Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Nie działa wentylator nadmuchu


bodo
Zarejestrowani

Na razie nic nie ruszałem bo na dworze zimno jak cholera ! A ja jestem świeżo po ostrym zapaleniu oskrzeli .

Odpowiedz
marian_w
Zarejestrowani

Witam,
chciałem wznowić wątek.
U mnie jest tak, że raz nawiewy działają, a raz nie. Samochód mam od kilku dni i nie zauważyłem od czego to zależy. Dodam, że częściej nie działają...
Na co bardziej obstawiać - rezystor czy tranzystor? Czy może coś innego?
Ostatnio jak działał nawiew i go wyłączyłem przyciskiem OFF, to już później nie włączyłem...

Jakieś pomysły? ;-)

ps. poprzedni właściciel twierdzi, że pół roku temu wymieniał rezystor, bo miał takie same objawy...

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-10-2017, 09:20 przez marian_w.)

Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

Ale po co dublujesz wątki?

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
robo2223
Zarejestrowani

Witam,podepnę się pod temat,ostatnio zatrzymał się na chwilę nawiew,lecz po chwili ruszył,było kilka dni spokoju,ale dzisiaj rano w ogóle dmuchawa nie ruszyła,bezpiecznik był lekko nadpalony,ale nie spalony,dla pewności wymieniłem na nowy,wyjąłem dmuchawę i okazało się że przy włączonym nawiewie nie ma żadnego napięcia na kostce dmuchawy,czy to raczej wina rezystora czy przekaźnika,i jak sprawdzić czy to przekaźnik nie mając drugiego na podmiankę?I czy opornica w scenicu z climatronic jest w tym samym miejscu co w wersji z klimatyzacją manualną?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-02-2018, 10:35 przez robo2223.)

Odpowiedz
Markus
Zarejestrowani

W obydwu przypadkach rezystor nawiewu znajduje się w tym samym miejscu.

Odpowiedz
robo2223
Zarejestrowani

Dwa dni walczyłem z niedziałającym wentylatorem,wymieniłem bezpiecznik bo był nadpalony,potem wymontowałem opornice i przelutowałem tranzystor i dalej nic,aż w końcu wczoraj wieczorem wpadłem na pomysł że przekaźnik się skończył,miałem rację Biggrin,tylko niepotrzebnie rozkręcałem parapet na desce.dzisiaj kupiłem przekaźnik na szrocie,wyczyściłem kostkę bo była nadpalona,przelutowałem nową wsuwkę i hula Biggrin tylko czemu nie zacząłem od przekaźnika? Biggrin

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Ale tak wiesz przynajmniej gdzie co jest i jak się rozbiera Biggrin Poza tym przelutowałeś połączenia, naprawiłeś złącza więc same pozytywy, oby długo działało bezawaryjnie Biggrin

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
mihu
Zarejestrowani

Witam  wszystkich.   Robo2223 czy mógłbyś przybliżyć który ( i w jakim miejscu on się znajduje ) przekaźnik był u Ciebie zepsuty? Walczę z niedziałającym nawiewem od 2 miesięcy. Mam grzany garaż auto (znaczy nawiew) po wyjeżdzie z niego działa. Postoi na mrozie chwile i juz niedziała.Taka zabawa. Wymieniełem rezystor, cały moduł sterujący ba nawet panel pokręteł, posprawdzalem i czyściłem styki, bezpieczniki - żadnych efektów Sad
pio555 napisał 27-02-2018, 22:34:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.

Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2018, 22:34 przez pio555.)

Odpowiedz
filozof
Zarejestrowani

Może to nie wina przekaźnika, a wentylatora?
Przekaźnik jest pod deską, tuż przy dmuchawie - zwykły, 30A przekaźnik.
Może to jest problem z zacierającym się łożyskiem wirnika? Nabiło się tam brudu i jak ściśnie mróz, to się zaciska na osi silnika i nie ma siły się obrócić.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Na pewno jest przeciążenie i automatyka wyłącza silnik wentylatora. Czytaj wyżej post, prawdopodobnie łożyska lub liście (jakiś syf) utrudnia pracę wentylatora.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości