. Dlatego pozwolę sobie ponowic pytanie: dokąd biegnie koniec wężyka od strony podłogi? Podejrzewam, że tam mam zator.
•
Paweł Głowienkowski
288
2
37
7
SC II ph I
2005
1.6 i 16V 115KM, 2003-2009
Gliwice
(19-04-2018, 00:34)amigozm napisał(a): Muszę powrócić do mojego starego tematu i ponowic moje ostatnie pytanie.
Zaczęło się robić ciepło, wiec pojezdziłem trochę z uruchomioną klimatyzacją. I znów problem z cieknącą wodą po gumowym dywaniku pasażera. Dostałem się do wężyka skroplin i ku mojemu zdziwieniu wężyk okazał się czysciutki. Dlatego pozwolę sobie ponowic pytanie: dokąd biegnie koniec wężyka od strony podłogi? Podejrzewam, że tam mam zator.
Podjedź do dobrego serwisu klimatyzacji to to przeczyszczą. Ja robiłem to 3 tygodnie temu. Wg klimatyzatora ten wężyk wchodzi w plastikowy odpływ który jest nie na przelot tylko z takimi zazębiającymi się półeczkami i dlatego nie da się go tak prosto przetkać. Żeby to od dołu zobaczyć trzeba zdjąć osłonę termiczną i ledwo widać wylot z przodu po lewej stronie u góry chyba. Wg mechanika rozwiązanie z d..y bo tam się lubi zapychać. Wywaliliśmy też to zwężenie z gumowego wężyka żeby mieć pewność, że tam się nic nie blokuje. Teoretycznie można sprawdzić drożność jak się zatrzymasz po używaniu klimy i patrzeć czy kapie woda. W praktyce jest kicha bo woda skrapla się jak parownik odtaje czyli kilka minut, a wszystko kapie na gorącą osłonę termiczną i paruje. Do tego aktualnie różnica temp. powietrza jest za mała musiałoby być bardzo dużo tej wody. Ja jeździłem z podniesioną tapicerką przez tydzień po zabiegu żeby zobaczyć czy się coś nie sączy. Na razie sucho. Profilaktycznie sprawdzę za miesiąc.
•
amigozm
236
1
26
18
SC III ph I
2010
1.5 dCi 105KM, 2009-2011
Radom
amigozm
Zarejestrowani
— 19-04-2018, 22:20
op
Te zwężenia w wężyku juz dawno wywaliłem. Jeździłem dziś z wyjętym wężykiem z podłogi, a postawiłem słoiczek i woda się zbiera. Dziwnie to wygląda, ale najwidoczniej zapchało mam tam w podłodze i jak nazbiera się dużo wody, to ucieka ona bokami końcówki węża na zewnątrz. Swoją drogą podłączony wąż powinien być szczelny, ale dzięki tej nie do końca dopracowanej szczelności między wezykiem, a podłogą wiem, że coś jest nie tak. Wody pod samochodem juz dawno nie widziałem, a parkuje na kostce brukowej i byłoby widać. U żony w Modusie elegancko kapie.
•
Paweł Głowienkowski
288
2
37
7
SC II ph I
2005
1.6 i 16V 115KM, 2003-2009
Gliwice
(19-04-2018, 22:20)amigozm napisał(a): Te zwężenia w wężyku juz dawno wywaliłem. Jeździłem dziś z wyjętym wężykiem z podłogi, a postawiłem słoiczek i woda się zbiera. Dziwnie to wygląda, ale najwidoczniej zapchało mam tam w podłodze i jak nazbiera się dużo wody, to ucieka ona bokami końcówki węża na zewnątrz. Swoją drogą podłączony wąż powinien być szczelny, ale dzięki tej nie do końca dopracowanej szczelności między wezykiem, a podłogą wiem, że coś jest nie tak. Wody pod samochodem juz dawno nie widziałem, a parkuje na kostce brukowej i byłoby widać. U żony w Modusie elegancko kapie.
U mnie mechanior powiedział, że to idzie tylko od góry odetkać bo od dołu nie ma miejsca. Pokazywał mi gdzie to jest i rzeczywiście g...o widać, a nie mówiąc żeby tam coś robić chyba, że dużo samozaparcia i malutkie rączki. Niestety nie wiem czy to trzeba wyciągać czy nie. W każdym razie miał już desperata chyba z Laguny i rozwiercali ten wynalazek na przestrzał. Dzisiaj trochę po mieście pojeżdżę, ciepło ma być to zobaczę czy coś kapie. Schowki póki co suche.
•
haszczurur
2,415
22
683
532
SC II ph I
2004
1.9 dCi 120KM, 2003-2009
Warszawa
Wężyk skroplin założony jest na króciec od obudowy nagrzewnicy i poprzez otwór w podłodze wychodzi na zewnątrz w przedniej części osłony termicznej (osłona zakrywa go). Jeżeli wężyk jest drożny to są trzy opcje;
- jest źle obsadzony na króćcu obudowy nagrzewnicy
- jest dziurawy, sparciały, rozcięty itp.
- źle przełożony przez otwór w podłodze (zagięty) i skropliny zamiast lecieć na drogę lecą do wnętrza samochodu.
Przerabiałem to w M II (o wiele gorzej się tam dostać bo przeszkadza tunel od konsoli) i przerabiałem to w SC II.
Dobrze jest dysponować kanałem bądź podnośnikiem, zdejmujesz zapinki mocujące osłonę termiczną, luzujesz ją. W środku samochodu demontujesz plastikową osłonę koszyka biegów, odchylasz dywan i pod obudową nagrzewnicy masz wężyk skroplin. Delikatnie wyciągasz go, proponuję psiknąć od spodu auta i od wewnątrz WD albo czymś smarującym aby wężyk wyszedł gładko a nie został uszkodzony. Przy składaniu w miejsce przejścia przez podłogę nakładamy smar i wciskamy wężyk, zakładamy na króciec od obudowy nagrzewnicy i patrzymy czy osłona termiczna nie jest zagięta i nie ściska węża. Nie ma opcji musi być przepływ.
•
Paweł Głowienkowski
288
2
37
7
SC II ph I
2005
1.6 i 16V 115KM, 2003-2009
Gliwice
(25-08-2017, 19:01)haszczurur napisał(a): Kiedyś profilaktycznie czyściłem odpływ skroplin ale nie mam pojęcia dlaczego zapycha się. Nie pamiętam czy w tym wężyku jest taka gumowa klapka, na pewno takie klapki są w wężykach idących z podszybia za nadkola (odpływy). Jak masz wszystko wyjęte to dobrze wyczyść wężyk i powinien być spokój. W gumie jest zwężenie, a ona wchodzi w plastik z wewnętrznymi poleczkami w labiryncie
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
•
|