Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SC2 2.0 Check emission i gaśnięcie


Radek Krężel
Zarejestrowani

op Witam, mam problem z moim sceniciem, problemów (usterek) zapewne wiecej niż jedna dlatego założyłem nowy wpis i opisze wszystkie dolegliwości
Aktualnie auto nierówno pracuje, jest głośne, wibracje przechodzą na karoserię. Mometami brak mocy, momentami w miare ok ale na wolnych obrotach przygasa silnik, podczas jazdy  przy 50km na około 1500obr czuć leciutkie szarpnięcia

Scenic  jest z automatyczną skrzynią. Bardzo podobne problemy czyli gasniecie, trudne odpalanie. przygasanie silnika miałem doklładnie rok temu - wtedy został wymienione Koło zmiennych faz rozrzadu plus rozrząd. ustały problemy z odpalaniem czy gasnieciem auta ale byly ciagle problemy z drganiem. Czy zimny czy cieply przy przyspieszaniu zamiast Bziuuumm było BrRrrrrrrum. Jedyny  moment kiedy auto chodziło chyba prawie prawidlowo to gdy pojezdziłem z poł godziny po mieście, zgasiłem auto na poł godziny i potem mogłem jechac z normaną pracą silnika i ciszą i chyba elastyczność też rosła. W ruchu miejskim silnik jakby sie grzał i zaczynał drgać i przy automatycznej skrzyni auto ruszało "impulsowo" oczywiscie trzymajac noge na hamulcu latało wszystko. 

Auto przez zimę odpalało prawidłowo, nigdy samo nie zgasło, przyszly kwietniowe cieplejsze dni i wywaliło check emission i auto zaczeło cięzko chodzic, znikło, zaczeło "normalnie" potem znowu ten sam komunikat i tak po paru razach auto ledwie jezdzi. Gasnie, przerywa. Cięzko czasem odpalić. Dzis przy +2 odpaliło na strzał, burczy niełądnie ale jezdzi. 

z moich obserwacji
- rok temu przy temp 20 stopni też auto nie chcialo odpalac. dokladnie rok temu gdy tem zewnetrzna podskoczyla do 18 pojawił sie pierwszy problem z gasnięciem i odpalaniem
po wymianie KZFR ustąpiło. MOj mechanik uznał ze koło znowu trzeba wymienić....
- kreśki od temperatury zawsze sa na tym samym poziomie, ale malo kiedy słyszę dmuchawę silnika. Nigdy nie widziałem, nie słyszałem aby włączył sie jej drugi bieg.
- po wymianie KFZR auto tak i tak dragało. NIe wiem czy zawór zmienych faz nie powininen dzialąc od jakies temperatury? a on jakby reaguje juz na zimnym silniku
- w zimie mialem problem przy rozpedzaniu sie na benzynie (na przelaczenie na gaz bylo za wczesnie) po rozpedzeniu sie do 60 ocieło moc autu. Po prostu szybciej jecchac nie chcialo, tak jakby brakło paliwo (na zewnatrz w granicach zera) kilku krotnie tak sie działo. Dławienie, tak jakby odciecie dopływu paliwa aby po chwili złapac norfmany tryb i lecialo jak szatan. 

mój mechanik pojechał na diagnostykę i wrócił z info ze padła sonda lambda przed katalizatorem. Ja szczęśliwy ze to to powoduje problem.... niestety nowa sonda pracuje podobno poprawnie a auto jeździ dokładnie tak samo przed wymiana.


padł jakiś czujnik temp ze zmienne fazy na zimnym chyba nawet sie przestawiaja? czuci charakterystyczne przyspieszenie w graniach 3500 obr
padł czujnik położenia wału ? w zimnie działał zrobiło sie cieplej i przestaje?
coś tam dmucha mi z odmy z takiego malego wężyka. Ale według mechanika mało sie tam poci
wiem ze mam 3 cewki jednej firmy i jedną inną. świecie rok temu wymienione przy pierwszych problemach z odpalaniem (jakies drogie do lpg laser cos tam)

mam wrażenie ze jest ubity jakis czujnik  bo auto do niedawna jezdziło spoko pod warunkiem najpierw zagrzania silnika a potem zgaszenia na pol godziny to wtedy nawet nie bylo czuc ze auto jest odpalone
- coś mi lata w katalizatorze, jakby wklad sie wysypał ale to tak od roku jest ... 

Liczę na pomoc, bo nie chcę kolejny raz robić KZFR plus paska.. i tak co roku ... tym bardziej ze drgania silnika były nawet tuż po wymianie KZFR. 

  Możliwe ze bede chciał zakupic CLIPa ale nie wiem jaki, skad itd. liczę na Was Biggrin

Odpowiedz
Przemek7
Zarejestrowani

Witamy Cię/się w odpowiedniej rubryce towarzyskiej. Piszemy co kto jaki skąd ;)

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Trzeba poszukać w okolicy kogoś, kto niezależnie od mechanika podepnie się i odczyta zapisane felery.
Podejrzewam (bo nie wiem, nie podałeś), że to 2,0 z lpg.
napisz, czy jest zauważalna róznica w pracy na benzynie i gazie.
Podaj, jaka to instalacja lpg (marka i typ sterownika), czy ma odrębny map-sensor i czujnik temperatury.
I czy usterka jest obecna stale, czy okresowo.
To da możliwość wyeliminowania kilku typowych bolączek .

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe III Ph I
Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Po pierwsze zmień mechanika a w zasadzie wróżbitę-wymieniacza.
KZFR nie pada po roku chyba że jeździsz na oleju rzepakowym lub kiepskim mineralnym. W silniku 2.0 musiałoby być całkowicie rozwalone aby spowodować problemy z odpalaniem. Objawy końca koła zmiennych faz to po nagrzaniu terkotanie "jak diesel" na zimno praca poprawna.
Zmiana fazy następuje w tych silnikach w okolicach 2000-2500 obrotów i odpowiednim obciążeniu silnika.

Musisz znaleźć kogoś w okolicy kto podepnie Clipa i przeanalizuje błędy i parametry aktualne podczas pracy silnika.

W automacie dodatkowo skrzynia do diagnozy.

Spróbuj pojeździć 50-100 km tylko na benzynie po zakręceniu LPG na butli. To powinno pokazać czy probkem leży w źle wystrojonym LPG.

Odpowiedz
Radek Krężel
Zarejestrowani

op Jesteście genialni ze szybko odpisaliscie.
Scenic 2, 2003r, 130tys, automat dp0, 2.0 + LPG stag300
Auto kupiłem rok temu 120tys przebiegu - wedlug renaultauto czy jakos tak po zarejestrowaniu sie na vin przebieg jest prawidłowy
Od początku auto po krotkim pyrkaniu na wolnych potrafiło wejsc w wibrowanie i delikatnie nierówną pracę.
po tysiącu km zagazowałem
Cieszłem sie fajnym autem do kwietnia, kiedy pojawiło sie pierwsze słonce, ide odpalam a auto ni hu hu. kreci zaskakuje, gasnie, kreci zaskakuje, ponawia samoczynnie start, znowu odpala ruszam gasnie.. potem odpalam i robie trase 50km zero problemu. gasze.. i znowu odpalić nie chce. Pomagało trzymanie nogi na gazie z minute dwie.
na bardzo cieplym silniku chodziło jak disel, totalny klekot, załozona instalacja STAG 300. potem wymenione kolo faz i auto zaczęło odpalac normalnie, nie zgasło przez rok. Aż do tego kwietnia. Przyszedł cieplejszy dzień i wywaliło check emission.. zaczeło chodzic jakby na 3 cylindry, bujac autem, burczeć.
zanim znowu w tym roku zaczeło auto chorować to w ciagu roku ciagle bylo cos nie dokońca halo z tym autem. Silnik chodził nierówno, burczał, wyczaiłem ze po pół godzinnej jezdzie po mieście i zostawieniu auta na poł godziny chodzi jak igła. Nie czuć ze silnik pracuje. Drgań parwie zero, ale po ostrzejeszej jezdzie lub miejskiej drgania wracają. Kiedy drga i burczy chyba pali wiecej. Bo raz spali 10 a raz 13 (wiecej pali gdy burczy silnik)

z mechanikami u mnie bida.. dlatego sam chce kupic clipa Bo w mojej okolicy (Kluczbork) coś cieżko znależć kogos dobrego.
Spróbuję nagrać jak to auto chodzi może ktos ze słuchu coś ogarnie. Profil uzupełnię. Skrzynia automatyczna byla sprawdzana pod wrocławiem i bledów nie ma. W zimie dłużej jezdzi dobrze, w lecie szybciej zaczyna burczeć a w korkach to już telepie aż ruszanie jest spowolnione.

na benzynie jezdzi lepiej troche lepiej. Bylem u gazownika powąchał i stwierdził ze czuc paliwem ze mieszanka za bogata. Powiedział ze jak ogarnę benzyne to mam wrocic do niego na dostrojenie.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-04-2019, 09:46 przez Radek Krężel.)

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Na początek sprawdź cewki zapłonowe. Jest na forum napisane jak to zrobić.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości