Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Płukanie katalizatora


kaawon
Zarejestrowani

op Moi drodzy,
 
Użyłem wyszukiwarki, ale bezskutecznie.
Oto historyjka jakich zapewne wiele. Silnik 1.9 130KM rocznik 2008 (grudzień), polski salon więc bez dpf’a, przebieg ponad 290kkm. Zeby było krótko: na warsztat wjechałem zadymiając białym dymem całą okolicę. Oczywiście turbina. Została zregenerowana, ale olej poszedł do katalizatora. Mechanik stwierdził, że dobrze byłoby wymienić bo przytyka wydech co może się negatywnie odbić na turbinie. Niestety nie znalazłem nowego, a regenerowany kosztuje 1200-1300zl. Jest specyficzny bo kołnierz mocujący ma kształt zbliżony do trójkąta (nr części: 8200747077). Chcę oddać kat’a do płukania. Co o tym pomyśle sądzicie?
 
Pozdrawiam,
Adam

Odpowiedz
wojteks
Zarejestrowani

Jak masz warsztat który to robi to może zaoszczędzisz kilkaset pln z tym że nie koniecznie.

Odpowiedz
maxxx24
Zarejestrowani

Ja swój przepłukałem 1,5 roku temu na myjni z jakąś chemią za 30 zł. Musiałem bo rano mogłem jechać max 100 po południu 60 a przed wieczorem do 20 km/h rozpędzałem się 2 minuty trzymając pedał w podłodze. Mój kat nie miał przelotu w ogóle. z rury wydechowej nie leciało nic za to był niezły szum i syk bo za silnikiem wszystkimi szparami wypychało spaliny. Od tamtej pory śmiga jak głupi. Z turbiną wszystko ok. Aha u mnie to zdarzyło się też chyba przed 300 tyskm.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-01-2023, 21:31 przez maxxx24.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi maxxx24 za ten post post:
  • PunkRock86
kaawon
Zarejestrowani

op
(20-01-2023, 21:30)maxxx24 napisał(a): Ja swój przepłukałem 1,5 roku temu na myjni z jakąś chemią za 30 zł. 
Możesz podać jakieś szczegóły? Ja znalazłem firmę, która zajmuje się tym profesjonalnie. Koszt to około 500zł (Bogusz z Bielska-Białej). Z tego co wyczytałem to pod ciśnieniem pompują jakąś chemię w katalizator, ale muszę go do nich dostarczyć.

Odpowiedz
maxxx24
Zarejestrowani

Nie wiem o jakie szczegóły pytasz. I tak musisz wyjąć kata z samochodu. Czy go wykręcisz czy wytniesz to już twoja sprawa. Ja swojego wyciąłem diaksem a potem wspawałem z powrotem. Jak chcesz czekać kilka dni bez samochodu , płacić na wysyłkę i przysyłkę, i jeszcze 500 + za umycie czegoś co możesz umyć sam za 30 zyla to proszę bardzo. Oni i tak nie umyją go jakimś ogromnym ciśnieniem bo poniszczyli by dziada. Ja użyłem jakiegoś specyfiku do czyszczenie piekarników z biedry. Wziąłem 2 butelki bo była promocja 2 za 1 ;). Najpierw same ciśnienie aby zrobić jakiś przelot bo nie było w ogóle ( auto odpalało ale po dodaniu gazu gasło). Następnie dom, torebka na jeden koniec w celu zatkania wylotu 1 butla chemii do środka trochę wody drugi koniec również zatkany i potrząsałem kilkakrotnie przez godzinę. Potem myjnia i płukanie. Czynność powtórzyłem jeszcze drugi raz to powiem wam że za drugim płukaniem do czyściutka woda leciała. Genaralnie jak bym miał myjkę ciśnieniową to by było wygodniej. Uważajcie tylko na myjniach bo takich rzeczy oficjalnie nie można na nich myć(ekologia).

Odpowiedz
kaawon
Zarejestrowani

op Dzięki za odpowiedź. Sam nie wytnę kata. Ciekawe czy faktycznie firmy tyle przybijają za czyszczenie, które jest warte 30zł....

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości