op Witajcie.

Nagle i z nienacka w zasadzie - auto przestało chodzić na LPG.

Objawy na LPG:
1. Przełączam na LPG - przełącza się poprawnie
2. Silnik ewidentnie kuleje od samego początku
3. Brak mocy zupełny - nawet spod świateł nie da się ruszyć
4. Czuć gazem w kabinie
5. Po chwili takiej "jazdy" komunikat check emissions i kontrolka silnika.
6. Na komputerze - wypadanie zapłonu, cylinder 4 (to ten od rozrządu, czy skrzyni?)

Objawy na benzynie: 
1. auto jedzie jak powinno, brak utraty mocy czy jakichkolwiek innych objawów

Co sprawdzone:
1. Cewka - jest ok
2. Świece - po podmianie bez większych zmian
3. Listwa wtryskowa LPG - gaziarz twierdzi, ze ok

4. Wcześniej przy zdjęciu nogi z gazu, podczas jazdy na LPG pod dużym obciążeniem samochód sam przełączał na benzynę. Na kompie od gazu widniało wtedy "zbyt niska wartość ciśnienia gazu"

Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu.

Mnie wypadł zapłon gdy cewka siadla.
W marei też przełączało mi samo na pb nawet na pełnym zbiorniku. Winny był jakiś zawór przy butli czy w butli - Ale z tyłu

Nagle i z nienacka w zasadzie - auto przestało chodzić na LPG.

rozumiem,że płyn chłodniczy jest?

op tak, plynu pod dostatkiem. Poziom oleju tez ok.

Na kompie od gazu widniało wtedy "zbyt niska wartość ciśnienia gazu"

i tu szukaj rozwiązania

Skoro na benzynie jedzie - winowajca jest oczywisty.
Sprawdził bym po podpięciu się do sterownika gazowego (na marginesie: jaki to sterownik>)
- wartość ciśnienia zasilania gazem, ewentualnie do wyregulowania na reduktorze
- wartość ciśnienia w przewodzie zasilania gazem - odczytywaną przez map-sensor instalacji gazowej
- wartość temperatury w przewodzie zasilającym odczytywaną przez czujnik instalacji gazowej
- wykonał bym test wtryskiwaczy gazu plus programowe czyszczenie dysz gazowych (dlatego pytam, jaki sterownik, np. Stag Diego G3 ma bardzo fajną tę funkcję )
- jak by to nie pomogło - wykonał bym ponownie kalibrację wstępną układu na wolnych obrotach, po niej naczytał bym nastawy fabryczne map wtrysku gazu - i pojeździł
- jak by pomogło, ewentualnie można jeszcze naczytać mapy gazu w czasie jazdy, nie patrząc na mechanizmy autoadaptacji.
Bowiem często zdarza się, ze sama kalibracja i naczytanie map fabrycznych czyni cuda - zazwyczaj po dłuższej, wielomiesięcznej jeździe z niezbyt niesprawną cewką zapłonową. Tak wyleczyłem z szarpania nasze Volvo.

op

Skoro na benzynie jedzie - winowajca jest oczywisty.
Sprawdził bym po podpięciu się do sterownika gazowego (na marginesie: jaki to sterownik>)
- wartość ciśnienia zasilania gazem, ewentualnie do wyregulowania na reduktorze
- wartość ciśnienia w przewodzie zasilania gazem - odczytywaną przez map-sensor instalacji gazowej
- wartość temperatury w przewodzie zasilającym odczytywaną przez czujnik instalacji gazowej
- wykonał bym test wtryskiwaczy gazu plus programowe czyszczenie dysz gazowych (dlatego pytam, jaki sterownik, np. Stag Diego G3 ma bardzo fajną tę funkcję )
- jak by to nie pomogło - wykonał bym ponownie kalibrację wstępną układu na wolnych obrotach, po niej naczytał bym nastawy fabryczne map wtrysku gazu - i pojeździł
- jak by pomogło, ewentualnie można jeszcze naczytać mapy gazu w czasie jazdy, nie patrząc na mechanizmy autoadaptacji.
Bowiem często zdarza się, ze sama kalibracja i naczytanie map fabrycznych czyni cuda - zazwyczaj po dłuższej, wielomiesięcznej jeździe z niezbyt niesprawną cewką zapłonową. Tak wyleczyłem z szarpania nasze Volvo.

Jest to któryś z tańszych tech-ów, dwuletni. Na gazie zrobione 40kkm.
Jutro krzykne gazownikowi, zeby to pokalibrowal na nowo. Wtryski to jakies dragony w każdym razie.

wypadanie zapłonu, cylinder 4 (to ten od rozrządu, czy skrzyni?)

to ten od rozrządu

W Renault liczy się od skrzyni (koła zamachowego), odwrotnie jak w VAGach

telefonem

Szybki test:
zamienić wtryskiwacze miejscami 1 i 4 cylinderi i jak błąd się przeniesie to mamy winowajcę.