Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

INNY [2.0 16V 135KM] Usterka ładowania akumulatora, wymiana alternatora nie pomogła


adm89
Zarejestrowani

op Witam Forumowiczów,

Na końcu trasy w Grand Scenicu zapaliła się kontrolka "Usterka ładowania akumulatora". Wyłączyłem wszystkie odbiorniki i udałem się do warsztatu. Diagnoza, zupełny brak ładowania - alternator do wymiany. Po wymianie alternatora wszystko wyglądało ok, napięcie prawidłowe. Niestety po kolejnej trasie (ok. 100 km) kontrolka zaświeciła się kilka razy, po czym zgasła, ale po kilku kilometrach zaczęła świecić już na stałe. Przejechałem z brakiem ładowania ok. 80 km, ale co najdziwniejsze pod sam koniec trasy po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu wyrzuciło błąd hamulca postojowego (ten był już wcześniej) i co dziwne w tym samym momencie zniknęła kontrolka ładowania akumulatora. Podpięcie pod miernik - wszystko jest ok. Po krótkim postoju - ok. 20 minut po włączeniu silnika kontrolka pojawiła się znowu - podpięcie pod miernik - brak ładowania.

Jak myślicie co może być przyczyną? Czy ktoś się spotkał z takim problemem?
Z tego co wyszukałem na forach, przyczyną może być:
- regulator napięcia alternatora - czy takie objawy mogą na to wskazywać?
- sprzęgło alternatora - jednak nie mogę nigdzie znaleźć takiej części do silnika 2.0 16V 135 KM, więc możliwe, że do tego silnika nie ma to zastosowania, wiecie coś na ten temat?
Gdzie szukać jeszcze przyczyny?

Z góry dzięki za podpowiedzi! 
miro napisał 22-05-2016, 11:45:
Zgodnie z pkt.4 regulaminu pierwszy post powinien być tu http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania
Kolejny proszę napisać w Powitaniach.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2016, 11:45 przez miro.)

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Zacznijmy od tego, czy pierwszy, niby niesprawny, alternator, został po wymontowaniu uczciwie sprawdzony, czy od razu uznano, że to jego wina?
Miałem ostatnio styczność z może nieco inną historią, ale podobnie wyszło (wymiana sprawnego alternatora na inny, bez skutku).
Przyczyną był albo (nie powiem na pewno, bo oba uszkodzenia były łącznie) przerwany wewnątrz przewód idący do regulatora ze sterownika silnika [żyła raz łączyła, raz nie], albo przypalony styk przewodu masowego silnika.
Regulator - prawdopodobny tylko w przypadku, gdy podczas wymiany alternatora założony został stary regulator.
Poza tym - ten brak ładowania wydaje się pozorny - ostatecznie nie da się przejechać kilkudziesięciu km na światłach bez ładowania...

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi ko-ma za ten post post:
  • adm89
scrabi
Zarejestrowani

Przedewszystkim trzeba bylo sprawdzic stary altek co znin nie tak.

Wysłane z mojego SM-G530FZ

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz
adm89
Zarejestrowani

op Z definicji uznano, że brak ładowania = alternator do wymiany (w ostatnim samochodzie takie założenie się sprawdziło, więc i tutaj uznałem, że tak musi być). Regulator na 99% został założony nowy. Jutro kolejna wizyta u mechanika, zobaczymy co uda się znaleźć. Według mnie również coraz bardziej wygląda to na brak łączenia któregoś z przewodów.
Brak ładowania na 100%, a jazda była na wyłączonych odbiornikach - łącznie ze światłami...

A czy ktoś ma informacje na temat sprzęgła alternatora w tym silniku, czy jest ono stosowane tylko w przypadku diesli?

Odpowiedz
adm89
Zarejestrowani

op Jestem po ponownej wizycie w warsztacie. Mechanik szukał przyczyny problemu. Tym razem dokładnie sprawdzono alternator (stary) i okazało się, że jest sprawny (zamontowano mi go z powrotem i zwrócono pieniądze za nowy). Posprawdzano przewody, ale te wyglądały ok, nie zauważono nic podejrzanego. Dla wszystkiego przeczyszczono styki i zamontowano wszystko z powrotem. Mechanik przyznał, że nie udało się znaleźć przyczyny problemu Sad. Co prawda w tej chwili wszystko dziala poprawnie, ale nie wiadomo jak dlugo... Możliwe, że przeczyszczenie styków pomogło, ale też możliwe, że jest jakiś problem z komputerem i po jakimś czasie zaczyna świrować i nie podaje sygnału sterującego na alternator. Jeśli problem się powtórzy mam się kontaktować już z elektrykiem, bo warsztat, w którym naprawiałem samochód nie specjalizuje się w naprawach elektryki i elektroniki.

Czy kojarzy ktoś podobny problem?

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Było coś podobnego opisywane.
Zdecydowanie szukać wadliwego złącza nie zganiając wszystkiego na "komputer", który w tym mo9delu akurat ma niewiele do powiedzenia.
W nowszych modelach, owszem.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
Wojtgda
Zarejestrowani

Jeszcze masy bym posprawdzal...
Chociaz mialem kiedys podobny przypadek z 306 ka i tam pomogla wymiana aku bowiem okazalo sie ze cela byla uszkodzona i robila zwarcie...

Odpowiedz
lolo001
Zarejestrowani

Opiszę swój przypadek jaki miałem w zeszłym roku,, po kupnie auta wszystko było ok aż pewnego ranka chcąc jechać do pracy autko nie chciało za grosz odpalić. Po kilku próbach jakoś zaskoczył ale w połowie drogi wyłączyłem silnik i dalej już klapa. Sznurek do mechanika, tam mnóstwo błędów, wymienili sondę lambda, odpalił i podobno było ok. Ale po następnym wyłączeniu silnika znowu to samo. Zorientowałem się że pompa po włożeniu karty raz chodzi raz nie. Zacząłem sam szukać i okazało się że w skrzynce bezpiecznikowej po prawej stronie akumulatora są wtyczki i jedna nie była całkowicie spięta bo składa się z dwóch części i jej pin nie stykał z pinem gniazda akurat zasilającego pompę. Sorki za przy długą opowieść ale radzę nie szukać w awarii osprzętu ale właśnie sprawdź jakość połączeń wszystkich wtyczek

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi lolo001 za ten post post:
  • adm89
adm89
Zarejestrowani

op Dzięki za odpowiedzi.
Ogólnie patrząc, to skoro zaczynało działać poprawnie po wymianie alternatora to wskazuje, że jednak problem znajduje się w wadliwym połączeniu lub ewentualnie w komputerze i po wyjęciu alternatora coś się zresetowało (to tylko takie moje przypuszczenie, możliwe, że zupełnie nieprawdziwe, lub po prostu głupie ;)).
W każdym razie, dzisiaj po przejechaniu około 30 km wszystko działa prawidłowo. Może przeczyszczenie styków pomogło i problem już nie wróci. Jutro sprawdzę na trasie - ogólnie mam wrażenie jakbym jechał z tykającą bombą ;).

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

(25-05-2016, 00:05)adm89 napisał(a): po wyjęciu alternatora coś się zresetowało
Nie ma takiej możliwości.

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości