Podsumowując wystarczy podnieść samochód dostać się do gumowego przewodu i wyjąć z niego plastikową rurkę? Mając podnośnik warsztatowy wystarczy zdjąć obejmy z przewodu i wyjąć plastik?
Jak posiadasz podnosnik warsztatowy to sie obejdzie bez zdejmowania kola i oslony bo rurka ta biala jest w zbiorniku.. Wiec zdejmujesz obejmy przy zbiorniku odchylasz rure od wlewu i powinna ci sie ukazac ta biala rureczka ona lekko wchodzi w zbiornik wystarczy ja palcami wyciagnac.. Ja ja sobie zostawilem wrazie jakis powiklan ale narazie wszystko smiga az milo
Wczoraj zadziałałem. Ten dziwny plastikowy "zawór zwrotny" wyciągnięty w 10 min na podnośniku (wydaje mi się, że jest sprawny ale zbyt duża siła jest potrzebna by się otworzył) i dziś tankowanie za 100 zł zajęło mi 30 sekund a nie 15 minut Zastanawiam się tylko po co on był w baku i czy jak jest sprawny to problem był od nowości? Jedyne co mi przychodzi na myśl to, że jest po to by ropa nie wyciekła podczas wywrotki, ale czemu on tak ciężko się otwiera (sprężynka od zamykania mogłaby jedynie z wiekiem osłabnąć a nie zacząć mocniej zamykać), to już nie mam pojęcia.
moze to nie sprezyna zaworu ciezko chodzi, tylko sam zawor sie zacina bo... nie wiem spuchł material.... wyrobil sie i ulega skoszeniu jakos co go hamuje?
Przyglądałem się i wygląda jak nowy a sprężyna ma równą siła w całym zakresie otwarcia klapki . Pewnie francuz miał jakieś powody by to zamontować ale ważne, że w łatwy sposobem można temu zaradzić
Wyglada to na zabezpieczenie przed wywrotka.. Moze zle mysle ale przy tankowaniu powietrze znajdujace sie w baku nie ma jak sprawnie uciekac i lekko przymyka ta klapke stad problemy z tankowaniem. Moge sie mylic myslalem jeszcze o odbijajacej sie ropie od brzegu zbiornika cos na zasadzie fali ze odbije sie od sciany ropa i przymyka klapke ale ona jest dosc wysoko w baku
Potwierdzam.
Problem stanowiła ta biała plastikowa rurka.
Mechanik zasugerował przed całkowitym jej usunięciem "naprawę" sprężyny zapadni tej rurki.
Zadziałało.Od tego czasu tankuje normalnie.
![[-]](https://www.scenic-forum.pl/images/revision-scenic/collapse.png)
Zastanawiam się tylko po co on był w baku i czy jak jest sprawny to problem był od nowości? Jedyne co mi przychodzi na myśl to, że jest po to by ropa nie wyciekła podczas wywrotki, ale czemu on tak ciężko się otwiera (sprężynka od zamykania mogłaby jedynie z wiekiem osłabnąć a nie zacząć mocniej zamykać), to już nie mam pojęcia.
. Pewnie francuz miał jakieś powody by to zamontować ale ważne, że w łatwy sposobem można temu zaradzić 