Czy zamienniki maja oznaczenia homologacyjne?

musza mieć inaczej cześci nie wolno stosować
jak jest każdy wie lub nie chce wiedzieć bo zawsze patrzy się na cenę i dlatego taka cześć w wersji oryginalnej kosztuje 500 PLN w dobrym zamienniku 300 PLN a no name 100PLN na allegro

a czy to nie jest tak że jak coś zamontujemy bez homologacji to auto traci swoją homologację?

w teorii tak w praktyce nikt tego nie weryfikuje
problemy zaczynają się gdy auto bierze udział np. w wypadku gdzie sa ofiary itp...

a firma ubezpieczeniowa znajdzie pretekst do tego żeby nie wypłacić odszkodowania...

ale takiego lusterka się czepiac nie będą
sprawdzają opony,lampy szyby oraz wszelkie uszkodzone wartościowe części

Znam przypadek przegranej sprawy i odmowy odszkodowania z powodu niehomologowanego oświetlenia (chyba o żarówkę chodził, nie pamiętam już). Gość spowodował wypadek, ale w sądzie rzeczoznawca stwierdził niewłaściwe oświetlenie u "poszkodowanego". I to on został sprawcą...

hyba o żarówkę chodził, nie pamiętam już

pewnie miał zamontowane inne żarówki niz określa homologacja lampy albo jakieś chińczyki "zenony"

Wklad lustdrka i to grzany kosztuje 25, moze 30.
Cale lusterko, oryginal...niecale 900. Chyba ze skladane elektrycznie to okolo 1200.
Za 100 to kupisz cale oryginalne lusterko, oczywiscie uzywane.

Watpie by autor chcial kupowac nowe i oryginalne.
Wiec rownie dobrze moze miec asferyczne zamienniki.
Ani policja ani diagnosci nie zwracaja na to uwagi.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Wiec rownie dobrze moze miec asferyczne zamienniki.
Ani policja ani diagnosci nie zwracaja na to uwagi.

dokładnie tak

op Nie miałem zamiaru kupować całego lusterka, szczególnie, że producent samochodu przewiduje wymianę samego wkładu. Oryginalnych niestety nie znalazłem, więc poszły zamienniki.
Co do homologacji - fakt nie znam zapisów - ale też słyszałem o przypadkach odmowy wypłaty odszkodowania właśnie z tym związanej. Dlatego też Niemcy (podobno) mają na autach pozakładane koła, których producent nie stosuje, a w garażu leżą OEM-y na przegląd.
Czy ktokolwiek patrzyłby na lusterko? Zgadzam się z Wami - najprawdopodobniej nie. Może w przypadku, gdybym tłumaczył się, że kogoś nie widziałem. Mógłbym, oczywiście, „być jak Hans” i wymieniać wkład na te kilka godzin w roku, ale jestem bardziej niż Hans leniwy
Zapytałem tak na prawdę dlatego, że nie znam samochodu, której by miał dwa lusterka asfetyczne, chyba nawet ciężarówki mają wszystkie sferyczne, tylko w zestawach eliminujących martwe pola (co de facto daje układ asferyczny). No i pomyślałem, że może ktoś ma do czynienia z diagnostą na co dzień
O homologacji i „modyfikacjach” , za które można stracić dowód rejestracyjny Michy „Łysy” na YouTube'ie zrobił film, a i na naszym forum temat się przewija co jakiś czas, najczęściej „czy mogę założyć LED-y?", albo „dwudziestocalowe opony w SI «na glebie»" ;)
Dzięki wszystkim za dyskusję, może przyda się jeszcze komuś innemu.