op
Witam,
Kilka miesięcy temu zakupiłem Grand scenica z 2004 2.0 16v 136KM. Po paru dniach od zakupu zmieniłem rozrząd, płyny, filtry itp. Po odebraniu samochodu z warsztatu zauważyłem że silnik pracuje głośniej niż przed wymianą. Do 2500 obrotów jest to w miarę przyzwoita praca ale juz powyżej silnik zaczyna pracować na tyle głośno tak jak by nie naturalnie. Mam odczucie że silnik wchodzi na wysokie obroty ale nie przyspiesza jak należy. Jazda 120km/h na 6 biegu jest w miarę ok lecz powyżej 120 to już jest masakra. Przy 140km/h tak wyje że aż strach tym jechać. Rozpędziłem go do 165 i powiem szczerze że mam do tej pory odciski na palcach od trzymania kierownicy - wrażenie że silnik zaraz wyskoczy. Niestety nie mam porównania i nie jeździłem innym scenikiem w benzynie ale nie uważam że to normalne. W warsztacie powiedzieli mi żebym pojeździł nim przez troche "żeby tam wszystko się ułożylo" no i jeżdżę już odparu miesięcy i poprawy żadnej. Mechanik jak zmieniał rozrząd to powiedział że miałem źle złożony rozrząd o jeden ząbek. Szukając na necie informaji okazuje się że niektórzy celowo przestawiają o jeden ząbek "bo silnik lepiej pracuje" i teraz się zastanawiam czy w moim przypadku było to działanie celeowe. Proszę o jakieś rady gdzie może leżeć problem. Czy jest to zużycie silnika ? (kompresja na cylindrach była sprawdzana i jest ok na wszystkich) Czy źle zmontowany rozrząd ? Czy może coś innego.
Pozdrawiam
Kilka miesięcy temu zakupiłem Grand scenica z 2004 2.0 16v 136KM. Po paru dniach od zakupu zmieniłem rozrząd, płyny, filtry itp. Po odebraniu samochodu z warsztatu zauważyłem że silnik pracuje głośniej niż przed wymianą. Do 2500 obrotów jest to w miarę przyzwoita praca ale juz powyżej silnik zaczyna pracować na tyle głośno tak jak by nie naturalnie. Mam odczucie że silnik wchodzi na wysokie obroty ale nie przyspiesza jak należy. Jazda 120km/h na 6 biegu jest w miarę ok lecz powyżej 120 to już jest masakra. Przy 140km/h tak wyje że aż strach tym jechać. Rozpędziłem go do 165 i powiem szczerze że mam do tej pory odciski na palcach od trzymania kierownicy - wrażenie że silnik zaraz wyskoczy. Niestety nie mam porównania i nie jeździłem innym scenikiem w benzynie ale nie uważam że to normalne. W warsztacie powiedzieli mi żebym pojeździł nim przez troche "żeby tam wszystko się ułożylo" no i jeżdżę już odparu miesięcy i poprawy żadnej. Mechanik jak zmieniał rozrząd to powiedział że miałem źle złożony rozrząd o jeden ząbek. Szukając na necie informaji okazuje się że niektórzy celowo przestawiają o jeden ząbek "bo silnik lepiej pracuje" i teraz się zastanawiam czy w moim przypadku było to działanie celeowe. Proszę o jakieś rady gdzie może leżeć problem. Czy jest to zużycie silnika ? (kompresja na cylindrach była sprawdzana i jest ok na wszystkich) Czy źle zmontowany rozrząd ? Czy może coś innego.
Pozdrawiam