op
Świeżo po wymianie łożysk w ramieniu wycieraczki (zakupione na aukcji z poprzedniej str) stwierdzam że faktycznie nie da się bez wiertarki stołowej prosto przewiercic trzpienia (mimo że wiertło dali super -idzie w ten trzpień jak w masło, szkoda że przegiąłem i złamałem ).
Ponadto po zmontowaniu wszystkiego okazało się że jedno z łożysk lekko puszcza ramię na boki ale trudno, nie będę bawił się w odsyłanie bo to bez sensu.
Stare łożyska się dosłownie rozsypały, one się już nawet nie chciały krecic kulki były w takim brudzie że szok. Mimo tego trefnego łożyska ppióro jest duuuzo lepiej docisniete do szyby i ładnie zbiera.
Ponadto po zmontowaniu wszystkiego okazało się że jedno z łożysk lekko puszcza ramię na boki ale trudno, nie będę bawił się w odsyłanie bo to bez sensu.
Stare łożyska się dosłownie rozsypały, one się już nawet nie chciały krecic kulki były w takim brudzie że szok. Mimo tego trefnego łożyska ppióro jest duuuzo lepiej docisniete do szyby i ładnie zbiera.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-05-2018, 16:42 przez paker228.)