op
Witajcie,
Wymieniłem żarniki D1S u siebie na Bosmy 4300K i po wymianie wszystko pięknie fajnie.
Gdzieś z dwa tygodnie temu zauważyłem że prawy ksenon nie zawsze się odpala (a mam ustawione światła na automat więc odpalają się o zmroku same). Muszę dwa lub trzy razy przekręcić manetką i załapuje. Sytuacja jest losowa i nie ma jakiejś reguły kiedy odpali a kiedy nie.
Poziomowanie i test poziomowania działają. Światła mają tą samą barwę i natężenie. Nic nie mruga i nie przygasa
Jest w stanie ktoś podpowiedzieć gdzie można wsadzić łapę żeby sprawdzić? (choć ponowne wyciąganie lampy mi się nie uśmiecha- ale mus to mus)
Wymieniłem żarniki D1S u siebie na Bosmy 4300K i po wymianie wszystko pięknie fajnie.
Gdzieś z dwa tygodnie temu zauważyłem że prawy ksenon nie zawsze się odpala (a mam ustawione światła na automat więc odpalają się o zmroku same). Muszę dwa lub trzy razy przekręcić manetką i załapuje. Sytuacja jest losowa i nie ma jakiejś reguły kiedy odpali a kiedy nie.
Poziomowanie i test poziomowania działają. Światła mają tą samą barwę i natężenie. Nic nie mruga i nie przygasa
Jest w stanie ktoś podpowiedzieć gdzie można wsadzić łapę żeby sprawdzić? (choć ponowne wyciąganie lampy mi się nie uśmiecha- ale mus to mus)
Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?