@Pogromca  @ pawko82 @ pio555 @ czako @ Garbus @ Lepus
Też tak szukałem Mając 20 chciałem GS3 w PB ale jak zobaczyłem za tą cenę golasy 1.4 nie wspomnę o 1.6 bo 2.0 w manualu ze świecą szukać więc wybór padł na GS2 2.0T Po kilku miesiącach oglądania ofert i okazji w  sylwestra 2018 kupiłem auto ze znajomym mechanikiem(od razu opilem) Jak powiedziałem kumplom że w Radomiu i od handlarza to złapali się za głowę... (Takie to stereotypy) Prawie 2 lata minęły i oprócz rezystora dmuchawy amplitunera nic nie padło... Klocki tarcze elementy zawieszenia tego nie liczę oczywiscie ( zapytajcie @ krzysztofk o stan autka) a zapomniałem dodać że szukałem dobrze wyposażonego GS 2.0T po lifcie 7os w full wyposażeniu a takie w paru sztukach chodziły po 12-15 a ja dałem 16 i nie żałuję ani grosza.

ja mam Scenica i Fiestę od handlarza i bardzo dobre strzały to były ;) nie można wszystkich do jednego wora wrzucać..

W okolicy (20 km ) jest handlarz który ma około 20 aut na placu i już od 2-3 lat nie wystawia nawet na olx itp bo znajomy znajomego poleca i rozchodzą się moment (ojciec kupił tam swojego peugeota307 i 3 lata i nic nie wyskoczyło.

Potwierdzam jest tego szrotu do oporu ogladalem klika sztuk i zawsze coś nie grało, a wybieram tylko te dobrze wyposażone. Trafił się wczoraj 2.0t w Krakowie , ale pan handlarz mocno rozkapryszony i po 4-5 pytaniu zaczął sobie żarty robić. Na pewno już nie oglądam jeżdżonych w PL, chyba że od znajomego. Jednego pojechałem w Kaliszu obejrzeć, granatowy to gość nie miał oleju w silniku i płynu chłodniczego, samochod podniszczony w srodku, a na tylnym błotniku gruby panel gipsowy naciagnięty, przód oberwany. Kolejny w Siedlcach złoty gość na tel. mówi ze narzekają bo przód pomalowany, myślę ten rocznik to zawsze gdzieś już puknięty. Pojechałem a tam ulepek cały pomalowany, a silnik chodził jak by połowa mocy została, prawie 2 tyś go taniej na koniec sprzedwał.O reszcie nie wspomnę. Jeden co się w miarę nadawał to handlarz rozrząd wymienił, ale jakieś łożysko jęczało i dach wypalony aż biały. Poniżej link do kapryśnego może ktoś ma bliżej to obluka https://www.otomoto.pl/oferta/renault-gr...DmKsY.html Najlepiej to zadzwonić grzecznie zapytać czy jeszcze jeździ, przelać pieniądze i czekać aż dostarczą pod dom i więcej nie pytać, bo może się obrazić, albo do salonu wyśle ?

hehe..zerknalem na to ogloszenie
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-gr...DmKsY.html
oj pieknie sie auto prezentuje na zdjeciach...jak nowe z salonu..
zawsze tylkko jedno mnie zastanawialo.. ja mialem scenic II przez 7 lat...nie bylem pierwszym wlascicielem ale w miare moich mozliwosci dbalem o auto i mechanicznie i wizualnie...i powiem wam jedno..dotyczy to nie tylko sceniców.. .. na zadne skarby choćbym nie wiem jak sie staral i ile czasu poswiecil nigdy nie potrafilem tak wyczyścić i wypucować auta jak np w tym ogloszeniu (lub wielu innych w internecie)...
wielki szacun dla osob sprzedajacych (handlujacych) za umiejetnosci ...
sprawdza sie po prostu to ze wiele osob kupuje oczami...autko pieknie sie prezentuje i az pachnie..i sie czlowiek napala...
a powinno sie auto kupowac nie "oczami" ale "rozumem"...

hehe..zerknalem na to ogloszenie
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-gr...DmKsY.html
oj pieknie sie auto prezentuje na zdjeciach...jak nowe z salonu..
zawsze tylkko jedno mnie zastanawialo.. ja mialem scenic II przez 7 lat...nie bylem pierwszym wlascicielem ale w miare moich mozliwosci dbalem o auto i mechanicznie i wizualnie...i powiem wam jedno..dotyczy to nie tylko sceniców.. .. na zadne skarby choćbym nie wiem jak sie staral i ile czasu poswiecil nigdy nie potrafilem tak wyczyścić i wypucować auta jak np w tym ogloszeniu (lub wielu innych w internecie)...
wielki szacun dla osob sprzedajacych (handlujacych) za umiejetnosci ...
sprawdza sie po prostu to ze wiele osob kupuje oczami...autko pieknie sie prezentuje i az pachnie..i sie czlowiek napala...
a powinno sie auto kupowac nie "oczami" ale "rozumem"...

link nie działa, albo usunięte ogłoszenie..

NO TO UWIERZ NA SLOWO ZE PIEKNE AUTO Z WYGLADU..JAK NOWE Z SALONU...

NO TO UWIERZ NA SLOWO ZE PIEKNE AUTO Z WYGLADU..JAK NOWE Z SALONU...

nie musisz krzyczeć kolego ;)

od lat wiadomo, że handlarze picują auta do sprzedania..ale nie można wszystkich do jednego worka..ja mam trzecie auto od handlarza i nie narzekam..

handlarze dzielą się na 2 kategorie uczciwych i nieuczciwych
stosunek jednych do drugich to 1 do 9
tych ostatnich jest coraz więcej bo niestety kupujący chcą coraz młodsze auta z coraz mniejszym przebiegiem ale za cenę szotu aa przebieg 180-200 tys jest juz nieakceptowalny....wszyscy kręcą na potęgę bo teraz sprzedać auto z przebiegiem 200+ diesla jest praktycznie niemożliwe no chyba, ze odda się go za pół darmo...na grupach FB pełno jest ofert sprzedaży aut coraz starszych a z coraz mniejszymi przebiegami
handlarska zasada sprzedaży jest prosta kupić jak najtaniej zrobić "na sztukę" lub skręcić licznik i do ludzi bo kto był choć raz po auta na zachodzie to wie, ze nie da się tanio kupić dobrego auta.... i niestety do tego dostosowują się użytkownicy prywatni bo wszyscy doskonale wiedzą,ze za kręcenie licznika nie grozi praktycznie żadna kara

handlarze dzielą się na 2 kategorie uczciwych i nieuczciwych
stosunek jednych do drugich to 1 do 9
tych ostatnich jest coraz więcej bo niestety kupujący chcą coraz młodsze auta z coraz mniejszym przebiegiem ale za cenę szotu aa przebieg 180-200 tys jest juz nieakceptowalny....wszyscy kręcą na potęgę bo teraz sprzedać auto z przebiegiem 200+ diesla jest praktycznie niemożliwe no chyba, ze odda się go za pół darmo...na grupach FB pełno jest ofert sprzedaży aut coraz starszych a z coraz mniejszymi przebiegami
handlarska zasada sprzedaży jest prosta kupić jak najtaniej zrobić "na sztukę" lub skręcić licznik i do ludzi bo kto był choć raz po auta na zachodzie to wie, ze nie da się tanio kupić dobrego auta.... i niestety do tego dostosowują się użytkownicy prywatni bo wszyscy doskonale wiedzą,ze za kręcenie licznika nie grozi praktycznie żadna kara

tanie auta z zachodu się już jakiś czas temu skończyły..niemiec nie odda za pół darmo jak wie co ma..

hehe..zerknalem na to ogloszenie
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-gr...DmKsY.html
oj pieknie sie auto prezentuje na zdjeciach...jak nowe z salonu..
zawsze tylkko jedno mnie zastanawialo.. ja mialem scenic II przez 7 lat...nie bylem pierwszym wlascicielem ale w miare moich mozliwosci dbalem o auto i mechanicznie i wizualnie...i powiem wam jedno..dotyczy to nie tylko sceniców.. .. na zadne skarby choćbym nie wiem jak sie staral i ile czasu poswiecil nigdy nie potrafilem tak wyczyścić i wypucować auta jak np w tym ogloszeniu (lub wielu innych w internecie)...
wielki szacun dla osob sprzedajacych (handlujacych) za umiejetnosci ...
sprawdza sie po prostu to ze wiele osob kupuje oczami...autko pieknie sie prezentuje i az pachnie..i sie czlowiek napala...
a powinno sie auto kupowac nie "oczami" ale "rozumem"...

link nie działa, albo usunięte ogłoszenie..

link otwórz z mojego posta.
Z tą oceną stanu to nie przesadzasjmy, bo tu akurat robotę zrobił kontrast w aparacie. Największą robota było umycie z wierzchu auta.W środku fotele zasyfiałe i nie jest jakoś specjalnie dopieszczony. Inwestycja to piłka na haku ?

hehe..zerknalem na to ogloszenie
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-gr...DmKsY.html
oj pieknie sie auto prezentuje na zdjeciach...jak nowe z salonu..
zawsze tylkko jedno mnie zastanawialo.. ja mialem scenic II przez 7 lat...nie bylem pierwszym wlascicielem ale w miare moich mozliwosci dbalem o auto i mechanicznie i wizualnie...i powiem wam jedno..dotyczy to nie tylko sceniców.. .. na zadne skarby choćbym nie wiem jak sie staral i ile czasu poswiecil nigdy nie potrafilem tak wyczyścić i wypucować auta jak np w tym ogloszeniu (lub wielu innych w internecie)...
wielki szacun dla osob sprzedajacych (handlujacych) za umiejetnosci ...
sprawdza sie po prostu to ze wiele osob kupuje oczami...autko pieknie sie prezentuje i az pachnie..i sie czlowiek napala...
a powinno sie auto kupowac nie "oczami" ale "rozumem"...

link nie działa, albo usunięte ogłoszenie..

link otwórz z mojego posta.
Z tą oceną stanu to nie przesadzasjmy, bo tu akurat robotę zrobił kontrast w aparacie. Największą robota było umycie z wierzchu auta.W środku fotele zasyfiałe i nie jest jakoś specjalnie dopieszczony. Inwestycja to piłka na haku ?

fotel kierowcy zniszczony co widać na zdjęciach, zdjęcia poprawiane co wiać już na pierwszym