Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Podczas jazdy zgasł silnik


michumal
Zarejestrowani

Zbierajcie wszelkie możliwe rachunki, weźcie kartkę (kartki) i dokładnie opiszcie sobie wszystko po kolei, jak co było, z jak największą liczbą szczegółów daty godziny co powiedział ten, co tamten, holowania też daty godziny, dokładne rozpoznanie kolejnego mechanika, z opisem, róbcie zdjęcia wszystkiego, silnika, nie poskręcanych elemetów..., oszacujcie także swoje straty z powodu awarii, jednym słowem wszystko co możecie i pamiętacie, sprawa może potrwać, a pamięć bywa zawodna, są biura prawne, które się specjalizują w takich sprawach, jednak trzeba uważać, czasem wyciągają tylko kasę, warto zrobić rozpoznanie, albo dogadać się na procent od uzyskanej kwoty...

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
TyszAnka
Kobiety

op No i dzwonił mechanik.....rozwalony rozrząd , poprzez niedokręconą śrubę na wale, czy jakos tak..... rozrząd wymieniany w ostatnim półroczu, na pismie obecny mechanik sporzadzi nam ekspertyzę.Auto kupione 13 czerwca, mamy prawo odstąpić chyba od umowy....?

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Tak jak poprzednik pisze, zbierać wszystko. Dać auto do rzeczoznawcy, potem do dobrego mechanika, niech naprawi. Zbierać rachunki, jak ten "mechanior" nie wyrówna strat oddać sprawę do sądu.
Koszt samych szczotek z regulatorem to koszt max do 40 PLN, do tego 2 łożyska, w sumie nie więcej jak kilkadziesiąt zł. Ja za regenerację alternatora (z innego auta) razem z wymianą pierścieni (co nie każdy warsztat zrobi) zapłaciłem 150 PLN. Tu trzeba doliczyć koszty wyjęcia i montażu alternatora.
Przy tej okazji (jak nie podokręcali dolnej osłony) to tylko można się domyślać, czego jeszcze nie zrobili, jak np: napięcia paska. Stąd mógł być ten swąd.
Zachodzę w głowę, jak można oddać klientowi auto, nie sprawdziwszy go wcześniej?! Partacze do kwadratu, omijać szerokim łukiem i znajomym naokoło odradzać.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
michumal
Zarejestrowani

No i wyszło brak klinów na wale i wałkach... Co Ci od Renault wykombinowali z tymi klinami, to ja nie wiem...


Tyle, że awaria rozrządu jest spowodowana przez partacza, który wymieniał rozrząd poprzedniemu właścicielowi, sprawa trudna...

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-07-2016, 13:13 przez michumal.)

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
diabel
Zarejestrowani

Ciężko z tym odstąpieniem. Pierwsza sprawa: komis/handlarz czy osoba prywatna?
Jak osoba prywatna to odstąpienie pozamiatane, bo skąd ktoś ma wiedzieć czy mechanik dobrze rozrząd mu skręcił? Co najwyżej można poprosić tego sprzedawcę o potwierdzenie/udokumentowanie tamtej wymiany rozrządu (wyciąg z konta za naprawę/faktura/paragon/w razie braku przynajmniej pisemne oświadczenie poprzedniego właściciela ze wskazaniem warsztatu, nr vin samochodu, ceny naprawy i jej zakresu oraz daty) żeby próbować dochodzić pokrycia kosztów od mechanika wymieniającego rozrząd, bo za wykonaną usługę odpowiada bez względu na aktualnego właściciela.
Jeśli komis, to w perspektywie długiej przepychanki, wymiany pism i pomocy prawnika jest szansa na obniżenie ceny jaką zapłaciliście za samochód lub zwrot kosztów. Bo można się tu dopatrywać wady ukrytej, skoro auto chwilę po zakupie doznaje bardzo poważnej i kosztownej awarii.
Pozostaje jeszcze kwestia oceny, czy przypadkiem przy okazji naprawy alternatora jakiś stażysta nie odkręcił sobie złej śruby i zapomniał dokręcić- wtedy odpowiedzialny byłby ten warsztat z waszej ostatniej naprawy.
Tak czy owak życzę cierpliwości, chłodnego umysłu i walczenia o swoje. Potwierdzam, że warto- często przedsiębiorcy wystraszeni zebranym materiałem dowodowym przez konsumenta (rachunki, billingi, ekspertyzy) sami wyciągają rękę, żeby załatwić sprawę polubownie.

Kocham Reanult, bo montowali czujnik światła, deszczu i hands free w czasach gdy Volkswagen schodził z drzew, a Opel po 100 latach produkcji uczył się zabezpieczeń antykorozyjnych.

Diabelski Grand Scenic [SII PHI] Luxe Privilege 2.0T [F4R 776]
Odpowiedz
krosser
Zarejestrowani

(06-07-2016, 12:54)TyszAnka napisał(a): No i dzwonił mechanik.....rozwalony rozrząd , poprzez niedokręconą śrubę na wale, czy jakos tak..... rozrząd wymieniany w ostatnim półroczu, na pismie obecny mechanik sporzadzi nam ekspertyzę.Auto kupione 13 czerwca, mamy prawo odstąpić chyba od umowy....?

czyli Twoja awaria nie ma związku z naprawą alternatora....jak kupiłaś auto z notką na umowie,że : " stan techniczny jest Ci znany i nie zgłaszasz zastrzeżeń " to marne szanse .
Odstąpić możesz od umowy w przypadku stwierdzenia wad ukrytych : np cofniety licznik,auto po kolizji a napisane jako bezwypadkowe.
Usterka awarii rozrządu jest 99% wynikiem zaniedbań eksploatacyjnych .Sprzedający mógł ale nie musiał informować Cię ,że rozrząd był wymieniany.
Szansę widzę w tym,że jakoś dogadasz się ze sprzedającym i pomoże Ci wyegzekwować koszty od mechanika który jeszcze jemu zmieniał rozrząd.chociaż przejechane prawie 12 000 km i nie wiem czy to przejdzie.
nauczka dla potomnych :ZAWSZE zmieniać rozrząd po kupnie używanego samochodu.

Cheers  
Odpowiedz
michumal
Zarejestrowani

Chyba, że jak napisał diabel, to sprawka macherów od alternatora... sprawa bardzo trudna, ciężko będzie komukolwiek cokolwiek udowodnić...

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Hmm, jak auto przejechało 12kkm to obstawiałbym jednak na tych od alternatora. Raczej mało prawdopodobne, aby tyle przejechało z niedokręconą śrubą na kole. Mogli przy ściąganiu alternatora (tak jak pisze wyżej diabel) odkręcić koło pasowe i cholera wie jeszcze co porobili.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
TyszAnka
Kobiety

op Mąż dzwonil do mechanika gdzie poprzedni wlasciciel robil rozrząd.Jest na gwarancji,mozna by bylo go tam zawieźć,tylko obecny mechanik powiedział że blok pewnie uszkodzony jak blok,to i cala reszta zapewne.czy mechanik od rozrzadu musialby pokryc całą naprawę silnika?moj mąż juz nie chce tego auta,mysle ze tez pochopnie to tego wszystkiego podchodzi....i oczywiscie wszystko na mnie, bo ja namawialam go do kupna....ale jak jezdzil nim i bylo wszystko ok,to nie biadolil... Sad

Odpowiedz
TyszAnka
Kobiety

op Witam, auto pojechało na lawecie na koszt mechanika,który wymieniał rozrzad,bo jest gwarancja.Mam na pismie od mechanika,gdzie byla ekspertyza,ze powodem awarii byla miedokrecona sruba na wale,brak sladow kleju na gwincie (ponoc sie śrubę daje na specjalnym kleju) Zobaczymy ,jutro najpóźniej bedziemy wiedziec, co mechanik od rozrzadu na gwarancji stwierdzi...
Pozdrawiam,

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości