A da się to dołączyć do istniejącej instalacji ?
Czy nie ma sensu.

da się ale w/g mnie nie mas sensu
do holendra koszt 250 zł z montażem
wiem bo sam mam taka instalacje i pytałem o koszta

Czyli opcja z kasowaniem bezpiecznikiem mniej wygodna ale w razie potrzeby tańsza ;) Ja przy gazie zawsze benzyny miałem po korek, i raz w miesiącu uzupełniałem to co poszło na odpalanie. Pewność pełnego zbiornika i mniej bolało przy tankowaniu PB. Raz w roku wyjeżdżone więcej żeby "odświeżyć" zasób zbiornika.

ja sie juz przyzwyczaiłem u mnie za każdym odpalaniem wskazanie PB wraca do normy

ja sie juz przyzwyczaiłem u mnie za każdym odpalaniem wskazanie PB wraca do normy

Czeli jeszcze lepiej niż w Espace.

a w Clio na wskazówce to jest chaos bo raz wraca raz nie i zona na mnie krzyczy ,ze nie wie ile ma paliwa
chyba jej ten emaulator założe dla swietego spokoju

w Clio na wskazówce to jest chaos

To jeszcze nie jeździliście Peugeotem - tam nawet bez gazu człowiek nigdy nie wie, ile naprawdę ma benzyny.
W moim 406 przy kolejnym uruchomieniu poziom na wskaźniku potrafił podskoczyć o kreskę (1/8 zbiornika).
I było to jak najbardziej normalne.

op Okazało się, że instalacja była robiona w Polsce. Koszt zabawy max 200 zł. Tylko dlaczego mam przejściówkę do wlewu chust wie... PunkRock86 Podoba mi się też pomysł bezpiecznika. Muszę poszukać. Tylko od czego ma być ten bezpiecznik ? Od zegarów ?

---

W Espace wyciągam raz na miesiąc bezpiecznik i jest OK ;)

Bawiłem się bezpiecznikiem od zegarów. Bez zmian. Paliwa zawsze mam około 3/4 zbiornika. Raz już przelałem ;) A obecny stan pokazuje między 1/4 a rezerwą. Nie chcę już dolewać aby znów nie przelać. Pod korek nie da rady bo cieknie z baku. Myślałem, że dziurawy czy coś. Lecz podobno one właśnie mają jakiś "odpowietrznik" czy jaki pierun. I szybciej zacznie właśnie tam ciec niż dobije pod korek.

Okazało się, że instalacja była robiona w Polsce. Koszt zabawy max 200 zł. Tylko dlaczego mam przejściówkę do wlewu chust wie... PunkRock86 Podoba mi się też pomysł bezpiecznika. Muszę poszukać. Tylko od czego ma być ten bezpiecznik ? Od zegarów ?

---

W Espace wyciągam raz na miesiąc bezpiecznik i jest OK ;)

Bawiłem się bezpiecznikiem od zegarów. Bez zmian. Paliwa zawsze mam około 3/4 zbiornika. Raz już przelałem ;) A obecny stan pokazuje między 1/4 a rezerwą. Nie chcę już dolewać aby znów nie przelać. Pod korek nie da rady bo cieknie z baku. Myślałem, że dziurawy czy coś. Lecz podobno one właśnie mają jakiś "odpowietrznik" czy jaki pierun. I szybciej zacznie właśnie tam ciec niż dobije pod korek.

W Espace to jest bezpiecznik F29 - moduł zarządzania kabiną.

W SC I komputer nie pokazuje ilości paliwa w baku na podstawie dystansu, tylko na podstawie ilości paliwa w baku ;) Tam jest normalny pływak i potencjometr. Jest tylko jedno, niewielkie ale: komputer "unika" wachlowania wskazówką, dlatego kiedy paliwo w baku przeleje się na jedną stronę, to komputer potrafi pokazać pół stanu, kiedy w baku jest 2/3 i odwrotnie, jeśli paliwo podniesie pływak, to może pokazać więcej niż jest. Normalne w analogowym wskaźniku. Wiem, że tak jest, bo mój ojciec ma 2-letni gaz na wtryskach, a wskaźnik cały czas pokazuje poziom benzyny w baku.
Mój domysł: podnieś matę w bagażniku, popatrz czy przy butli nie ma przekaźnika, jeśli jest - to najprawdopodobniej - pokazuje Ci stan zarówno gazu, jak i PB w zależności od tego na czym jeździsz. Ewentualnie - skoro benzyny i tak masz pełno - to przy mniej pełnym LPG przełącz, w czasie jazdy, na PB i zobacz, czy Ci się wskazówka podniesie. Spróbuję nakręcić jakieś video z tego, jak to u mnie działa.

op

W SC I komputer nie pokazuje ilości paliwa w baku na podstawie dystansu, tylko na podstawie ilości paliwa w baku ;) Tam jest normalny pływak i potencjometr. Jest tylko jedno, niewielkie ale: komputer "unika" wachlowania wskazówką, dlatego kiedy paliwo w baku przeleje się na jedną stronę, to komputer potrafi pokazać pół stanu, kiedy w baku jest 2/3 i odwrotnie, jeśli paliwo podniesie pływak, to może pokazać więcej niż jest. Normalne w analogowym wskaźniku. Wiem, że tak jest, bo mój ojciec ma 2-letni gaz na wtryskach, a wskaźnik cały czas pokazuje poziom benzyny w baku.
Mój domysł: podnieś matę w bagażniku, popatrz czy przy butli nie ma przekaźnika, jeśli jest - to najprawdopodobniej - pokazuje Ci stan zarówno gazu, jak i PB w zależności od tego na czym jeździsz. Ewentualnie - skoro benzyny i tak masz pełno - to przy mniej pełnym LPG przełącz, w czasie jazdy, na PB i zobacz, czy Ci się wskazówka podniesie. Spróbuję nakręcić jakieś video z tego, jak to u mnie działa.

Coś w tym musi być, bo poleciałem do auta i zobaczyłem. Na gazie mi opada prawie do zera i by się zgadzało bo mam jeszcze gazu na plus minus 50 km. Na paliwie idzie do góry lecz nie  na tyle ile bym się spodziewał. Do 1/4. Lecz jakaś zmiana jest. Dziś doleję gazu na maksa i zobaczę co się zmieni.

Na paliwie idzie do góry lecz nie  na tyle ile bym się spodziewał. Do 1/4.

Jeśli tak, to posprawdzaj styki. Może zaśniedziałe są i stawiają większy opór, to i komputer głupieje.
EDYTA:
Obiecałem filmik, jak to u mnie jest.

Sorry, za syf, ale jeszcze nie miałem kiedy posprzątać po zimie
Jeszcze jedno: Zrób test zegarów, uruchamiając silnik (wciskasz przycisk na manetce od wycieraczek i włączasz zapłon, po czym rozrusznik), przełącz na ilość paliwa w baku (będziesz miał dystrybutor na wyświetlaczu) i przełącz na gaz. W trybie testu zegary odświeżają się co kilka sekund, więc łatwiej zobaczyć zmiany poziomu paliwa. Chyba, że nie masz komputera, to nie zrobisz testu ;)