op
Cześć,
Wiem było kilka wątków ale nie znalazłem odpowiedzi.
Pewnego pięknego dnia rano po uprzedniej długiej jeździe po mieście pojawił mi się komunikat "Skontroluj emisję spalin".
Auto nie szarpie nie przerywa, odpala normalnie bez najmniejszych problemów.
Wyczyściłem świece i cewki na nich. Wyczyściłem filtr powietrza.
Pytanie czy oprócz sond lambda coś jeszcze może być przyczyną?
Jakiś znany chochlik który się pojawia w szczeniaczkach?
Czy clip jest w stanie powiedzieć która sonda "kaput"?
Czytałem o nieszczelnościach ale u siebie nie widzę nic podejrzanego może pacze nie tam kaj cza O_o
Podpowiecie? Podziękował z góry
Wiem było kilka wątków ale nie znalazłem odpowiedzi.
Pewnego pięknego dnia rano po uprzedniej długiej jeździe po mieście pojawił mi się komunikat "Skontroluj emisję spalin".
Auto nie szarpie nie przerywa, odpala normalnie bez najmniejszych problemów.
Wyczyściłem świece i cewki na nich. Wyczyściłem filtr powietrza.
Pytanie czy oprócz sond lambda coś jeszcze może być przyczyną?
Jakiś znany chochlik który się pojawia w szczeniaczkach?
Czy clip jest w stanie powiedzieć która sonda "kaput"?
Czytałem o nieszczelnościach ale u siebie nie widzę nic podejrzanego może pacze nie tam kaj cza O_o
Podpowiecie? Podziękował z góry