Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Poranne odpalanie- czy tak ma być?


Markus
Zarejestrowani

Online
Ale jeśli wtryskiwacz "puszcza" to jest opcja zalewania przed odpaleniem.

Odpowiedz
A2-eR11
Zarejestrowani

Tak mi sie przypomnialo bo gdzies ktos opisywal podobny problem. Mimo odlaczenia przez sterownik puszczal elektrozawor gazu, i przy starcie wzbogacal mieszanke paliwo, powietrze i gaz, stad sie pojawialy problemy u niego. A jak to jest u Ciebie?

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op
(14-08-2017, 12:25)A2-eR11 napisał(a): Tak mi sie przypomnialo bo gdzies ktos opisywal podobny problem. Mimo odlaczenia przez sterownik puszczal elektrozawor gazu, i przy starcie wzbogacal mieszanke paliwo, powietrze i gaz, stad sie pojawialy problemy u niego. A jak to jest u Ciebie?

To był pierwszy podejrzany. Faktycznie okazało się że syf zakleił reduktor i membranę i zawór odcinający stanął. Skutek był taki że reduktor pchał małymi ilościami gaz podciśnieniem. Po nocnym postoju wystarczyło do zalania. Jak rano gazmen podpiął lapka i zobaczył ciśnienie reduktora ponad 2 bary to szczęka mu opadła. Reduktor został wyczyszczony, membrana założona nowa, iglica zaworu wyczyszczona i od tego czasu spokój.

Poza tym testy byly również prowadzone przy zamkniętej butli gazu i z wyjechaniem gazu z przewodów- odpalał tak samo ciężko.


Jak odpalam to łapie na poszczgólne gary... jakby skopana była sekwencja zapłonu, albo paliwo nie dochodziło równo.

Nie wiem, może ECU złapało jakiś błąd długotrwały (przez to że silnik przez jakiś czas odpalał na dwóch paliwach) i zapamiętał wprowadzone korekty jako prawidłowe i teraz jest problem mimo że nie ma błędu i trzeba "przywrócić mu pamięć"

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Jako, że w temacie cisza, a problem nie daje mi spokoju to kopałem w necie wiadomości na temat podobnej usterki.

Z racji tego, że od jakiegoś niespełna tygodnia Szczeniak odpala na dwa razy niezależnie od temperatury (pierwsze kręcenie mega długie, aż do momentu jak zapiszczy wyłączona centralka gazu- drugi raz już z półobrotu) postanowiłem spróbować pójść tropem z jednego z forów.

Doszedłem do wniosku, że może wtryskiwacze mam lekko zapieczone z racji jazdy na 1/4 lub połowie zbiornika i tego że wlaściwie chodzą bardzo krótko, bo tylko do przełączenia na gaz, lub też może pompa coś pociagnęła z dna i stąd problem, co równa się mało paliiwa do rozruchu.

Zalałem więc do 1/4 zbiornika połowę flaszki STP do czyszczenia wtrysków benzynowych i dolałem jakiejś 15 litrów benzyny. Mam nadzieję, że wszystko się porządnie wymieszało.

60 km do domu pokonałem na benzynie- silnik pracował normalnie.

Teraz pytanie czy jak pokonam drugie tyle czyli razem jakiejś 120 km to coś to da? Stosował ktoś ten specyfik i może się wypowiedzieć czy faktycznie efekt jest po wyjechaniu całego baku dopiero czy jednak jak w reklamie- że działa od razu

Rozchodzi się o ten wynalazek? https://image.ceneo.pl/data/products/758...nowych.jpg

Czekam na opinie

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
michaldck
Zarejestrowani

Ja to STP zalałem żonie do Clio. Na jakiś czas pomogło, ale wydaje mi się, że to jakieś placebo - 2 dni na benzynie = jeździ super, potem 1 dzień w garażu = problem z jazdą na benzynie powrócił (dławi, i jedzie do doopy). Jak wrócę z urlopu to zobaczę jak jeździ, ale chyba trzeba zainwestować w konkretniejszą naprawę :/

Lubię mojego Scenica Biggrin
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op
(22-08-2017, 22:37)michaldck napisał(a): Ja to STP zalałem żonie do Clio. Na jakiś czas pomogło, ale wydaje mi się, że to jakieś placebo - 2 dni na benzynie = jeździ super, potem 1 dzień w garażu = problem z jazdą na benzynie powrócił (dławi, i jedzie do doopy). Jak wrócę z urlopu to zobaczę jak jeździ, ale chyba trzeba zainwestować w konkretniejszą naprawę :/

Może za wcześnie na wyrok ostateczny ale dziś auto odpaliło jakby szybciej. Nie spada też z obrotów do zera z obrotów przy wysprzęglaniu przy załączonej klimie.

Owszem czytałem dwojakie opinie, że części osób pomógł, a części absolutnie nie. Osobiście przychylam się do zdania, że przy malym syfie na wtryskach może pomóc.

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

Online
ja STP zalałem do SC II w ON
bardzo ładnie i równo po tym wyszły mi korekty wtrysków więc ja byłem na tak

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi pio555 za ten post post:
  • Kapitan Powolny
A2-eR11
Zarejestrowani

takie środki czyszczące wtryski zadziałaja, jesli winny jest to faktycznie tylko syf. Mniejszy lub wiekszy - zadziala podobnie tylko wolniej lub szybciej. Nie zadziala tylko jesli są wtryski zużyte, tam nie ma co pomoc juz poza ich mechaniczną naprawą.

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op No dobra. Wyjechany prawie caly zbiornik więc moge się wypowiedzieć co do efektów.

Po nocy silnik odpala zdecydowanie szybciej. Co prawda nie jest to natychmiast- trzeba go pokręcić tak z cztery sekundy ale jest zdecydowana poprawa. Jak już złapie to sekundę dwie się telepie na dwóch garach, po czym wskakuje na ssanie.

Tutaj to już upatruję problemu w cewkach, albo czymś innym. Nie jest to w sumie aż tak upierdliwe więc będę z tym jeszcze walczył, ale nie jest to pilne.

Wg mojej oceny sprawa się rozwiązała- przez jazdę na gazie wtryskiwacze benzyny się przypiekły lub zakleily jakimś syfem i zastosowanie chemii i pogonienie autka jakiejś 200 km na benzynie zmieszanej z STP do czyszczenia wtrysków doraźnie rozwiązało problem. Naughty

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Do czyszczenia wtryskiwaczy trzeba było użyć preparatu LiquyMolly. W stężeniu 10x wyższym, niż podane w instrukcji.
Koniecznie trzeba podpiąć się i odczytać korekty wtryskiwaczy. Duże wartości korekty mogą powodwać takie cuda, zwłaszcza, gdy czas wtrysku zostanie wydłużony tak bardzo, że jest większy, niż odstęp pomiędzy cyklami pracy w cylindrze (zjawisko nakładania wtrysków, dość częste przy wtrysku gazu).
To zalewanie gazem, o ile wiem, ujawniłem jako pierwszy. Niestety, musieliśmy wymienić na nowy prawie cały układ zasilania gazem.
A wtryskiwacze benzyny - po czyszczeniu odżyły, ale nie do końca. Lekko kulały dalej, poiszła do wymiany cała listwa wtryskowa (używana).
Czasami trzeba, niestety, wymienić na inne. Zapieczone nie zawsze da się płukanką uwolnić.
Jeszcze jedno pytanie: czy
- sprawdzane były parametry pracy map-sensora - tego w kolektorze dolotowym (nie tego w przewodzie zasilania gazem)
- czy nie występuje zjawisko szarpania w czasie jazdy w zakresie lekko ponad 2000 obr/min?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-08-2017, 11:42 przez ko-ma.)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości