op Witam, Mam problem ze Scenikim RX od samego zakupu był bardzo głośny mimo iż był zdjęty wał w środku nie można było normalnie rozmawiać. Na początku myślałem, że jest to wina opon (założone były opony półterenowe o dużym bieżniku). Opony zmieniłem ale właściwie jest jeszcze gorzej. W kabinie słychać wyraźny szum. Wszyscy wiele osób twierdziło, że jest to uszkodzenie łożyska piasty ale po podniesieniu samochodu łożysko w kole wydaje się nie sprawiać problemu z toczeniem a specyficzny dźwięk dochodzi gdzieś ze skrzyni i teraz jest pytanie czy to sama skrzynia poleciała (wcześniej obciążona wałem i terenowymi oponami) czy jest to wina np opowiadają za to łożyska podpory półosi. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie chętnie się z nimi zapoznam.

A jest w ogóle olej w skrzyni?

Nawet gdyby skrzynia się zepsuła w 20 letnim aucie to nie powinno budzić wielkiego zdziwienia.

Podstaw przód gdzieś pod wahaczami na małych podstawkach tak, żeby koła swobodnie się kręciły (zakładam że masz odłączony tył).
Odpal silnik, włącz bieg i słuchaj skąd hałasuje. Jak ze skrzyni to bez demontażu skrzyni się nie obejdzie.

op Właśnie tak myślałem, żeby go na podnośniku knałowym dźwignąć do góry ale lekko się obawiam tego typu manewrów. Spróbujemy i dziękuję za sugestię.

żeby go na podnośniku knałowym dźwignąć do góry

To źle, napniesz zawieszenie, koła pójdą w dół i zupełnie zmienią się kąty pracy półosi.

ale lekko się obawiam tego typu manewrów

I słusznie, trzeba być ostrożnym i przygotowanym na różne ewentualności i jeszcze mieć kogoś rozsądnego do pomocy.

op Sprawa wygląda następująco. Samochód podniosłem zabezpieczyłem i puściłem koła w ruch. Jeśli ktoś znam dźwięk prasy kostkującej do słomy to jest to najbliższe porównanie. Sam dźwięk wydaje się pochodzić ze skrzyni. Mam teraz dylemat czy samochód na złom czy robić bo nie wiem jakie niespodzianki czekają na mnie w tej skrzyni. Nic to dziękuję za radę.

Mam teraz dylemat czy samochód na złom czy robić

Używana skrzynia to jakoś od 2000pln w górę, robocizna+ewentualnie sprzęgło i uszczelnienie silnika od strony koła zamachowego to kolejne koszty.

Czy robić to już musisz sam ocenić, sprawny podobny to pewnie z 8-10 tysięcy.

op Skrzynię wydarłbym sam i sam bym ją potem zamontował więc robocizna mi nie straszna. Sprzęgło jest raczej ok. Dziwi mnie jedynie to turkotanie. Wiem, że skrzynie Renaulta to specyficzny produkt. Zastanawia mnie czy to niewyważony wał zmasakrował "wyjście" ze skrzyni czy usterka jest jeszcze poważniejsza. Odgłos wydaje się pochodzić właśnie z miejsca gdzie wchodzi wał. Kręcąc kołami na luzie nic się nie dzieje. Przy małych prędkościach też cisza. Wcześniej problem był od 80 w górę, potem 70, 50 teraz już przy 30 słychać. Nie bardzo chcę go sprzedawać bo nie ma dla niego alternatywy ale z drugiej strony taka zabawa w zgadywanie też mnie nie kręci.

No to wyciągaj skrzynię i weryfikacja łożysk czy tam większa naprawa o ile cokolwiek do niej da się dokupić.

Robocizna to duża część kosztów.

Skoro tylny napęd jest rozłączony to może wrzucić po taniości skrzynię z normalnego scenica i zapomnieć o problemie?

op

Skoro tylny napęd jest rozłączony to może wrzucić po taniości skrzynię z normalnego scenica i zapomnieć o problemie?

Nie wiem czy pasuje. Jeśli by pasowała to już bym brał i zmieniam.