Połączenie przewodów bez lutowania
Mam też taką gazową - Dremel Versatip. Mistrzostwo świata ale już trochę więcej kosztuje. Tych tańszych nie znam. Pod kątem mobilności rzeczywiście jest to najlepsza opcja. Nie ważne czy masz prąd, czy leje czy co - idziesz i lutujesz gdzie chcesz i w jakiej pozycji chcesz. Przydaje się też w domu bo nie jest to typowo lutownica - ja używam takiego mini palnika bardzo często.
Do tego jest bardzo mocna - uważam że do lutowania trzeba używać najniższego poziomu 'mocy' na regulacji, pomimo katalizatora obniżającego temp. bo wypala dość szybko grot. Ten dremel nadaje się nawet do luzowania mniejszych lub średnich śrub podwozia. Osobiście mam obie opcje i obie są super Tej gazowej nie można wozić w aucie bo jest to jednak 60ml gazu który jest średnio bezpieczny w lecie. #Wytapatalkowane (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-04-2019, 13:59 przez Trodor.) (23-04-2019, 15:34)Lepus napisał(a): 8 W lutownica??? Tym to można lutować ale cieniutkie druciki. Poluj na coś mocniejszego. IMO 25W to minimum.Lepus lutowales taką? Jeśli nie to nie wprowadzaj koledze chaosu bo ja już dziesiątki razy dokładnie taką jak podałem w linku lutowalem przeróżne kable w samochodzie. I jest bardziej dynamiczna niż zwykła transformatorowa starego typu. #Wytapatalkowane |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości